Szkolenie Wojsk Obrony TerytorialnejDwa dni trwało szklenie kandydatów na żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (17 i 18 lutego 2018r.). Terenem ich działań były Gościęcice, Gromnik i Ziębice. O wydarzeniu piszemy w aktualnym i najbliższym wydaniu "Słowa Regionu".
Dwa dni trwało szklenie kandydatów na żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (17 i 18 lutego 2018r.). Terenem ich działań były Gościęcice, Gromnik i Ziębice. O wydarzeniu piszemy w aktualnym i najbliższym wydaniu "Słowa Regionu".
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej
Szkoda, że tę potęgę atomową liczoną w megatonach wystrzelonych z kolejnych okrętów podwodnych wykurzyli z Afganistanu prości pasterze uzbrojeni w podstawowe uzbrojenie przeciwpancerne I przeciwlotnicze.
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej
"Obrona Narodowa", "Obrona Terytorialna", "Obrona Widłowa" ... i wszystkie te inne prywatne obrony to jest jedno, a "WOT" to drugie. Używając określenia "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" sugerujecie ludziom że wasza jednostka należy do "Wojska Polskiego" czy "Polskich Sił Zbrojnych". A tak nie jest. I tu nie gra roli kiedy kto powstał, jakie miał intencje i czy to było za darmo czy nie. Czysty chwyt żeby zasugerować niby profesjonalność i przyciągać ludzi.
Masz prawo do swojego zdania, szkoda że nie zrozumiałeś tego co moimi wpisami chciałem Ci przekazać. To ludzie ON.pl (oczywiście między innymi) zabiegali o to na każdym szczeblu, aby WOT powstało w strukturze Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a daty wskazują na ten proces. (chyba, że posiadasz wiedzę o koszeniu grubego szmalu przy tej okazji-ja takiej wiedzy nie posiadam) To że instruktorzy Stowarzyszenia (Ci przynajmniej, których znam) organizują szkolenia za darmo - ma dla mnie duże znaczenie. To byli żołnierze Wojsk Specjalnych i Sił Specjalnych innych służb. Są wolontariuszami - a Ty nazywasz ich oszustami "...podszywacie się pod strukturę Wojska Polskiego..." Oczywiście Tytuł Artykułu faktycznie błędnie sugeruje WOT - tutaj masz rację - tylko to już niestety sprawa Wydawcy. W artykułach w których są rozmowy ze szkoleniowcami masz tego potwierdzenie, jasno jest sprecyzowane co, czyje i dla kogo jest to przedsięwzięcie, nie padło słowo że ktokolwiek z obecnych jest z WOT.
Jedno jest miłe dla mnie w Twoich wypowiedziach, szanujesz i/lub bronisz Wojska Polskiego przed komercją. To mi się podoba. Szacunek i powodzenia
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej Cytuję Vv:
Spajker- przyjdź, odrob swoje jako obywatel, zobacz, a dopiero potem oceniaj i komentuj. Co do aktywności - dla Ojczyzny i w jej imieniu - każda jest WIELKA!!!
sowiecki okręt podwodny "jurij dołgoruki" ma 18 wyrzutni rakiet balistycznych. każda z rakiet w powietrzu rozdziela się na 10 mniejszych rakiet. każda o sile 10 megaton. na hiroshime i na nagasaki spadło 15 kiloton czyli 1000 razy mniej. polska ma 17 województw. na każde miasto wojewódzkie i na każde miasto powiatowe spadnie po 1 rakiecie z 1 ruskiego okrętu podwodnego i po polsce. ci panowie w mundurach maskujących ukryją się przed wybuchem 10 megaton, które spadnie na strzelin? ruscy mają więcej okrętów podwodnych i więcej rakiet niż jeden tylko jurij. dodam że polskie koszary chronione są przez prywatne firmy ochroniarskie, polskie samoloty latają bez uzbrojenia, polskiej marynarki brak. ministrem obrony i twórcą WOT był dziwak. tymi WOTowcami można by stoczyć bój z wikingami. moje ewentualne bieganie po lesie z karabinem nie zmieni układu sił.
Podszywacie się pod WOT i to z pobudek marketingowych !!! "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" a "Próba prywatnego szkolenia przygotowawczego kandydatów żeby dostali się do WOTu" to nie jest to samo.
Zadanie domowe odrobione za "Cypis" "1 sierpnia 2010 r. grupa osób wywodzących się z Ruchu Strzeleckiego postanowiła uruchomić projekt "ObronaNarodowa.pl - Ruch na Rzecz Obrony Terytorialnej", którego główną misją jest doprowadzenie do stworzenia powszechnej Obrony Terytorialnej jako .... itd.
"Obrona Narodowa", "Obrona Terytorialna", "Obrona Widłowa" ... i wszystkie te inne prywatne obrony to jest jedno, a "WOT" to drugie. Używając określenia "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" sugerujecie ludziom że wasza jednostka należy do "Wojska Polskiego" czy "Polskich Sił Zbrojnych". A tak nie jest. I tu nie gra roli kiedy kto powstał, jakie miał intencje i czy to było za darmo czy nie. Czysty chwyt żeby zasugerować niby profesjonalność i przyciągać ludzi.
