Patryk Rak w walce o piłkę z graczem ze Starego Śleszowa
Patryk Rak w walce o piłkę z graczem ze Starego Śleszowa
Beniaminek gr. IV klasy A BKS Borów pozostaje w świetnej formie. Podopieczni trenera Andrzeja Raka pokonali LZS Stary Śleszów i znajdują się tuż za podium ligowej stawki. Piąty jest Gromnik Kuropatnik, który pewnie pokonał Orła z Pustkowa Wilczkowskiego. Niestety, nieznacznych porażek doznały ekipy z Podgaja i Wiązowa. Tradycyjnie zamieszczamy relacje ze spotkań, komplet wyników, aktualną tabelę oraz ranking strzelców. Sprawdźcie, jak radzili sobie Wasi ulubieńcy!
Klasa A, gr. IV, kolejka 6., 24-25 września:

Nefryt Jordanów Śląski – Olimpia Podgaj
Strzelcy: Mateusz Rusin, Marcin Lisowski (Nefryt), Łukasz Wójcikiewicz (Olimpia)
Olimpia: Waś, D. Bąk, M. Bąk, Bojczuk, Furman, M. Misiewicz, Pielak, Śliwiński, Tatara, Tomaluk (Cesarz), Wójcikiewicz
Piłkarze Olimpii znów musieli radzić sobie bez lidera Radosława Grzywniaka. Niestety, brak skutecznego napastnika ponownie odbił się na sile ofensywnej zespołu z Podgaja. Nefryt po pierwszej części prowadził 1:0, a w 53. minucie rezultat podwyższył dobrze znany w powiecie strzelińskim napastnik Marcin Lisowski, który w przeszłości seryjnie zdobywał gole dla Czarnych Kondratowice. Gości stać było jedynie na gola honorowego autorstwa Łukasza Wójcikiewicza. Niestety, Olimpia jedynie z jednym punktem na koncie znajduje się w strefie spadkowej. W kolejnym meczu trener Zbigniew Masłowski powinien mieć do dyspozycji Radosława Grzywniaka, a to pozwala kibicom z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Gromnik Kuropatnik – Orzeł Pustków Wilczkowski 2:0 (1:0)
Strzelcy: Tomasz Malinowski, gol samobójczy (Gromnik)
Gromnik: Ruciński, Cuker, Maćkała (P. Met), M. Met, Szałaj (Smoczek), Malinowski, Humelt (Arturo Buczak), Sobski, Kumaszka, Leoszkiewicz (Kamil Garczarek), Muraszew (Maciejewski)

Gromnik w pierwszej części prezentował się lepiej piłkarsko, częściej utrzymywał się przy piłce. Podopieczni trenera Krzysztofa Garczarka stosowali wysoki pressing. Orzeł tylko raz zagroził bramce gospodarzy, ale strzał z dystansu z łatwością obronił Krzysztof Ruciński. W pierwszej części kibice obejrzeli tylko jednego gola. Po długim podaniu Michała Meta piłkę do siatki wpakował Tomasz Malinowski. Jeszcze w pierwszej odsłonie kontuzji doznał Andrzej Maćkała i na murawie zastąpił go Patryk Met. Po zmianie stron kolejnych okazji nie wykorzystali Filip Humelt oraz Tomasz Malinowski. Orzeł był bliski doprowadzenia do remisu po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy. Najpierw dwukrotnie interweniował Krzysztof Ruciński, a chwilę później piłkę z linii bramkowej wybił w ostatniej chwili Michał Met. Zespół od utraty gola uchronił też Jakub Smoczek, który dobrze zatrzymał strzał napastnika z Pustkowa Wilczkowskiego. Po jednej z akcji Gromnika w polu karnym faulowany był Tomasz Malinowski. Sędzia wskazał na wapno, ale jedenastkę wykonywaną przez Damiana Kumaszkę sparował na rzut rożny bramkarz. Pomocnik z Kuropatnika zrehabilitował się chwilę później. Kumaszka dośrodkował piłkę z kornera w pole karne, a bramkarz Orła tak niefortunnie piąstkował, że piłka odbiła się od pleców jego kolegi i wpadła do siatki. Kuropatnik zdobył komplet punktów i znajduje się w najlepszej „piątce” rozgrywek.

Świteź Wiązów – Rapid Domaniów 1:3 (0:2)
Strzelcy: Maciej Zarówny (Świteź)
Niestety, tym razem piłkarze beniaminka z Wiązowa musieli uznać wyższość rywali. Goście z Domaniowa okazali się bardziej skuteczni i wygrali 3:1. Gospodarze w pierwszej części dwukrotnie nie upilnowali przeciwników i przez to po 45 minutach przegrywali 0:2. Bramkę honorową na 1:3 zdobył Maciej Zarówny. Napastnik z Wiązowa z łatwością ograł dwóch rywali, a następnie pewnym strzałem pokonał golkipera Rapidu. Pomimo przegranej, podopieczni trenera Tomasza Łacha pozostają w środkowej części tabeli.

BKS Borów – LZS Stary Śleszów 2:1 (2:1)
Strzelcy: Wojciech Tokarczyk 2 (Borów)
Borów: Gawlicki, Kosiński, P. Rak, A. Rak, A. Woźniak, M. Maciejewski, B. Grzywniak, G. Maciejewski, M. Baran II (R. Grzywniak), M. Baran I, Tokarczyk (Balewicz)

Mecz rozpoczął się pechowo dla gospodarzy, ponieważ w 15. minucie przypadkowo piłkę do własnej bramki skierował Adrian Woźniak. Odpowiedź BKS-u była natychmiastowa. Po podaniu Michała Barana, bramkarza w sytuacji jeden na jednego pokonał Wojciech Tokarczyk. Kilka minut później ten sam zawodnik ponownie pokonał golkipera ze Starego Śleszowa. Tym razem Tokarczyk na gola zamienił podanie Jarosława Kosińskiego z wrzutu z autu. Pierwsza część była wyrównana, a na pochwałę zasłużył zwłaszcza blok defensywy kierowany przez grającego trenera Andrzeja Raka. Po zmianie stron gospodarze stworzyli sobie jeszcze więcej okazji podbramkowych, jednak brakowało im skuteczności. Ostatecznie beniaminek zwyciężył 2:1 i utrzymał czwartą pozycję w tabeli.

WKS Wierzbice – Kolektyw Radwanice 0:3
Foto-Higiena Błyskawica II Gać – Galakticos Solna 3:4
Szaluna Zębice – Polonia Jaszowice 0:1





UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również