Kobieta z Ziębic straciła 66 tys. złotych. Była przekonana, że bierze udział w tajnej akcji służb (zdjęcie ilustracyjne, policja)
Do mieszkanki Ziębic zadzwonił oszust podający się za pracownika banku. Kobieta była przekonana, że bierze udział w specjalnej akcji służb, której celem jest schwytanie przestępców. Straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Do 55-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Ostrzegł ją, że na jej dane ktoś chce zaciągnąć kredyt. Numer, który wyświetlił się kobiecie, był zgodny z numerami infolinii banku, dlatego nie wzbudził jej podejrzeń. Fałszywy konsultant oznajmił mieszkance, że może przyczynić się do zatrzymania oszustów.
- Kobieta uwierzyła oszustowi. Jednak było już popołudnie i banki kończyły pracę. Oszust poinformował 55-latkę, że akcję przekładają na...
Cały artykuł na ten temat zamieściliśmy w 47 (1185) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz  również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
cześ
RE: Dzwonił fałszywy konsultant
Jak ktoś jest taki naiwny żeby się na to nabrać to jego sprawa!!! Dzwonił pewnie jakiś nasz "brat" z UPAiny i prosił o zainstalowanie anydeska :D :D :D
0
Gravatar
Spajker.
RE: Dzwonił fałszywy konsultant
Powiedzenie że masz pewne jak w banku nabiera nowego znaczenia. Coraz częściej no a banki umywają ręce chociaż same przy zakładaniu konta bankowego wymuszają korzystanie z internetu i z infolinii. Pracownicy banku nie nadają się do pracy w polu i z tego powodu muszą pracować w banku. Piszę tu o wierchuszce banków. Sami pracownicy banków sprzedają dane klientów a później zupełnie przypadkowo dzwonią agitatorzy Aegon agitatorzy zakupu akcji ferrari agitatorzy zakupu czegoś tam bo bank zna wydatki i preferencje klienta i zamiast tajemnicy bankowej robi biznes na boku sprzedając dane i profil zakupowy i majętność klienta. Na bank.
0

Przeczytaj także