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej Cytuję Ataman:
My z chłopakami z airsoft mamy lepszy sprzęt, kondycje i taktycznie rozwalamy to wot. A to to jakieś grilowanie w mundurach. Dziadkom sięwojsko chce powspominać to się poprzebierali i pajacują.
Bardzo sie cieszę że mamy takich ludzi jak Ty w regionie, widzę po wpisie, że Obronę Strzelina sam ogarniesz, Twoja "odwaga skromność i pokora" naprawdę na wysokim poziomie. Życzę Ci szczerze abyś nigdy nie musiał się sprawdzić w prawdziwym boju...
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej Cytuję Cypis:
Podszywacie się pod WOT i to z pobudek marketingowych !!! "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" a "Próba prywatnego szkolenia przygotowawczego kandydatów żeby dostali się do WOTu" to nie jest to samo.
Zadanie domowe odrobione za "Cypis" "1 sierpnia 2010 r. grupa osób wywodzących się z Ruchu Strzeleckiego postanowiła uruchomić projekt "ObronaNarodowa.pl - Ruch na Rzecz Obrony Terytorialnej", którego główną misją jest doprowadzenie do stworzenia powszechnej Obrony Terytorialnej jako elementu składowego systemu obronnego państwa. Misję tą chcemy realizować zarówno poprzez prowadzenie kampanii uświadamiającej społeczeństwu polskiemu jaką ważną wartością jest zdolność do skutecznej obronny państwa i jakim ważnym i niezbędnym elementem jest ochotnicze wojsko - Obrona Terytorialna, oraz poprzez bezpośrednie działania związane z integracją organizacji / grup / oddziałów / jednostek proobronnych realizowane za pośrednictwem wspólnych szkoleń i przedsięwzięć." cytat z obronanarodowa.pl a teraz wystarczy porównać daty powstania WOT na ścianie wschodniej i plany powstania pasa centralnego i zachodniego, masz zadanie odrobione kto walczył o WOT, a kto robi marketing - i jeszcze raz skoro nie doczytałeś - szkolenie było nieodpłatne. Ci ludzie sami zainwestowali w konieczne wydatki żeby dojechać w nasz region. A tu widzę powitanie nieciekawe
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej Cytuję Ataman:
My z chłopakami z airsoft mamy lepszy sprzęt, kondycje i taktycznie rozwalamy to wot. A to to jakieś grilowanie w mundurach. Dziadkom sięwojsko chce powspominać to się poprzebierali i pajacują.
Pic
My z chłopakami z airsoft mamy lepszy sprzęt, kondycje i taktycznie rozwalamy to wot. A to to jakieś grilowanie w mundurach. Dziadkom sięwojsko chce powspominać to się poprzebierali i pajacują.
Fałsz
Podszywacie się pod WOT i to z pobudek marketingowych !!! "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" a "Próba prywatnego szkolenia przygotowawczego kandydatów żeby dostali się do WOTu" to nie jest to samo.
RE: Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej
Artykuł jest poprawny. Szkolenie organizowało Stowarzyszenie ObronaNarodowa.pl Ruch na Rzecz Obrony Terytorialnej. To jeszcze nie WOT. szkoleni to członkowie Stowarzyszenia - kandydaci na żołnierzy WOT. Poznają rzemiosło wojskowe już wcześniej. Szkolenie nie było odpłatne.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów, nie zamieszczaj nasyconym nienawiścią, obraźliwych komentarzy. Jeśli widzisz wpis, który jest hejtem, użyj opcji - zgłoś administratorowi.
Komentarze
Szkoda, że tę potęgę atomową liczoną w megatonach wystrzelonych z kolejnych okrętów podwodnych wykurzyli z Afganistanu prości pasterze uzbrojeni w podstawowe uzbrojenie przeciwpancerne I przeciwlotnicze.
"Obrona Narodowa", "Obrona Terytorialna", "Obrona Widłowa" ... i wszystkie te inne prywatne obrony to jest jedno, a "WOT" to drugie. Używając określenia "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" sugerujecie ludziom że wasza jednostka należy do "Wojska Polskiego" czy "Polskich Sił Zbrojnych". A tak nie jest. I tu nie gra roli kiedy kto powstał, jakie miał intencje i czy to było za darmo czy nie. Czysty chwyt żeby zasugerować niby profesjonalność i przyciągać ludzi.
Masz prawo do swojego zdania, szkoda że nie zrozumiałeś tego co moimi wpisami chciałem Ci przekazać. To ludzie ON.pl (oczywiście między innymi) zabiegali o to na każdym szczeblu, aby WOT powstało w strukturze Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a daty wskazują na ten proces. (chyba, że posiadasz wiedzę o koszeniu grubego szmalu przy tej okazji-ja takiej wiedzy nie posiadam) To że instruktorzy Stowarzyszenia (Ci przynajmniej, których znam) organizują szkolenia za darmo - ma dla mnie duże znaczenie. To byli żołnierze Wojsk Specjalnych i Sił Specjalnych innych służb. Są wolontariuszami - a Ty nazywasz ich oszustami "...podszywacie się pod strukturę Wojska Polskiego..."
