Zespół Pogoni Kowalów w przerwie meczu
Zespół Pogoni Kowalów w przerwie meczu
W hicie 2. kolejki gr. VI klasy B Ludów Śląski pewnie pokonał ekipę z Gęsińca 3:0. Efektowne zwycięstwa odniosły też kluby z Pęcza, Przeworna, Chociwela i Karszowa. Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawili gracze KP 86 Borek Strzeliński, którzy pokonali 2:0 spadkowicza z klasy A, Kwarcyt. Tradycyjnie zamieszczamy komplet wyników, aktualną tabelę, relacje ze spotkań oraz ranking strzelców. Sezon w klasie B zaczyna się rozkręcać.
Klasa B, gr. VI, kolejka 2. 27-28 sierpnia:
Feniks Pławna – Ognisko Przeworno 1:5 (1:3)
Strzelcy: Wojciech Piskorz (Feniks), Sebastian Bujak 3, Szymon Golonka 2 (Ognisko)

Ognisko „zapłonęło” na dobre. Podopieczni trenera Piotra Kocha już po kwadransie gry prowadzili z Feniksem 3:0, a klasyczny hat-trick skompletował Sebastian Bujak. Pierwszy gol padł już w pierwszych sekundach starcia. Gospodarze gola kontaktowego zdobyli w 40. minucie, gdy precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Wojciech Piskorz. Po zmianie stron z goli cieszyli się już tylko goście. Dwukrotnie golkipera z Pławnej pokonał Szymon Golonka i Ognisko wygrało zasłużenie 5:1. Przypomnijmy, że drużynę z Przeworna tworzą głównie gracze, którzy w minionych rozgrywkach reprezentowali Victorię Sarby. Trener Piotr Koch „układa” zespół i z meczu na mecz jego drużyna prezentuje się coraz lepiej.

Kwarcyt Jegłowa - KP 86 Borek Strzeliński 0:2 (0:2)
Strzelcy: Arkadiusz Hewak, Mariusz Dziura (KP 86)
Piłkarze z Borka Strzelińskiego sprawili miłą niespodziankę swoim kibicom i pokonali na wyjeździe spadkowicza z klasy A. Gospodarze w lecie odmłodzili szatnię, a część zawodników dopiero zbiera pierwsze doświadczenia w seniorskiej piłce. Goście uważnie grali w defensywie i skutecznie kontrowali. Wynik meczu otworzył strzałem z 20 metrów Arkadiusz Hewak, który został pozyskany z Ludowa Śląskiego. Wynik podwyższył z rzutu karnego Mariusz Dziura. Sędzia wskazał na wapno po faulu na Bartłomieju Gilewskim, który przejął długie podanie od swojego bramkarza Mateusza Gancarczyka. Kwarcyt miał przewagę w posiadaniu piłki, ale nie potrafił zamienić jej na gole. Młodzi gracze bili głową w mur i nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego Mateusza Gancarczyka. Zwycięstwo KP 86 nad Kwarcytem było jedną z większych niespodzianek minionej kolejki.

KS Karszów - Orzeł Biały Kościół 5:1 (3:0)
Strzelcy: Piotr Bojczuk, Wiktor Socki, Rafał Miazek, Piotr Kotwicki, Rafał Tymczyszyn (Karszów), Sebastian Kocielski (Orzeł)
To był sentymentalny pojedynek dla trenera Rafała Mąckiego, który w lecie zamienił Biały Kościół na Karszów. Razem z nim do KS-u przeniosło się z Orła czterech graczy. To właśnie jeden z tych zawodników, Piotr Bojczuk otworzył wynik niedzielnego meczu. Chwilę później rezultat podwyższył Wiktor Socki, a rezultat pierwszej połowy na 3:0 ustalił Rafał Miazek, który wiosną reprezentował klub z Białego Kościoła. Goście również mieli swoje okazje podbramkowe, ale zabrakło im skuteczności. W drugiej części gospodarze nadal kontrolowali przebieg gry, a golkipera Orła pokonali Piotr Kotwicki oraz Rafał Tymczyszyn. Goście trafienie honorowe zanotowali w końcówce pojedynku, przy stanie 0:5. Piłkarze z Karszowa świetnie prezentowali się piłkarsko i odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Korona Pęcz-Szczawin - Pogoń Kowalów 7:0 (1:0)
Strzelcy: Tomasz Pater 3, Łukasz Kendzierski 3, Łukasz Chałubek (Pogoń)

Kolejne, efektowne zwycięstwo odniosła Korona Pęcz-Szczawin. Emocje w tym pojedynku były jedynie w pierwszej części. Korona długo nie mogła wstrzelić się w bramkę gości. Dopiero bramkę „do szatni” zdobył Tomasz Pater. Zawodnicy z Kowalowa dzielnie walczyli w pierwszych 45 minutach i także stwarzali zagrożenie pod bramką Tomasza Szabłowskiego. Piłkę do siatki Korony skierował Andrzej Swatek, ale sędzia odgwizdał przewinienie na bramkarzu gospodarzy. Arbiter dopatrzył się także pozycji spalonej przy jednej z bramek graczy z Pęcza. Po zmianie stron na boisku dominowali już gospodarze, którzy wygrali efektownie 7:0. Hat-trick skompletowali dwaj gracze: Tomasz Pater oraz Łukasz Kendzierski. Dodatkowo bramkę po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego zdobył Łukasz Chałubek. Obie ekipy mecz kończyły w osłabieniu, po tym jak za niesportowe zachowanie do szatni z czerwonymi kartkami odesłani zostali Radosław Cupriak (Pogoń) i Grzegorz Boguś (Korona). Zawodnikom utrudniała grę wysoka temperatura i upalne słońce. Dużym atutem gospodarzy była „długa” ławka rezerwowych.

