Strażacy zabezpieczyli miejsce lądowania śmigłowca ratunkowego przy strzelińskim Rynku. Przewieźli też lekarza do osoby chorej podejrzewanej o udar.
Do zdarzenia doszło w środę 24 kwietnia. Do chorego wezwano karetkę pogotowia, która akurat była na innej interwencji. W tej sytuacji na pomoc wezwano lekarza z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).
- Z powodu braku karetki, która pojechała do innego zdarzenia, konieczne było udzielenie pomocy medycznej starszej osobie, która prawdopodobnie doznała udaru. Chora pochodzi ze Strzelina. Zostaliśmy wezwani do udzielenia pomocy i zabezpieczenia lądowania śmigłowca – informuje Jarosław Łuczak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Strzelinie.
Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w 2022 roku zrealizowały łącznie ponad jedenaście tysięcy misji. Na pokładach śmigłowców LPR przetransportowano blisko 7 tys. pacjentów.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
W tym też dniu moje dziecko doznało ataku kolki nerkowej w związku z tym wezwaliśmy karetkę pogotowia. Panowie przyjechali podali leki przeciwbólowe, sporządzili papiery i wysłali nas do Wrocławia. Na oddziale ratunkowym pierwsza reprymenda od sanitariuszy "dlaczego przywozi pan dziecko prywatnym autem a nie transportem sanitarnym" zbyłem to milczeniem no bo co miałem powiedzieć. Przekierowano dzieciaka do lekarza i kolejny ochrzan od lekarza SORu jak to możliwe, że przywozi pan dziecko w takim stanie samochodem?Zacząłem tłumaczyć, że panowie z wezwanej karetki odmówili transportu i powiedzieli żeby jechać samochodem, co miałem robić? Wracając po południu do Strzelina dowiedziałem się, że było jakieś zdarzenie w Rynku. I tak sobie pomyślałem czy w powiecie strzelińskim możemy się w czuć bezpiecznie w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia. Myślę, że nasi włodarze bagatelizują poziom opiek medycznej na terenie strzelińskim.
znam przypadek kiedy strzeliński szpital wydał pacjenta w stanie tzw dobrym a szpital wrocławski po 45 minutach jazdy karetką uznał stan pacjenta za agonalny.
ta służba zdrowia to jakaś służba za karę a nie firma świadcząca usługi medyczne. ta służba zdrowia to jakiś zakład aktywności zawodowej dla umysłowych zawodowych roszczeniowych i etycznych niedorozwojów.
sama pencja burmistrza starosty czy wójta to 1 milion zeta za kadencję a taki urzędnik tylko ekspresu do kawy pilnuje.