Historia życia Juliusza Kubisza zainspirowała filmowców ze Szczecina
Dlaczego na piersi wytatuował sobie słowa: „Nie reanimuj”? Co przeżył w czasie II wojny światowej i jak wyglądała praktyka lekarska w czasach komunistycznych? Odpowiedzi, nie tylko na te pytania, będzie można znaleźć w filmie o Juliuszu Kubiszu.
Wkład w jego powstanie może mieć każdy z nas. Filmowiec ze Szczecina, Piotr Biniek, przygotowuje film „Nieśmiertelny – historia Juliusza Kubisza” o strzelińskim lekarzu. – Jego życie to gotowy scenariusz co najmniej kilka prawdziwie hollywoodzkich obrazów, w tym dramatu wojennego, filmu przygodowego, polskiej wersji Doktora House’a, ale znalazłoby się też sporo materiału na filozoficzne kino moralnego niepokoju, okraszonego niezłym humorem i pozytywnym przekazem. Dla mnie jednak przede wszystkim historia Juliusza to gotowy… musical. Juliusz jest dźwiękiem. I to jakim! – opowiada Piotr Biniek, który z Juliuszem Kubiszem zna się od kilku lat.
Tekst ukazał się w nr 39 (1078) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
RE: Powstaje film o strzelińskim lekarzu
panie z WOT powinny mieć na sromie w języku rosyjskim wytatuowane -nie gwałcić.
0