Jan Andryszczak jest myśliwym już od kilkudziesięciu lat
Jan Andryszczak jest myśliwym już od kilkudziesięciu lat
Wielu z nas lis kojarzy się z rudym bohaterem bajek dla dzieci. Niestety żywy lis potrafi zakraść się do kurnika, zapolować na królika czy kaczkę, wyrządzić szkodę i spowodować wymierne straty. Czy myśliwy może pomóc hodowcy w takiej sytuacji.

Poprosiliśmy o rozmowę na temat lisów panoszących się w naszym powiecie doświadczonego myśliwego, prezesa Koła Łowieckiego „Dzik” w Strzelinie, Jana Andryszczaka.
Czytelnicy, dzieląc się z nami swoimi wrażeniami, twierdzą, że coraz więcej lisów widzi się blisko ludzkich siedzib.
- Jako myśliwy mogę powiedzieć, że to nie są tylko wrażenia, ale również wniosek z naszych obserwacji. Dzwonią do nas mieszkańcy, żeby zrobić coś z lisem pojawiającym się we wsi, na działkach czy peryferiach Strzelina.

Czy jesteście w stanie, jako myśliwi, pomóc w takiej kryzysowej sytuacji?
- Przepisy jednoznacznie określają, gdzie możemy polować, jakie warunki musimy spełnić, żeby wybrać się na polowanie. Niedopuszczalne jest polowanie pomiędzy zabudowaniami, w bezpośredniej bliskości siedlisk ludzkich. Odmawiamy więc, kiedy ktoś zwraca się do nas, żeby upolować np. lisa, który zakrada się w nocy do kurnika.

Ale myśliwi polują na lisy?
- Tak, lisy są zwierzyną łowną. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że zanim myśliwy wyruszy na polowanie, musi otrzymać pisemną zgodę na odstrzał lisa. Poza tym są okresy ochronne, w których w ogóle nie wolno strzelać do lisów.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
YNYMF
RE: Dzikie drapieżniki gustują w domowym ptactwie
Wybory się zbliżają. Mam wrażenie, że tego pana będziemy widzieć dużo częściej w słowie regionu.
0
Gravatar
Dst001
RE: Dzikie drapieżniki gustują w domowym ptactwie
A ostatni rabunek rudego lisa jaki pamiętam to jak mi i innym Polakom rudy szubrawiec zajumał kasę z OFE.
0
Gravatar
fikus
RE: Dzikie drapieżniki gustują w domowym ptactwie
Lis żyjąc i polując nie jest szkodnikiem tylko elementem ekosystemu. Ten naturalny ekosystem zniszczył człowiek swoją rabunkową gospodarką rolną i leśną (patrz Szyszko). Wyparty ze swych naturalnych siedlisk czasami zmuszony jest polować na ptactwo hodowane przez człowieka. W końcu lis i jego dzieci też muszą coś jeść.
0
Gravatar
kaaa
RE: Dzikie drapieżniki gustują w domowym ptactwie
A mi się nie podoba ze żule łażą mi po klatce schodowej i zabierają czyste powietrze innym. Czy tez w takiej sytuacji może byc odstrzal??? Bo nie widzę różnicy miedzy lisem a czlowiekiem.no może z ta różnica ze lis wyrządza szkody żeby przeżyć a ludzie to szkodniki bez powodu. Oczywiście bardzo szkoda mi królików które lisy zabijają tylko ze w naszych czasach to żenada żeby trzymać króliki w klatkach żeby je zabić i zjesc. STOP MYSLIWYM PSYCHOPATOM!!!! !!!!Co trzeba miec w glowie żeby patrzec w oczy umierającego stworzenia bawiąc sie w pana Boga i decydując o tym czy to serce może bic na tym świecie czy nie!!!;Powinniś cie siedziec jak każdy kto zamordowal człowieka.
0

Przeczytaj również