Czekamy na otwarcie kina

Tak to już jest, że jak jest dobrze, to nie zauważamy tego. Zauważył już to mistrz z Czarnolasu pisząc fraszkę „Na zdrowie”. Podobnie jest ze strzelińską kulturą. Warunki, w jakich funkcjonuje SOK są katastrofalne. A mimo to…

Strzeliński Ośrodek Kultury jest jedną z ważniejszych placówek nie tylko w mieście, ale również w powiecie. Wielkimi krokami zbliża się oczekiwane od kilku lat otwarcie budynku, który powstał na miejscu byłego kina „Grażyna”. Oficjalnie będzie to zaplecze SOK, ale i tak strzelinianie mówią, że jest to kino. Ośrodek kultury zyska nowoczesną siedzibę, a mieszkańcy tętniące życiem, miejmy nadzieję, miejsce spotkań i wielkich wydarzeń, muzycznych, teatralnych, filmowych i plastycznych.
Czy tak się stanie? Uczestnicząc w imprezach przygotowanych przez SOK w ubiegłym roku, można mieć taką nadzieję. – W 2014 roku zorganizowaliśmy łącznie 155 imprez kulturalnych. Z tego 62 odbyło się w Strzelinie, a 93 w innych miejscowościach gminy. A gdyby doliczyć do tego zajęcia świetlicowe prowadzone na wsiach przez Kasię Żurawińską, to byłaby to liczba sporo większa – powiedział Dariusz Stępień, dyrektor SOK. Dodajmy, że również ratuszowa wieża jest częścią ośrodka kultury. Począwszy od końca marca, kiedy rozpoczął się sezon zwiedzania, do 1 grudnia wieża była dostępna dla zwiedzających przez 61 dni. W tym czasie aż 1651 osób miało okazję podziwiać panoramę Strzelina z lotu ptaka.
- Pierwszą imprezą, organizowaną przez SOK, i jest tak co rok, jest finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od niedawna zapraszamy mieszkańców na jarmarki. W ubiegłym roku zarówno ten wielkanocny, jak i bożonarodzeniowy, udały się. Świadczy o tym coraz większa liczba wystawców praktycznie z całej Polski oraz tłumy odwiedzających, robiących na naszym jarmarku świąteczne zakupy – poinformował nas dyrektor. Organizowanie imprez plenerowych zawsze było mocną stroną SOK. Nie inaczej jest w przypadku wernisaży plastycznych, konkursów oraz przeglądów poetyckich i recytatorskich. Imprezą o ponadregionalnym, ogólnopolskim, znaczeniu jest konkurs poetycki „O Granitową Strzałę”. Swoje miejsce w budynku na ul. Brzegowej mają również lokalni twórcy i kolekcjonerzy. Przykładem takiej działalności SOK niech będzie wystawa fotografii Michała Hoppe pt. „Mój Strzelin” i wydanie książki Piotra Rozenka „Ulice dawnego Strzelina”.
Dużym zainteresowaniem mieszkańców cieszyły się wystawy o tematyce historycznej. Były to ekspozycje przygotowane przez Muzeum Niepodległości w Warszawie i Centrum Jana Pawła II w Krakowie. Były również wykłady o średniowiecznym Strzelinie („Kat i jego warsztat” w Strzelinie”, Daniela Wojtuckiego), o bolesnej historii II wojny światowej (prelekcja o Hucie Pieniackiej) i Kresach dawnej rzeczpospolitej („Kresowe opowieści”, Edwarda Łysiaka). – W ubiegłym roku odwiedzili nas twórcy o ustalonej renomie, zarówno przy okazji finału konkursu „O Granitową Strzałę”, jak i na spotkaniach autorskich. Tutaj nie można nie wymienić Grahama Mastertona – powiedział nasz rozmówca.
Strzeliński Ośrodek Kultury organizuje różnorodne imprezy. Od plenerowych, przygotowywanych z myślą o wszystkich, do specjalistycznych, adresowanych do grona pasjonatów, jak choćby konkurs wiedzy o starożytnej Mezopotamii, Egipcie i Izraelu. Ofertę SOK uzupełniają sekcje i koła zainteresowań. W ubiegłym roku działało ich dziesięć.