Mam na imię Forest. Moja matka to Buffi, a ojciec Poluks. Jak widać, jestem owczarek niemiecki. Jeszcze niedawno byłem małą kulką ale teraz mam już rok i chociaż jestem dorosłym psem, to czasami lubię psocić jak szczeniak,jakaś dziura w siatce lub chowanie różnych rzeczy w miejsca, gdzie trudno dotrzeć.
Naszym pupilem jest Fado, mieszaniec owczarka niemieckiego z labradorem. Jest z nami już rok. Uwielbia się przytulać i być w centrum uwagi. Najlepiej, żeby cały czas się z nim bawić. Bywa też uparty i zazdrosny.
Moim pupilem jest Plamka. Jest to czarno-biała „dziewczynka”, która lubi chować się w swoim domku . Natomiast nocami jest niezłą łobuziarą. Kiedy w domu nie ma nikogo, Plamka kocha wymykać się ze swojej luksusowej klatki i zwiedzać nowe miejsca.
Witam wszystkich, jestem Shiga. Mam dwa latka i to są moi właściciele, którzy nauczyli mnie mnóstwa fajnych rzeczy. Uwielbiam zabawy, długie spacery, no , i oczywiście, smakołyki.
Moris we wrześniu skończył 9 la. Nie jest rodowodowy, ale o takim przyjacielu marzy każdy z nas. Miał zostać psem przewodnikiem. Niestety, w wieku 1,5 roku zdiagnozowano u niego padaczkę, co automatycznie go zdyskwalifikowało. Po kolejnych dwóch latach stracił wzrok.
Jestem malutkim maltańczykiem o imieniu Lili. Mam 6 miesięcy. Mieszkam w domu, gdzie opiekują się mną dwie małe dziewczynki Maja i Zuzia. Bardzo lubię być głaskana, czesana i rozpieszczana. Lubię zabawy z domownikami.
Mój pupil nazywa się Kropka, ze względu na małą kropkę, którą ma na nosie. Lubi zabawy z piłką oraz gonitwę za laserem. Ostatnio, ze względu na chłodną aurę, jej ulubionym zajęciem jest wygrzewanie łapek przy grzejniku.
Faduś to 7- letni wspaniały labuś. Uwielbia pływanie, z wody mógłby nie wychodzić. Nazywany jest również żebladorem, ponieważ tak potrafi patrzeć tymi swoimi czarnymi oczkami na człowieka, że każdy zmięknie i zawsze coś Fado dostanie.
Owczarek niemiecki Kala. W styczniu kończy dwa lata. Uwielbia pływać, kocha wycieczki lub spacery nad stawy. Jest spokojna, ciekawa wszystkiego. Oprócz pływania, długich spacerów, biegania za koleżankami sarnami zawsze jest gotowa do głaskania. „Bo w tym pieskim świecie to się bardzo liczy, by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy.”