Michał Masłowski już z koszulką Piasta (foto: Piast Gliwice)
Michał Masłowski już z koszulką Piasta (foto: Piast Gliwice)
Niedawno pisaliśmy o tym, że wychowanek Strzelinianki Strzelin Michał Masłowski wypożyczony został z Legii Warszawa do Piasta Gliwice. Strzeliński piłkarz ma już za sobą debiut w nowych barwach.
Piast Gliwice skorzystał z opcji dokooptowania do kadry na mecze eliminacyjne Ligi Europy jednego zawodnika już po oficjalnym zgłoszeniu drużyny do tych rozgrywek. Tym piłkarzem jest wypożyczony w ostatnich dniach z Legii Warszawa wychowanek Strzelinianki - michał Masłowski. – Miałem różne oferty. Zdecydowałem się na Piasta, ponieważ widziałem grę chłopaków w tamtym sezonie. Podobało mi się to, że nie jest to robione przypadkowo i na murawie było widać, że coś z czegoś wynika. Podszedłem do tego czysto sportowo. Chce się odbudować i pomóc zespołowi w lidze i pucharach – mówił na oficjalnej stronie klubu z Gliwic strzeliński pomocnik. W Ekstraklasie debiutował jeszcze będąc piłkarzem bydgoskiego klubu Zawisza. Zasłynął tym, że strzelił Piastowi cztery gole w wygrany 6:0 meczu. Była to najwyższa porażka niebiesko-czerwonych w historii występów w Ekstraklasie. – Pamiętam ten mecz. Cztery bramki. Mam nadzieję, że teraz oddam to, co wtedy zabrałem – śmieje się zawodnik, który teraz zamierza strzelać gole dla ekipy z Gliwic.
W przegranym 0:3 meczu z IFK Goeteborg w barwach Piasta Gliwice zadebiutował Michał Masłowski. - Nie tak sobie wyobrażałem wejście do Piasta i mecz z IFK. Ale taka jest piłka, że zespoły pokroju Szwedów mają kilka wyjść do przodu i zamieniają to na bramki. Wszyscy mówią, że kwestia awansu jest przesądzona, ale w rewanżu trzeba wyjść i walczyć o jak najlepszy wynik. Pierwsza bramka ustawiła mecz. Tak szybko stracony gol podciął nam skrzydła i mimo że mieliśmy później jeszcze sporo czasu, to nie potrafiliśmy tego dobrze spożytkować. Nie jestem jakimś doświadczonym zawodnikiem, ale trochę przeżyłem. Powiedziałem chłopakom w szatni: głowa do góry, jedziemy dale – mówił w rozmowach z mediami po starciu z IFK Michał Masłowski. Strzeliński pomocnik w niedzielę, 17 lipca, wystąpił w meczu Ekstraklasy. Niestety, jego Piast przegrał w Krakowie z Cracovią aż 1:5. Michał na murawie przebywał do 74. minuty, kiedy zmienił go Gerard Badia.




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
X men
RE: Masłowski już po debiucie
Jeszcze zdąży na puchary do LZS Brożec
0

Przeczytaj również