- Szlaban był podniesiony – twierdzą świadkowie. Auto wjechało pod rozpędzony pociąg relacji Praga – Gdynia przez Strzelin, Ziębice, Kłodzko. Para w samochodzie zginęło na miejscu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 21 grudnia na przejeździe kolejowym w Ziębicach. W ich samochód z ogromną prędkością uderzył pociąg. Niestety, pary nie udało się uratować.
- Policjanci ustalili, że w wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosły dwie osoby podróżujące samochodem kia - to 31-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna, oboje mieszkańcy powiatu ząbkowickiego – informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
Ruch na drodze wojewódzkiej nr 385 został na kilka godzin wstrzymany. Pociągi na trasie Wrocław – Kłodzko miały też spore opóźnienie. Przyczyny wypadku wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Ząbkowicach Śląskich. Jednak już ustalono, że podczas przejazdu pociągu i samochodu osobowego rogatki (szlabany) były ustawione w pionie.
- Do wypadku doszło około godziny 11 na przejeździe kolejowo-drogowym wyposażonym w urządzenia automatyczne na szlaku Ziębice – Starczów. Komisja ustala przyczyny niewłaściwego ustawienia rogatek na przejeździe – tłumaczy Marta Pabiańska z biura prasowego PKP-PLK.
Podniesienie szlabanów potwierdzają świadkowie. W zniszczonym samochodzie znajdował się fotelik dziecięcy. Z tego powodu na miejscu służby szukali też małego dziecka. Jak ustalono 2-letnia córka w chwili wypadku przebywał pod opieką babci. Sprawą bada komisja kolejowa, policja i prokuratura. Śledczy badają działanie systemów zabezpieczających przejazd. Wiadomo, że po zderzeniu pociąg Intercity relacji Praga – Gdynia przejechał jeszcze około pięćset metrów zanim się zatrzymał.











































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij