Po kanalizacji przyszedł czas na gazyfikację

W relacji z sesji borowskiej rady pisaliśmy o przygotowaniach do budowy stacji rozprężania gazu. Czym dla gminy i jej mieszkańców będzie dostęp do gazu?
Na ostatniej sesji borowskiej rady przyjęto dwie uchwały umożliwiające zakończenie kolejnego etapu prac nad gazyfikacją gminy. - Dzisiaj już wiemy, że jeszcze w tym roku powstanie w Borowie stacja rozprężania gazu LNG – powiedział wójt Waldemar Grochowski. - Starania o gaz dla Borowa trwały kilka lat i, jak mówiłem na sesji, do pokonania mieliśmy wiele trudności. Począwszy od lokalizacji stacji, a na znalezieniu potencjalnych odbiorców gazu kończąc. Rozmawialiśmy z Pawłem Hreniakiem, wtedy wojewodą dolnośląskim, a teraz posłem na Sejm RP. Przychylnie do pomysłu budowy instalacji gazowej w naszej gminie był Dawid Jackiewicz, ówczesny minister skarbu. Bardzo wysoko oceniam i dziękuję Rafałowi Borutko, dyrektorowi wrocławskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG). Nie mogę pominąć współpracowników dyrektora Borutko, którzy nie bacząc na pojawiające się trudności, pomagali i mają ważki udział w końcowym sukcesie – wyjaśnił wójt.
Dla mieszkańców większych miast dostęp do gazu ziemnego i wykorzystywanie go do ogrzewania jest naturalny. W przypadku wiejskich gmin, gdzie budowa infrastruktury gazociągów jest po prostu za droga, jedynym wyjściem jest budowa stacji rozprężania LNG. Gaz wykorzystywany w gospodarstwie domowym jest gazem, ale transportowany jest do stacji rozprężania cysternami w stanie ciekłym. Żeby skroplić gaz, trzeba go schłodzić do temperatury poniżej – 162 oC. I tak schłodzony gaz będzie docierał do stacji rozprężania w Borowie.
Cały artykuł dostępny jest tutaj

Zośka 4 lat 2 miesięcy

Po kanalizacji czas gaz ?

Może najpierw gmina wszystkie miejscowości w kanalizacje zaopatrzy, a nie tylko kilka miejscowości i już się chlubi, że cała gmina ma kanalize i teraz z gazem lecą...kpina z mieszkańców mniejszych wsi ! Tak jakby w ogóle nie istniały na mapie gminy, mpzp nie mają, kanalizy nie mają, oświetlenia nie mają, jedyne co, to na budynkach gminy azbest straszy mieszkańców !

Paw3l 4 lat 3 miesięcy

Gaz tanszy

Jak możesz porównywać że kiedyś to wungla szło tyle a gazu taniej. Mieszkałes w starej skorupie to i węgla szło teraz masz nowy dom styro wełna czy piana zobacz jaka izolacja

bogna 4 lat 5 miesięcy

RE: Po kanalizacji przyszedł czas na gazyfikację

pis powiedziała :

bogna powiedziała :
dino powiedziała :
bogna powiedziała :
Gaz tylko gaz . Mieszkańcy pragną gazu .
Ze wsi jesteś to nie wiesz jaka to wygoda.
Tak na pewno i zimno w domu . Ciepło jest tylko z węgla i zawsze można coś więcej spalić aby komin przeczyścić .
znasz kogos kto pali gazem i ma cieplo w domu ? wszyscy skrecaja bo drogo wychodzi. wygoda jest i czyste powietrze. Ale zrozumcie ludzi co ich nie stac na takie cos. Pewnie ci wszyscy co maja kopciuchy chcieli by miec pompy ciepla, gazowe itd. i by mieli czysto w kotlowni. Ale zrozumcie ze ich poprostu na to nie stac. Jak to mowia " NAJEDZONY NIGDY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE"

Gaz to zło wiec przegońmy ten wymysł szatański i palmy węglem tak jak nasi pradziadowie. I to nie prawda ze węgiel jest trujący i drogi , węgiel to nasza tradycja.

dino 4 lat 5 miesięcy

GOŚĆ powiedziała :

Ty DINO to jesteś całkiem jak mój szwagier, on też wszystko ma za połowę ceny ( jak mówi), nawet nowe samochody z salonu zawsze kupuje prawie za "połowę ceny".

Nie mam za połowę ceny. Mam gaz za normalną cenę z gazowni.

