Wstęgę przecięło czterech ochotników

15 grudnia 2017 stanie się ważną datą dla wiązowskiego magistratu. W ten dzień uroczyście oddano do użytku wieżę ratusza.

W otwarciu uczestniczyło wielu gości, także spoza gminy, m.in.: radna sejmiku wojewódzkiego Anna Horodyska, wójt Kondratowic Wojciech Bochnak, wójt Borowa Waldemar Grochowski, wiceburmistrz Milicza Kazimierz Szcześniak i sekretarz powiatu Mariusz Kunysz. Obecni byli także księża dekanatu, radni, sołtysi i miłośnicy gminy. - To wyjątkowy dzień i podsumowanie 3 lat działań pracowników urzędu i radnych - mówił burmistrz. - Remont wieży był pierwszym etapem rewitalizacji. Drugi, to przebudowa nawierzchni rynku, która nadal trwa. Kolejnym etapem będzie wykonanie elewacji ratusza. W przyszłym roku przygotujemy wnioski i zabezpieczymy fundusze. Czy będzie mi dane nadzorować prace? To już się okaże po wyborach - dodał. Burmistrz opowiadał również, że podczas remontu pojawiło się wiele ciekawych informacji, niektóre nieprawdziwych. - Mówiono np., że wieża nie będzie miała krzyża. To, oczywiście, fałszywa rewelacja. Krzyża nie było przez prawie 2 miesiące, ponieważ trafił do renowacji - wyjaśniał. Podczas prac odnaleziono kapsułę czasu, o czym pisaliśmy już na łamach gazety. Po przejrzeniu dokumentów myślano, że najstarsze zapiski o gminie pochodzą z 1806r. 2 tygodnie temu odkryto jeszcze starsze: listę darczyńców przy przebudowie wieży i hełmu z 1676r. Po wystąpieniu Jerzego Krochmalnego, zaczęły spływać gratulacje i życzenia od gości. - Zastanawiam się, czy życzyć wam, żebyście odnaleźli coś podczas prac przy ratuszu, czy wręcz przeciwnie. Jeśli znajdziecie, remont może się spowolnić, ale możecie odkryć coś bardzo interesującego, co rozsławi gminę w całym kraju albo i na świecie - mówiła radna Horodyska. Wójt Kondratowic gratulował pomysłu renowacji, a wójt Borowa podkreślał, że taką wieżą można poszczycić się także poza powiatem. Czesław Idzikowski, współtwórca wystawy w Izbie Pamięci, zachęcał do podziwiania eksponatów. Wśród nich znajdują się, m.in. oryginalne mundury i militaria, fotografie oraz biuletyny, które odsłaniają interesującą historię gminy. O minionym ustroju przypominają gazety z 1949r. A z jeszcze wcześniejszymi losami niemieckiego Wiązowa, można zapoznać się dzięki Breslauer Zeitung, czyli Gazecie Wrocławskiej.

 

Będą koziołki lub lwy?

Po przemówieniach gości, uczestników czekała ważna chwila - przecięcie wstęgi. Uczynili to czterej mieszkańcy gminy. Później ks. Dariusz Pikulski, proboszcz parafii św. Mikołaja w Wiązowie poświęcił wieżę. I wyruszyły pierwsze wycieczki. Z powodu małej przestrzeni...
Wiecej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
cześ
antykler
plaban musi być, a jakże cry
0

Przeczytaj także