Co z kontraktem po przejęciu szpitala?

Czy szpital w Strzelinie jest przystosowany do pełnienia funkcji placówki covidowej? Na te oraz inne pytania szukano odpowiedzi podczas ostatniego posiedzenia zarządu powiatu.

We wtorek, 27 października, odbyło się posiedzenie Zarządu Powiatu Strzelińskiego. Oprócz radnych i pracowników starostwa, obecne były na nim też osoby związane ze Strzelińskim Centrum Medycznym (dyrektor ds. finansowych i syndyk masy upadłościowej - red.).
Posiedzenie zdominował temat strzelińskiego szpitala. Syndyk Paweł Miłek podał wiele istotnych informacji. Jedna z nich mówiła o tym, że sąd (upadłościowy - red.) wydał postanowienie o zgodzie na sprzedaż przedsiębiorstwa i najbardziej prawdopodobnym terminem rozstrzygnięcia przetargu będzie 20 listopada.
Wśród poruszanych tematów nie zabrakło także niedawnego przekształcenia szpitala w placówkę covidową. Syndyk P. Miłek wspomniał, iż w szpitalu brakuje anestezjologa. Poruszył też wątek zaległych wynagrodzeń za czerwiec wobec pracowników zatrudnionych na umowę o pracę. Miłek stwierdził, iż powinien je wypłacić do końca pierwszego tygodnia listopada, a środki mają pochodzić z funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych.
W obiegu publicznym zaczęło funkcjonować pismo pracowników SCM-u, w którym to załoga informuje, że placówka nie spełnia wymogów architektonicznych i sanitarno-epidemiologicznych do pełnienia funkcji szpitala zakaźnego. Starosta Anna Horodyska poprosiła zatem syndyka i dyrektora ds. finansowych (Jakuba Odrowążą-Wilkońskiego - red.), aby odnieśli się do uwag załogi. Miłek zgodził się, że szpital w Strzelinie nigdy nie był kierunkowo przystosowany jako zakaźny. Syndyk powiedział też, iż ilość personelu jest niewystarczająca.

Tekst ukazał się w 43 (1032) wydaniu "Słowa Regionu". Cały tekst przeczytasz tu lub tutaj

spajker. 3 lat 5 miesięcy

RE: Co z kontraktem po przejęciu szpitala?

projektant hali wystawowej w katowicach, która zawaliła się pod ciężarem śniegu doprowadził do katastrofy budowlanej i wyskoczył z balkonu na śmierć. prezes rudy i obecny dyrektor finansowy doprowadzili do katastrofy ekonomicznej szpitala.proponuję skok z balkonu na esach i zaprzestanie myślenia o sobie jako o człowieku honoru albo chociażby o nosicielu jakichkolwiek kompetencji.