Oczywiście Tytuł Artykułu faktycznie błędnie sugeruje WOT - tutaj masz rację - tylko to już niestety sprawa Wydawcy. W artykułach w których są rozmowy ze szkoleniowcami masz tego potwierdzenie, jasno jest sprecyzowane co, czyje i dla kogo jest to przedsięwzięcie, nie padło słowo że ktokolwiek z obecnych jest z WOT.
Jedno jest miłe dla mnie w Twoich wypowiedziach, szanujesz i/lub bronisz Wojska Polskiego przed komercją. To mi się podoba. Szacunek i powodzenia
Cytuję Vv:
sowiecki okręt podwodny "jurij dołgoruki" ma 18 wyrzutni rakiet balistycznych. każda z rakiet w powietrzu rozdziela się na 10 mniejszych rakiet. każda o sile 10 megaton. na hiroshime i na nagasaki spadło 15 kiloton czyli 1000 razy mniej. polska ma 17 województw. na każde miasto wojewódzkie i na każde miasto powiatowe spadnie po 1 rakiecie z 1 ruskiego okrętu podwodnego i po polsce. ci panowie w mundurach maskujących ukryją się przed wybuchem 10 megaton, które spadnie na strzelin? ruscy mają więcej okrętów podwodnych i więcej rakiet niż jeden tylko jurij.
dodam że polskie koszary chronione są przez prywatne firmy ochroniarskie, polskie samoloty latają bez uzbrojenia, polskiej marynarki brak. ministrem obrony i twórcą WOT był dziwak. tymi WOTowcami można by stoczyć bój z wikingami. moje ewentualne bieganie po lesie z karabinem nie zmieni układu sił.
Cytuję Rascal:
"Obrona Narodowa", "Obrona Terytorialna", "Obrona Widłowa" ... i wszystkie te inne prywatne obrony to jest jedno, a "WOT" to drugie. Używając określenia "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" sugerujecie ludziom że wasza jednostka należy do "Wojska Polskiego" czy "Polskich Sił Zbrojnych". A tak nie jest. I tu nie gra roli kiedy kto powstał, jakie miał intencje i czy to było za darmo czy nie. Czysty chwyt żeby zasugerować niby profesjonalność i przyciągać ludzi.
Cytuję Ataman:
Bardzo sie cieszę że mamy takich ludzi jak Ty w regionie, widzę po wpisie, że Obronę Strzelina sam ogarniesz, Twoja "odwaga skromność i pokora" naprawdę na wysokim poziomie. Życzę Ci szczerze abyś nigdy nie musiał się sprawdzić w prawdziwym boju...
To takie życzenie dla Ciebie od "Dziadka"
Cytuję Cypis:
Zadanie domowe odrobione za "Cypis"
"1 sierpnia 2010 r. grupa osób wywodzących się z Ruchu Strzeleckiego postanowiła uruchomić projekt "ObronaNarodowa.pl - Ruch na Rzecz Obrony Terytorialnej", którego główną misją jest doprowadzenie do stworzenia powszechnej Obrony Terytorialnej jako elementu składowego systemu obronnego państwa. Misję tą chcemy realizować zarówno poprzez prowadzenie kampanii uświadamiającej społeczeństwu polskiemu jaką ważną wartością jest zdolność do skutecznej obronny państwa i jakim ważnym i niezbędnym elementem jest ochotnicze wojsko - Obrona Terytorialna, oraz poprzez bezpośrednie działania związane z integracją organizacji / grup / oddziałów / jednostek proobronnych realizowane za pośrednictwem wspólnych szkoleń i przedsięwzięć."
cytat z obronanarodowa.pl
a teraz wystarczy porównać daty powstania WOT na ścianie wschodniej i plany powstania pasa centralnego i zachodniego, masz zadanie odrobione kto walczył o WOT, a kto robi marketing - i jeszcze raz skoro nie doczytałeś - szkolenie było nieodpłatne. Ci ludzie sami zainwestowali w konieczne wydatki żeby dojechać w nasz region. A tu widzę powitanie nieciekawe
Cytuję Ataman: "
Co byś bez Tych "Dziadków" zrobił ?
My z chłopakami z airsoft mamy lepszy sprzęt, kondycje i taktycznie rozwalamy to wot. A to to jakieś grilowanie w mundurach. Dziadkom sięwojsko chce powspominać to się poprzebierali i pajacują.
Podszywacie się pod WOT i to z pobudek marketingowych !!! "Szkolenie Wojsk Obrony Terytorialnej" a "Próba prywatnego szkolenia przygotowawczego kandydatów żeby dostali się do WOTu" to nie jest to samo.
Artykuł jest poprawny. Szkolenie organizowało Stowarzyszenie ObronaNarodowa.pl Ruch na Rzecz Obrony Terytorialnej. To jeszcze nie WOT. szkoleni to członkowie Stowarzyszenia - kandydaci na żołnierzy WOT. Poznają rzemiosło wojskowe już wcześniej. Szkolenie nie było odpłatne.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.