Uchwały wzbudziły dyskusję o etyce (wideo)

(STRZELIN) Niedawno odbyła się XL sesja Rady Miejskiej Strzelina. Na początku obrad Radni wysłuchali informacji Prezesa Strzelińskiego Centrum Medycznego o stanie usług ochrony zdrowia dla mieszkańców Miasta i Gminy Strzelin.

Prezes Kurowski przedstawił radzie sześć wariantów naprawy sytuacji w SCM, w tym sprzedaży spółki. Radni pytali o kontrakt z NFZ, który wynosi 10,5 mln zł, co lokuje SCM na szarym końcu listy szpitali na Dolnym Śląsku. Padło również pytanie dotyczące wykorzystania tomografu komputerowego, którego nie można używać komercyjnie do połowy 2016 roku. Do końca marca wykorzystano kontrakt, jaki NFZ przewidział do końca czerwca.

Kolejnym punktem było wystąpienie Teresy Skwarzyńskiej, dyrektora Publicznego Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Strzelinie. W PZLA sytuacja finansowa prezentuje się dużo lepiej niż w SCM. Dobra kondycja finansowa jednak nie znaczy, że nie ma potrzeb, m.in. zakup dodatkowych ultrasonografów (USG). W placówce znajduje się tylko jedno takie urządzenie, potrzeby jednak są o wiele większe. Poza tym w PZLA trwa dostosowanie poradni specjalistycznych do z góry ustalonych wymogów. Siedem jest już gotowych, a cztery nadal są w przygotowaniu.

Cała sesja przebiegała sprawnie, między innymi ustalono opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz uchwalono zamiar założenia w Strzelinie szkoły muzycznej I stopnia. Kolejne uchwały były przyjmowane bez zbędnych dyskusji, gdyż omawiane były na komisjach, aż do momentu gdy radni doszli do dwóch projektów zgłoszonych przez radnego Grondysa. Dotyczyły one czasu zwoływania sesji oraz kar finansowych dla radnych za spóźnienia i nie obecności na obradach i komisjach. Uchwały wzbudziły nie lada dyskusję o etyce jaką powinien się kierować radny. Obydwie uchwały przepadły w głosowaniu, a drugą z nich skwitował przewodniczący Zdzisław Rataj, mówiąc, że takiego gniota jeszcze nigdy w życiu nie widział.