MVP spotkania został Bartek Malinowski
MVP spotkania został Bartek Malinowski
Siatkarze Tygrysów Strzelin zmierzyli się z liderem III ligi piłki siatkowej Ziemią Milicką. Rywale wygrali 3:0, chociaż gospodarze stawiali dzielny opór. Do Strzelina przyjechał główny kandydat do awansu do drugiej ligi. Rywale już na rozgrzewce próbowali wystraszyć przeciwników wbijając gwoździe, czyli agresywnie atakując.
Nie zrobiło to jednak wrażenia na Tygrysach. Zawodnicy ze Strzelina rozpoczęli mecz od asa serwisowego Tomasza Sobotnickiego. – W naszej grze widać było „chemię”, spokój i motywację. Graliśmy jak równy z równym, cios za cios, a skuteczne obrony i efektowne bloki robiły wrażenie na siatkarzach z Milicza. Wydaje mi się że nas lekko zlekceważyli – mówi kapitan Tygrysów, Grzegorz Świrski. Z czasem lider złapał jednak odpowiedni rytm gry i wygrał pewnie 25:16.
W drugim secie gospodarze grali jeszcze lepiej. Tygrysy poprawiły przyjęcie i zaczęły punktować na zagrywce. Efektownym blokiem popisał się Jakub Mikołajczak. Milicz wykorzystał jednak przestój w grze ekipy ze Strzelina i zbudował bezpieczną przewagę, której nie oddał do końca partii. Druga część zakończyła się rezultatem 25:17. Lider poszedł za ciosem i w trzeciej odsłonie wypracował sobie ogromną przewagę 18:10. – Wtedy złapaliśmy drugi oddech. Zaczęliśmy seryjnie zdobywać punkty, a na zagrywce świetnie radził sobie Bartek Malinowski. Raz udało mu się przechytrzyć rywali, gdy przebił „na raz” po ich nieskończonym ataku – opowiada Grzegorz Świrski. Gospodarze niesieni dopingiem licznie przybyłych kibiców zmniejszyli stratę do wyniku 16:18. Milicz zdołał się jednak przełamać i wygrał ostatecznie 25:18, a w całym meczu 3:0. Ziemia Milicka utrzymała pozycję lidera. Tygrysy zajmują przedostatnie miejsce w tabeli trzeciej ligi z jednym zwycięstwem na koncie.
-Mimo porażki schodziliśmy z parkietu z uśmiechami. Ten mecz to była dla nas fajna zabawa. Napędziliśmy trochę strachu liderowi rozgrywek. Rywale sami pogratulowali nam dobrego meczu. MVP spotkania wybrano Bartka Malinowskiego. Walczyliśmy ambitnie i myślę, że pokazaliśmy pazur. Teraz przed nami starcie z Ząbkowicami Śląskimi – dodaje kapitan Tygrysów Grzegorz Świrski.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również