KP Ludów Śląski - Starter Gęsiniec 3:0 (0:0)
Strzelcy: Łukasz Kuriata, Wojciech Muszyński, Paweł Chmielarczyk (Ludów Śląski)
W hicie 2. kolejki gr. Vi klasy B Ludów Śląski podejmował Starter Gęsiniec. Gospodarze po efektownym zwycięstwie nad Ślęzą, tym razem sprawdzili swoją formę na tle zdecydowanie bardziej wymagającego przeciwnika. Podopieczni grającego trenera Marka Tabora od pierwszych minut ruszyli do odważnych ataków, ale w pierwszej części brakowało im skuteczności. Świetne zawody rozegrał też golkiper gości. W poprzeczkę trafił Wojciech Muszyński, a sytuacji jeden na jednego z bramkarzem nie wykorzystali Mariusz Denes oraz Łukasz Kuriata. Ludów Śląski stwarzał też zagrożenie po stałych fragmentach gry. Po 45 minutach na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis. Wynik spotkania otworzył Łukasz Kuriata. Golkiper Startera poradził sobie ze strzałem głową zawodnika gospodarzy, ale przy dobitce z bliskiej odległości był bez szans na skuteczną interwencję. Przy drugim golu duży udział miał grający trener Ludowa Śląskiego. Marek Tabor oddał dobry strzał z rzutu wolnego, piłkę odbił bramkarz z Gęsińca, a akcję wykończył Wojciech Muszyński. Wynik spotkania w 90. minucie ustalił bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego Paweł Chmielarczyk. Ludów Śląski zasłużenie wygrał i po raz kolejny zagrał „na zero z tyłu”. To drużyna, która wymieniana jest w gronie kandydatów do mistrzostwa. Na wyróżnienie zasłużył cały blok defensywy. Starter źle rozpoczął sezon i dwukrotnie przegrali po 0:3
. W spotkaniu nie brakowało twardej walki na boisku

MPC Pęcz - Ślęza Księginice Wielkie 6:2 (2:0)
Strzelcy: Łukasz Korkuś 2, Dominik Szulc, Bartłomiej Lipa, Piotr Góra, Sebastian Sojka (MPC), Damian Łada 2 (Ślęza)

Spadkowicz z klasy A po pierwszej połowie prowadził 2:0, a dwie asysty zanotował Marcin Waliczek. Popularny Maradona asystował przy bramkach Dominika Szulca oraz Bartłomieja Lipy, który głową pokonał golkipera Ślęzy. Wynik pierwszej części mógł być zdecydowanie wyższy, jednak świetnych okazji nie wykorzystał Mariusz Szmidt. Ślęza także miała swoje sytuacje podbramkowe. Po faulu Jakuba Sułkowskiego w polu karnym sędzia wskazał na wapno. Bramkarz Mateusz Sojka obronił jednak strzał z jedenastu metrów grającego trenera Ślęzy Andrzeja Leśniaka. Po zmianie stron gola kontaktowego zdobył Damian Łada, na co trafieniem odpowiedział Korkuś. Łada zdołał jeszcze zmniejszyć rezultat na 3:2, ale później z goli cieszyli się już tylko gospodarze. Na listę strzelców wpisywali się jeszcze Sebastian Sojka, Łukasz Korkuś oraz Piotr Góra, który ustalił wynik meczu na 6:2.

Zryw Chociwel – GAP Ślęza Borów 5:1 (3:0)
Strzelcy: Patryk Serwicki 3, Tobiasz Kurowski 2 (Zryw), Bartek Żach (Ślęza)

Ofensywny duet Serwicki – Kurowski rozmontował młodą defensywę z Borowa. Zryw świetnie rozpoczął rozgrywki i teraz pewnie pokonał Ślęzę 5:1. Pierwszego gola zdobył Patryk Serwicki, a później dwa trafienia dołożył młody napastnik Tobiasz Kurowski. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 3:0 i gospodarze praktycznie zapewnili sobie zwycięstwo. Humory kibicom Zrywu popsuł trochę Bartek Żach, który zdobył gola kontaktowego. Odpowiedź piłkarzy z Chociwela była natychmiastowa – dwie bramki kapitana Patryka Serwickiego, który tym samym skompletował hat-trick. Chociwel jest na fali wznoszącej i udowodnił, że może walczyć o zwycięstwo nawet z faworytami. Wielką siłą gospodarzy jest atak, w którym doskonale rozumieją się Patryk Serwicki i pozyskany ze Strzelinianki junior Tobiasz Kurowski.





UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również