- Wolę śmierć na torach, niż cierpieć, gdy wezmę dużo leków - przeczytaliśmy w napisanym do redakcji mailu

Do naszej redakcji na skrzynkę mailową przyszła niepokojąca wiadomość. Ktoś napisał, że zamierza popełnić samobójstwo.

Nauczeni doświadczeniem, żeby takich spraw nie bagatelizować zgłosiliśmy to pod numer alarmowy 112, gdyż może to uratować komuś życie. W pierwszej kolejności zatelefonowały do nas służby medyczne z pytaniem, czy ktoś aktualnie nie potrzebuje pomocy. Po wyjaśnieniu, otrzymaliśmy informację, że niebawem będzie się z nami kontaktować policja. Po chwili zatelefonował do nas dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. Wyjaśniliśmy okoliczności i na prośbę oficera policji przesłaliśmy otrzymanego maila, który następnie został dostarczony do specjalnej komórki w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Oto treść wiadomości, jaką otrzymaliśmy (pisownia oryginalna):
„Dzień Dobry od kilku dni, mam myśli samobójcze. Byłem u lekarza psychiatry, nic mi to nie pomogło. Kilka dni temu, gdy pojechałem po jedną osobę na dworzec, to chciałem skoczyć na tory, żeby skończyć swoim życiem. Dzisiaj jechałem samochodem, moje ręce samoistnie kierowały kierownicą w stronę drzew, żebym zabił się. Coś mnie powstrzymało. Miałem próbę samobojczą w domu, wsiąłem nóż żeby pociąc sobie żyły. Nie udało mi się, bo moja żona była w domu. Moja żona wie, że mam takie mysli samobójcze. Gdy jej powiedziałem że chcę popełnić samobójstwo, to powiedziała żebym zrobił. Zamiast mnie wspierać, to jeszcze mówi żebym popełnił samobójstwo. Nie widzę sensu życia w Polsce. Nie chcę żyć.Nie mam żadnego wsparcia od żony. Jestem osobą chorą, nie mogę z tym pogodzić, bo społeczeństwo mnie odrzuciło z tego powodu. Nie daję już rady psychicznie. Żyjemy w takim kraju, gdzie społeczeństwo nie chce mieć do czynienia z chorymi ludzmi. Nie moja wina że urodziłem się chory. Moje myśli o samobójstwie, są coraz silniejsze niż myśli o życiu. Moim marzeniem jest śmierć. Na początku tygodnia chcę iść na tory, żeby pociąg mnie przejechał. Będzie to szybka śmierć bez cierpienia. Mogę też wybrać inną formę samobójstwa, wsiąść dużo leków, żeby pózniej nie obudzić się. Wolę śmierć na torach, niż cierpieć, gdy wezmę dużo leków. Nie żartuję, naprawdę chce popełnić samobójstwo. Przepraszam że wogóle urodziłem, jestem chorą osobą. To nie moja wina że urodziłem się chory. Pozdrawiam”,
W poniedziałek, 5 lutego, asp. szt. Piotr Sołtysiak, oficer prasowy KPP w Strzelinie poinformował nas, że takiego maila otrzymało więcej firm i instytucji. Sprawę badała Sekcja Informatyki Śledczej Centralnego Biura do Zwalczania Cyberprzestępczości Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu..

Cały artykuł zamieściliśmy w 5 (1193) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz  również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk

.

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
gdyby chciał popełnić samobójstwo to by popełnił. on chce zwrócić na siebie uwagę. z jakiegoś powodu nie idzie mu w życiu tak dobrze jak by chciał to szantażuje otoczenie swoimi problemami bo otoczenie swoich problemów w ogóle nie ma. człowiek chory na depresję fatycznie może popełnić samobójstwo ale robi to po cichu do końca udając że wszystko z nim jest dobrze.
1
Gravatar
TruckdriverDST
Ktoś ma spore luzy pod kopułą.
1

Przeczytaj też