GOŚĆ 4 lat 5 miesięcy

Ciepło za "półdarmo"

dino powiedziała :
pis powiedziała :
bogna powiedziała :
dino powiedziała :
bogna powiedziała :
Gaz tylko gaz . Mieszkańcy pragną gazu .
Ze wsi jesteś to nie wiesz jaka to wygoda.
Tak na pewno i zimno w domu . Ciepło jest tylko z węgla i zawsze można coś więcej spalić aby komin przeczyścić .
znasz kogos kto pali gazem i ma cieplo w domu ? wszyscy skrecaja bo drogo wychodzi. wygoda jest i czyste powietrze. Ale zrozumcie ludzi co ich nie stac na takie cos. Pewnie ci wszyscy co maja kopciuchy chcieli by miec pompy ciepla, gazowe itd. i by mieli czysto w kotlowni. Ale zrozumcie ze ich poprostu na to nie stac. Jak to mowia " NAJEDZONY NIGDY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE"
Ja palę wyłącznie gazem od 25 lat. Ciepło, czysto, komfortowo. Koszt ogrzewania gazem kiedyś był porównywalny do kosztów ogrzewania węglem ale po podwyżkach cen węgla w ostatnich latach ogrzewanie węglem wychodzi drożej. Porównuję sobie ilość spalanego kiedyś węgla i jego koszt po obecnych cenach z kosztem spalonego gazu. O kurzu, sadzy i smrodzie z pieca już dawno zapomniałem. Jeżeli ktoś ma dostęp do gazu sieciowego to głupotą jest palenie węglem.
zgodze sie jesli jest sieciowy. pytanie czy w domu masz w zimie okolo 23stopni ? czy 18 stopni?

Piec włączony non stop od końca września do końca kwietnia. Regulator temperatury w domu ustawiony na 22 stopnie.

pis 4 lat 5 miesięcy

dino powiedziała :

pis powiedziała :
bogna powiedziała :
dino powiedziała :
bogna powiedziała :
Gaz tylko gaz . Mieszkańcy pragną gazu .
Ze wsi jesteś to nie wiesz jaka to wygoda.
Tak na pewno i zimno w domu . Ciepło jest tylko z węgla i zawsze można coś więcej spalić aby komin przeczyścić .
znasz kogos kto pali gazem i ma cieplo w domu ? wszyscy skrecaja bo drogo wychodzi. wygoda jest i czyste powietrze. Ale zrozumcie ludzi co ich nie stac na takie cos. Pewnie ci wszyscy co maja kopciuchy chcieli by miec pompy ciepla, gazowe itd. i by mieli czysto w kotlowni. Ale zrozumcie ze ich poprostu na to nie stac. Jak to mowia " NAJEDZONY NIGDY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE"
Ja palę wyłącznie gazem od 25 lat. Ciepło, czysto, komfortowo. Koszt ogrzewania gazem kiedyś był porównywalny do kosztów ogrzewania węglem ale po podwyżkach cen węgla w ostatnich latach ogrzewanie węglem wychodzi drożej. Porównuję sobie ilość spalanego kiedyś węgla i jego koszt po obecnych cenach z kosztem spalonego gazu. O kurzu, sadzy i smrodzie z pieca już dawno zapomniałem. Jeżeli ktoś ma dostęp do gazu sieciowego to głupotą jest palenie węglem.

zgodze sie jesli jest sieciowy. pytanie czy w domu masz w zimie okolo 23stopni ? czy 18 stopni?

Ja palę wyłącznie gazem od 25 lat. Ciepło, czysto, komfortowo. Koszt ogrzewania gazem kiedyś był porównywalny do kosztów ogrzewania węglem ale po podwyżkach cen węgla w ostatnich latach ogrzewanie węglem wychodzi drożej. Porównuję sobie ilość spalanego kiedyś węgla i jego koszt po obecnych cenach z kosztem spalonego gazu. O kurzu, sadzy i smrodzie z pieca już dawno zapomniałem. Jeżeli ktoś ma dostęp do gazu sieciowego to głupotą jest palenie węglem.

bogna powiedziała :

dino powiedziała :
bogna powiedziała :
Gaz tylko gaz . Mieszkańcy pragną gazu .
Ze wsi jesteś to nie wiesz jaka to wygoda.
Tak na pewno i zimno w domu . Ciepło jest tylko z węgla i zawsze można coś więcej spalić aby komin przeczyścić .

znasz kogos kto pali gazem i ma cieplo w domu ? wszyscy skrecaja bo drogo wychodzi. wygoda jest i czyste powietrze. Ale zrozumcie ludzi co ich nie stac na takie cos. Pewnie ci wszyscy co maja kopciuchy chcieli by miec pompy ciepla, gazowe itd. i by mieli czysto w kotlowni. Ale zrozumcie ze ich poprostu na to nie stac. Jak to mowia " NAJEDZONY NIGDY GŁODNEGO NIE ZROZUMIE"