UKS Karnków zakończył sezon 2016/2017. Piłkarze z gminy Przeworno w roli beniaminka występowali w opolskiej klasie okręgowej. Przed startem rozgrywek ani w przerwie zimowej, nie udało się dokonać dużych wzmocnień, a drużynę reprezentowali głównie zawodnicy, którzy wywalczyli awans.
To było też powodem, że zespół pod koniec rozgrywek zmagał się z problemami kadrowymi. Przygoda UKS-u z „okręgówką” zakończyła się już po jednym sezonie. Karnków do kolejnych rozgrywek przystąpi w klasie A.
Piłkarze UKS-u w 30 meczach wywalczyli zaledwie 14 punktów i zajęli ostatnie, szesnaste miejsce w tabeli opolskiej klasy okręgowej. Zespół z gminy Przeworno wygrał zaledwie 4 pojedynki, 2 zremisował i aż 24 przegrał. Z „okręgówką” pożegnał się także klub LKS Jedność Rozmierka, który uzbierał dwa punkty więcej. Po mistrzostwo sięgnęli zawodnicy Piasta Strzelce Opolskie (61 punktów), którzy na podium wyprzedzili Spartę Paczków oraz LZS Naprzód Ujazd-Niezdrowice. Co ciekawe, UKS odniósł najmniej zwycięstw z całej ligowej stawki. Niestety, gracze z Karnkowa wypadli także źle w statystyce goli. Zespół z powiatu strzelińskiego stracił aż 101 goli, a gorzej w defensywie radzili sobie jedynie zawodnicy Jedności Rozmierka (126 straconych bramek). Najlepszą obroną pochwalić może się Sparta Paczków, której golkiper jedynie 34 razy wyciągał piłkę z własnej bramki. Karnków słabo prezentował się również w ofensywie. Zawodnicy UKS-u strzelili łącznie 41 bramek. Mniej goli strzelili jedynie piłkarze Jedności (34 trafienia). Najskuteczniejsi byli snajperzy Piasta Strzelce Opolskie, którzy aż 84 razy cieszyli się goli. O sile klubu z gminy Przeworno stanowili doświadczony napastnik Jarosław Taranek oraz skuteczny pomocnik Łukasz Kunderman, który nie tylko wpisywał się na listę strzelców, ale także asystował przy trafieniach kolegów. Wiele pracy na murawie wykonał także Jarosław Lachowicz. Dobrze wyszkolony technicznie skrzydłowy zmagał się jednak z kontuzjami. W bramce pewnie miejsce miał Paweł Kubat, były bramkarz Ogniska Przeworno. UKS zdecydowanie lepiej radził sobie przed własną publicznością, bo na wyjeździe wywalczył zaledwie punkt, notując jeden remis i czternaście porażek. Piłkarze z Karnkowa potrafili rywalizować jak równy z równym z zespołami z czołówki, ale przegrywali z pozostałymi ekipami. Nasz jedynak w lidze opolskiej pokonał m.in. trzeciego w tabeli Orła Źlinice i znajdującą się tuż za podium ekipę Porawia II Większyce. Teraz przed działaczami z Karnkowa czas podsumowań i planów na przyszłość. Jeśli zespół ponownie ma się włączyć do walki o powrót do „okręgówki”, to konieczne są wzmocnienia oraz poszerzenie kadry. Być może w lecie dojdzie także do zmiany szkoleniowca. Mamy nadzieję, że zespół szybko podniesie się po porażce i znów będzie odnosić sukcesy.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również