Dwukadencyjność prawie pewna...
Spotkanie otworzył Damian Długosz. Przywitał zebranych oraz Jacka Augustyna, pełnomocnika PiS w gminach Przeworno i Wiązów. Przeprosił za nieobecność posła Piotra Babiarza, który zapowiadał, że przyjedzie. - Niestety, parlamentarzysta musiał zostać w Warszawie na komisji - wyjaśniał Jacek Augustyn. - Na naszym spotkaniu też planował być wojewoda, ale został wezwany przez ministra Błaszczaka do Warszawy, podobnie jak pozostałych 15 wojewodów.
Pełnomocnik wyjaśnił, iż zarówno poseł, jak i wojewoda zadeklarowali, że przyjadą na kolejne spotkanie do Przeworna. Następnie nawiązał do zbliżających się wyborów samorządowych. - Jeśli ktoś poważnie myśli o starcie, to sprawami organizacyjnymi musi zająć się już teraz – dodał, wyjaśniając, że będzie prawdopodobnie powołany na stanowisko pełnomocnika wojewódzkiego koordynatora do spraw wyborów samorządowych.
Bardziej będzie...
Po tym wystąpieniu obecny na spotkaniu dziennikarz zapytał o planowane przez PiS zmiany w ordynacji wyborczej. Chciał się dowiedzieć, czy zapowiadane propozycje, np. dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów, wejdą w życie przed najbliższymi wyborami. - Są nieoficjalne informacje, że projekt ustawy będzie procedowany po wakacjach - wyjaśniał Augustyn. - Nie jest to jednak dziś na 100 procent pewne, co nie oznacza, że tego nie będzie.
- Czy bardziej będzie, czy bardziej nie będzie? - dopytywał reporter.
- Osobiście uważam, że bardziej będzie - odpowiadał pełnomocnik. - Byłoby to ukrócenie tzw. „małych królestw”, szczególnie na poziomach niewielkich gmin. Jak jednak będą te zmiany wyglądać, jeszcze nie wiadomo. Jak ustawodawca rozwiąże przykładowo sytuację, kiedy dany burmistrz będzie miał za sobą półtorej kadencji,tak jak w Wiązowie? Temat ten dotyczy mnie osobiście. Zapewne będzie to jakoś rozwiązane.
- Ta wypowiedź sugeruje, że będzie pan chciał kandydować w wyborach na burmistrza Wiązowa - wtrącił w dalszej części spotkania dziennikarz. - Czy tak należy rozumieć pana słowa i czy to oznacza, że może pan już dzisiaj oficjalnie złożyć taką deklarację?
- Tak, zamierzam kandydować na burmistrza Wiązowa - odpowiadał Jacek Augustyn. - Mimo że dziś zawodowo wiedzie mi się bardzo dobrze. Będzie to dla mnie finansowa degradacja, ale wystartuję. Pewni ludzie mi zaufali i nie mogę ich zawieść.
Krzysztof Żabski dopytywał, od kiedy będzie obowiązywać zasada dwukadencyjności. Mijałoby się z sensem, gdyby obecni wójtowie i burmistrzowie, którzy pełnią swoją funkcję przez dwie kadencje mogli startować w najbliższych wyborach.
CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj
Key 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Dwukadencyjność prawie pewna...
PRO LIGA powiedziała : PISy szczekają , wojsko się rozsypuje, Antonow prowokuje Rosjan. Macierenko robi sobie chłopięcy burdel z urzędu a nekrofilski karawan PIS piąty raz rozgrzebuje groby i robi politykę na nieszczęściu. Marta Kaczyńska wzięła 3 miliony odszkodowania za wypadek komunikacyjny i śmierć rodziców no ale po skasowaniu srebrników jej wuj węszy zamach i sovieta za każdym rogiem. Taką karawaną daleko się nie zajedzie, do Tworek najdalej. Pomyleńcy i szamani z PIS rozwalą tą partię ale mogą nie zdażyć bo średnia wieku w PIS to 70+. Szkoda. Partia która ma być zaporą dla łapówkarzy i aferałów pogubiła się w nekrofilii, w pedofilli, w pomnikologii, w miesięcznicach. Program partii to alernatywa, czy postawić jeden czy dwa pomniki smoleńskie i czy Rahelę Waltz posadzić za zabór kamienic czy też za zabór całej dzielnicy. Władza psuje ludzi. Władza absolutna psuje absolutnie. Jeżeli PIS tego nie widzi to za dwa lata Toamsz L z grzywką Hitlera wykona na PIS egzekucję jako marszałek sejmu.RE: Dwukadencyjność prawie pewna...
Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Bardzo dobrze w Polsce się dzieje, naprawa państwa postępuje. W końcu porządek będzie. To oczywiste że złodzieje będą krzyczeć i inni porzyteczni idioci kiedy im się koryto zabierze. Brawo PiSRE: Dwukadencyjność prawie pewna...
cześ powiedziała : idzie cześ przez wieś i nie widzi jak generał macierenko prowokuje rosję i jednocześnie demoluje wojsko polskie. z tymi swoimi chłopcami to antonow zrobi dla polski tyle co august 2 mocny- pomysłodawca rozbiorów.RE: Dwukadencyjność prawie pewna...
http://wiadomosci.wp.pl/skandal-w-zaganiu-wuefista-straci-prace-bo-udostepnil-ucho-prezesa-6108658791736961aRE: Dwukadencyjność prawie pewna...
cześ powiedziała : gazeta usunęłą mój wpis. jest na usługach partii. za 10 lat redaktorzy wpiszą sobie w życiorys zawodowy że są kombatantami walk z despotyzmem partyjnym.RE: Dwukadencyjność prawie pewna...
spajker powiedziała : nic nie wiesz - w nogach śpiszRE: Dwukadencyjność prawie pewna...
"Mimo że dziś zawodowo wiedzie mi się bardzo dobrze. Będzie to dla mnie finansowa degradacja, ale wystartuję"- naście tysięcy złotych to degradacja? a ile zarabia mieszkaniec brochowa - cygańskiej dzielnicy? dlaczego milioner nie mieszka w sky-tower ale na peryferyjnym cygańskim brochowie? poseł nie przyjechał?, wojewoda nie przyjechał?. oni mają gdzieś tą zapyziałą wioskę i nie mieli zamiaru przyjechać. ,po co kłamać że musieli do warszawy albo do onz? nie mam nic przeciwko panu augystynowi, panu długoszowi, mam coś jednak przeciwko zamierzonemu kłamstwu,mam coś przeciwko hipokryzji. już sam bolesław w. się poświęcał i tłumaczył gawiedzi że prezydentem to nie chcem ale muszem. jako elektryk od ładowania akumulatorów mógł zarobić więcej niż jako prezydent. a propos dwukadencyjnośc i to podpowiem politykom że władza się zużywa szybciej niż w 10lat. najlepsze komputery i programy wysiadają po 3 latach pracy. w tej sytuacji nie daję wiary temu że jakiś głupek wioskowy na posadzie ważniaka wytrzyma dłużej. w polsce istnieją ciepłe stanowiska dla kur. kury żyją w cieple żarówek przez 6 tygodni a później są uśmiercane gdyż społeczeństwo nie strawi kury starszej niż 6 tygodni. dlaczego ciepła posada miała by trwać długo? aż 2 kadencje?