Nie dajmy się zwieść ciepłej jesieni, która zawitała do Polski. Zima może być śnieżna i mroźna, a wtedy na drogach powinny pojawić się pługi i piaskarki. Najtrudniej może być na 395-ce.
Jednym z tematów poruszanych na ostatniej sesji rady powiatu było zimowe utrzymanie dróg. Na pytania radnych odpowiadał wtedy Artur Gulczyński, członek zarządu. Już po sesji zwróciliśmy się do Artura Gulczyńskiego z prośbą o wyjaśnienie naszym Czytelnikom, czym kierował się zarząd powiatu, podejmując taką decyzje. - O ile PZD jest organizacyjnie przygotowane do „akcji zima 2022/2023”, to za rok czekają nas pewne zmiany – powiedział nasz rozmówca. - Zarząd powiatu postanowił, że nie przedłuży umowy z Dolnośląską Służbą Dróg i Kolei na zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich na sezon 2023/2024 – powiedział Artur Gulczyński.- Za podjęciem takiej decyzji przeważyły dwa argumenty. Pierwszy to stosunkowo mała liczba firm, które zgłaszają się do ogłaszanych przez PZD przetargów na zimowe utrzymanie dróg. Ponadto standardy obowiązujące w przypadku dróg wojewódzkich są wyższe, co z kolei generuje większe koszty. Trzeba liczyć się z tym że cena paliwa i mieszanek stosowanych zimą na drogach przez piaskarki, pod koniec roku, mogą być zdecydowanie wyższe niż tej zimy. Firmy z dystansem podchodzą do udziału w przetargach na zimowe utrzymanie dróg a te, które zgłaszają się, proponują wysokie ceny. Jako zarząd nie możemy ryzykować, że nie uda się nam wyłonić operatora lub oferowana kwota będzie przekraczała nasze możliwości. Chciałbym jednak uspokoić kierowców, że na tę zimę mamy podpisane umowy zarówno z DSDiK, jak i z operatorem dysponującym odpowiednim sprzętem. Zarząd powiatu deklaruje natomiast gotowość przedłużenia na kolejne lata umowy z DSDiK na letnie utrzymanie dróg – wyjaśnił Artur Gulczyński.
Na ten temat pisaliśmy w 45 (1133) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
...
RE: PZD nie przedłuży umowy na zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich
Swoich dróg nie potrafiliście utrzymać a chcieliście zarabiać na utrzymaniu wojewódzkich.
0
Gravatar
r
r
pan radny jest bezradny ale dalej radny
0
Gravatar
r
r
pan Radny zawsze jest bezradny ale dalej radny
0
Gravatar
Wow
Edek
spajker. powiedziała :
no i przez putina sól jest droga i brudny piach jest drogi. właściciel piaskarki, który dostaje ryczałtowo np 500 000 zeta za gotowość utrzymania dróg w zimie też patrzy na to czy w ocieplonym klimacie śnieg pada raz w roku czy raz na 5 lat i jak nie zarobi miliona za gotowość wysłania swojej 30to letniej piaskarki kupionej od wojska z demobilu tza 3 koła to mu sie rano wstawać z łóżka nie opłaca.taniej jest postawić znaki ograniczające prędkość a nawet zrobić przy starowstwie mały warstat blacharski niż paść setkami tysięcy złotych buraka z piaskarką pamiętającą breżniewa , który na drogę wyjedzie 5 razy w roku a sypanie solą i tak gooowno daje. w skandynawi dróg nie solą nie piaskują a samochody jeżdżą. jak mocno śnieg zasypie raz na 10 lat to raz na 10 lat trzeba wydać pieniądz na odśnieżenie albo tać każdemu 50% rabatu na przejazd pociągiem. fertig. za czasów 1wszej rzeczypospolitej kiedy polska była potęgą nie podróżowało sie jesienią ani zimą bo drogi albo rozmyte albo zasypane a ludzie sa dumni z 1wszej rzeczpospolitej.
500tys zł za gotowość? Gdzie tak płacą? Bo chyba nie w tym kraju, kwota postojowego jest wyliczona tak żeby pokryła koszty przygotowania do zimy, jak będzie Pan zainteresowany z chęcią przedstawie średnie koszty takiego przygotowania.

0
Gravatar
.
RE: PZD nie przedłuży umowy na zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich
To PZD w ogóle miał jakieś umowy z firmami na zimowe utrzymanie dróg?Tyle razy jeździłem na Wrocław i nigdy nie było po drodze żadnej piaskarki, zawsze śnieg i lód, a po rowach mnóstwo aut.Raz tylko posypali, ze dwa zakręty z dostawczaka sypnęli po cztery łopaty piasku i już.
0
Gravatar
spajker.
RE: PZD nie przedłuży umowy na zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich
no i przez putina sól jest droga i brudny piach jest drogi. właściciel piaskarki, który dostaje ryczałtowo np 500 000 zeta za gotowość utrzymania dróg w zimie też patrzy na to czy w ocieplonym klimacie śnieg pada raz w roku czy raz na 5 lat i jak nie zarobi miliona za gotowość wysłania swojej 30to letniej piaskarki kupionej od wojska z demobilu tza 3 koła to mu sie rano wstawać z łóżka nie opłaca.taniej jest postawić znaki ograniczające prędkość a nawet zrobić przy starowstwie mały warstat blacharski niż paść setkami tysięcy złotych buraka z piaskarką pamiętającą breżniewa , który na drogę wyjedzie 5 razy w roku a sypanie solą i tak gooowno daje. w skandynawi dróg nie solą nie piaskują a samochody jeżdżą. jak mocno śnieg zasypie raz na 10 lat to raz na 10 lat trzeba wydać pieniądz na odśnieżenie albo tać każdemu 50% rabatu na przejazd pociągiem. fertig. za czasów 1wszej rzeczypospolite j kiedy polska była potęgą nie podróżowało sie jesienią ani zimą bo drogi albo rozmyte albo zasypane a ludzie sa dumni z 1wszej rzeczpospolitej .
0
Gravatar
streetpirates
RE: PZD nie przedłuży umowy na zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich
Przy najbliższych większych opadach śniegu zapowiada nam się totalny paraliż drogowy. Dobrze, że na pałac są pieniądze...
0

Przeczytaj także