28 września w sali Gminnego Centrum Kulturalno-Edukacyjnego w Borku Strzelińskim odbyło się wręczenie stypendiów naukowych dla najlepszych uczniów ze szkół w gminie Borów w roku 2022/2023. Wójt gminy Borów Waldemar Grochowski i dyrektorzy szkół przyznali 22 stypendia na łączną kwotę 22 tys. złotych.
Czy artykuł może być nieobiektywny? Czy nasze pasje łączą nas przypadkowo? Co zrobić, żeby czas mijał pięknie? Przeczytajcie.
„Inne siedzą w domu, jeża w łóżkach kiszą,
jak ja będę śpiewać, to o mnie napiszą”
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o „Ludowej Biesiadzie z Sąsiadami”, na której swoje 40-lecie świętował zespół „Ślężanki” z gminy Borów. Dziś trochę więcej o ich historii i życiu pełnym pasji.
Zespół powstał na przełomie 1983/1984 roku. Na początku bez oficjalnej nazwy. Pierwszym instruktorem zespołu był Włodzimierz Hinc, potem kolejno pan Baran (imienia nie udało się ustalić), Zbigniew Zamolski oraz Leszek Grewling. Początkowo zespół spotykał się w Borowie w stołówce przyzakładowej firmy INCO. Potem przeniósł się do Borka Strzeliśkiego, najpierw do pomieszczenia obok siedziby ORMO, następnie do salki przy bibliotece w budynku OSP. W 2012 r. wraz z biblioteką, która zawsze wspierała działania zespołu, „Ślężanki” przeniosły się do nowo powstałego Gminnego Centrum Kulturalno - Edukacyjnego i tam do dziś mają swoje próby.
„ Ślężanki, Ślężanki pięknie Was witają
I na swoje śpiewanie wszystkich zapraszają.
Na swoje występy i ludowe granie,
chcemy Was zabawić przez nasze śpiewanie”
Ślężanki reprezentowały gminę Borów na licznych przeglądach, konkursach, spotkaniach m.in. we Wrocławiu, Stolcu, Sobótce, Wojsławicach. Nie odbywają się bez nich również okoliczne dożynki, koncerty, biesiady. Znane są również... Cały artykuł na ten temat zamieściliśmy w 40 (1178) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości,przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Znamy szczegóły pożaru nieczynnego domu towarowego w Borowie. Podczas akcji strażacy uratowali życie jednej osobie, którą ewakuowano z pierwszego piętra. Przyczyną było zaprószenie ognia poprzez wypalanie poprodukcyjnych resztek z tworzyw sztucznych w środku budynku.
W ramach tzw. urbexu nasi dziennikarze odwiedzili nieczynną mieszalnię pasz w Boreczku w gminie Borów. Dawna baza znajduje się przy torach obok przejazdu kolejowego. Rozmawialiśmy z mieszkańcami, jak mieszka się we wsi i czego brakuje. Plusem jest świetlica. Minusem brak sklepu, ale niczego nie brakuje.
Mieszkańcy otworzyli swoje serca i… portfele. Podczas charytatywnego pikniku dla Łukasza Stasienki z gminy Borów udało się zebrać pokaźną sumę na jego leczenie.