Po strzale Daniela Kożuchowskiego piłka odbiła się od poprzeczki
Po strzale Daniela Kożuchowskiego piłka odbiła się od poprzeczki
Gol Bartosza Korgula z 84. minuty zapewnił zwycięstwo seniorom Strzelinianki nad Widawą Bierutów. Drużyna ze Strzelina zajmuje już drugie miejsce w tabeli klasy okręgowej. Niestety, na drugim biegunie ligowej stawki znajdują się pozostałe nasze ekipy: trzecią porażkę zanotowali Czarni Kondratowice, którzy ulegli KS Żórawinie, a Brożec w doliczonym czasie gry stracił szansę na punkt w meczu z Wratislavią Wrocław.
Klasa okręgowa (wrocławska), kolejka 3. 3-4 września:

Widawa Bierutów - Strzelinianka Strzelin 0:1 (0:0)
Strzelcy: Bartosz Korgul (Strzelin)
Strzelin: Sekuła, Burtan (Dubaniowski), Chytry, Hałas (Rogan), Korgul, Kowalczyk (Michułka), Robak, Skorupski, Stanisławski (Baran), Sukiennik (Szachniewicz), Ziółkowski (Bandura)

Trener Bartłomiej Mikoda w tym meczu miał do dyspozycji aż sześciu rezerwowych i wszystkim dał szansę wykazania się. W pierwszej części gra toczyła się głównie w środkowej części boiska i przerywana była licznymi faulami. Strzelinianka próbowała „grać piłką” i długo się przy niej utrzymywać. Bliski szczęścia był Mariusz Hałas, który oddał precyzyjny strzał z rzutu wolnego, ale piłka odbiła się jedynie od poprzeczki. Gospodarze groźnie zaatakowali pod koniec pierwszej części, jednak napastnika Widawy w sytuacji jeden na jednego zatrzymał Przemysław Sekuła. Chwilę po wznowieniu drugiej części gracze z Bierutowa stworzyli sobie kolejne, dwie okazje podbramkowe, jednak zabrakło im skuteczności. Strzelinianka również atakowała. Strzał Jakuba Skorupskiego z bliskiej odległości został zablokowany przez obrońców, a piłkarskim „szczupakiem” golkipera próbował zaskoczyć Kamil Baran. Goście byli bliscy objęcia prowadzenia, po tym jak Bartosz Korgul minął golkipera i próbował dośrodkować futbolówkę do Krzysztofa Burtana. Piłka „zawieszona” była jednak zbyt wysoko i napastnik nie zdołał jej sięgnąć. W 84. minucie Krzysztof Rogan, chwilę po tym jak zameldował się na murawie, posłał dokładne, prostopadłe podanie do Bartosza Korgula. Młody pomocnik znalazł się w sytuacji jeden na jednego z golkiperem i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojej ekipy. Widawa już nie zdołała odpowiedzieć na trafienie Korgula, przez co mecz zakończył się rezultatem 1:0. Dzięki wygranej Strzelinianka awansowała na drugą pozycję w tabeli klasy okręgowej.

Wratislavia Wrocław - LKS Brożec 2:1 (1:1)
Strzelcy: Tomasz Danicki, Maciej Bogacki (Wrocław), Mateusz Kendzierski (Brożec)
Brożec: Kuczera, Bartosz, Ciupak (Siuta), Górski, Karoń, Kendzierski, Korzyński (Kuśnierz), Maćkała (Augustyn), Paczko, Suchecki, Gabriel Skoczyliński

Młody zespół z Brożca tym razem o punkty walczył we Wrocławiu z tamtejszą Wratislavią. Gospodarze objęli prowadzenie w 15. minucie, po dobrze rozegranym rzucie rożnym. Do wyrównania mógł szybko doprowadzić Tomasz Bartosz, jednak pomylił się w dobrej sytuacji. Na kolejnego gola kibice musieli czekać do 38. minuty. W polu karnym faulowany był Tomasz Bartosz i sędzia wskazał na wapno. Wynik pierwszej części na 1:1 ustalił strzałem z jedenastu metrów obrońca Mateusz Kendzierski. Formę bramkarza z Wrocławia próbował też sprawdzić strzałem z dystansu Miłosz Korzyński. Druga połowa tego pojedynku wyglądała podobnie. Wrocławianie „zagęścili” środek pola gry i mieli przewagę w drugiej linii. To były twarde zawody w duchu fair play. Często o takich spotkaniach mawia się „mecz walki”. Gdy wydawało się, że starcie zakończy się sprawiedliwym remisem i podziałem punktów, to w czwartej minucie doliczonego czasu gry wrocławianie przeprowadzili szybką, skuteczną kontrę. Bardziej doświadczeni rywale zdobyli gola i zapewnili sobie zwycięstwo 2:1. Młodzi piłkarze z Brożca odebrali surową lekcję futbolu, a temat ostatnich zajęć: „w piłce nożnej gra się do ostatniego gwizdka sędziego”.

KS Żórawina - Czarni Kondratowice 1:0 (1:0)
Strzelcy: Kaczmarek (Żórawina)
Czarni: Winniczuk, Skalski, Rorat, Kostrzewa, Wójcik, Spychalski, Skrzypek, Gralec, Conde, Kiełbasa (Klimas), Kożuchowski

Pojedynek w Żórawinie bardzo źle rozpoczął się dla Czarnych. Już w 2. minucie Paweł Kostrzewa przypadkowo zagrał piłkę ręka we własnym polu karnym i sędzia wskazał na wapno. Gospodarze skorzystali z prezentu i szybko objęli prowadzenie. Starcie było wyrównane, a goście bardzo chcieli doprowadzić do remisu. Podopiecznym trenera Wiesława Urycza brakowało jednak precyzji i szczęścia. Gospodarzy od utraty gola dwukrotnie ratowała poprzeczka, po tym jak strzelali Daniel Kożuchowski oraz Kamil Wójcik. Od 85. minuty Czarni grali w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartką ukarany został Kamil Skalski. Niestety, graczom z Kondratowic nie udało się już odwrócić losów meczu i to zawodnicy z Żórawiny cieszyli się ze skromnego zwycięstwa 1:0. Niestety, Czarni zanotowali trzecią porażkę z rzędu. Ekipa z Kondratowic spróbuje przełamać złą passę już w sobotę, 10 września, na własnym stadionie w starciu z Dolpaszem Skokowa.

Piast Żerniki (Wrocław) - Czarni Jelcz-Laskowice 1:1
Olimpia Oleśnica - Zachód Sobótka 4:2
Dolpasz Skokowa - Polonia Trzebnica 0:4
KP Brzeg Dolny - Zjednoczeni Łowęcice 4:1
Energetyk Siechnice - Polonia Środa Śląska 2:0





UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również