Drogi się degradują, ale...

Szeroko omawianym tematem było udzielenie pomocy finansowej dla powiatu strzelińskiego na przebudowę jednej z dróg. Radni wskazywali najlepsze, ich zdaniem, rozwiązania, a wicestarosta przyznał, że z lokalnymi drogami jest problem. Padły mocne słowa na temat jakości remontów. - Jest dramatycznie źle – mówił jeden z radnych.
Posiedzenie komisji budżetu i rozwoju gospodarczego gminy odbyło się w czwartek, 23 sierpnia, w Urzędzie Miasta i Gminy Strzelin. Jednym z ważniejszych projektów uchwał były zmiany budżetowe gminy Strzelin na 2018 r. Skarbnik Łucja Szczepańska poinformowała m.in. o wprowadzeniu nowego zadania inwestycyjnego, jakim będzie opracowanie dokumentacji technicznej na budowę kanalizacji sanitarnej w Gębczycach. W 2018 r. planowana kwota na to zadanie wynosi 5 000 zł, a w 2019 r. 35 000 zł.
Burmistrz Miasta i Gminy Strzelin Dorota Pawnuk wyjaśniła, że na terenie sołectwa Gębczyce nie ma możliwości instalowania przydomowych oczyszczalni ścieków. Rozpatrywano możliwość wsparcia mieszkańców przy budowie zbiorników bezodpływowych.
- Jeżeli chcemy, aby w przyszłości zbiornik dolny w Białym Kościele miał status kąpieliska, wiąże się to z tym, że woda musiałaby być czysta. Podejrzewamy, że program bezodpływowych zbiorników nie dostałby żadnej akceptacji. Byłoby to cofanie się, jeśli chodzi o ekologię. Technologię i koszty określi projekt. Liczymy się z tym, że to będą spore koszty, ale dojrzeliśmy do tego – tłumaczyła burmistrz. Ostatecznie większością głosów projekt uchwały zaopiniowano pozytywnie.

Powiatu nie stać
Następnie omawiano projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla powiatu strzelińskiego na realizację przebudowy drogi powiatowej na odcinku Gęsiniec – Dębniki. Wicestarosta Aleksander Ziółkowski wyjaśnił, że różnica w cenie jest dziesięciokrotna. Chcąc wykonać na odcinku odpowiednią warstwę bitumiczną, potrzebna byłaby o wiele wyższa kwota. Poinformował, że powiatu na to nie stać. Zapewnił, że dzięki powierzchniowemu utrwaleniu, droga będzie na jakiś czas zabezpieczona.
- Uważam, że powinno się mniej zrobić, ale nakładką asfaltową, żeby móc spokojnie przejechać tą drogą, a nie skrapianą tłuczniówką. A co z drogą na Pęcz, gdzie jest dziura na dziurze? Taki sam odcinek jest w Dobrogoszczy – mówił radny Litwin.
Wicestarosta wyjaśnił, że jeśli konieczna jest wymiana nawierzchni z podbudową, to trzeba czekać. - Trzy czy cztery lata temu stan dróg powiatowych był podobny. One się degradują, bo ciągle tych pieniędzy jest za mało, nawet na utrzymanie, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ten stan powstrzymać. Przywróciliśmy łatanie dziur tzw. paczerem, które jest na niektórych drogach skuteczne. Jest problem z drogami lokalnymi. Trzeba starać się w ramach dostępnych pieniędzy zrobić to, co się da. Gdybyśmy robili tylko rzeczy z najwyższej półki, to nigdy nic byśmy nie zrobili na tych drogach – powiedział Ziółkowski.

„Idziecie po prostu w bylejakość”
Według radnego Litwina, powierzchniowe utrwalanie nawierzchni wielokrotnie pokazało, jak będzie wyglądać zaledwie po trzech latach. - Dla mnie to jest badziewie. Jako przewodniczący komisji gospodarki komunalnej na każdym kroku słucham, że w Pęczu, Szczawinie i Dobrogoszczy są niewyremontowane drogi. Idziecie po prostu w bylejakość. Nie chcę bylejakości na naszych drogach. Droga na odcinku Gęsiniec – Dębniki to dobra ścieżka rowerowa, więc jeśli będziemy tam coś robić, zróbmy to porządnie – mówił radny.
Radny Jerzy Wójcikiewicz przyznał, że nawet po podwójnym powierzchniowym utrwaleniu, przy obecnych warunkach na drodze, po kilku latach konieczna będzie ponowna naprawa. Projekt uchwały został zaopiniowany pozytywnie.
- Dla mnie to jest badziewie. Nie chcę bylejakości na naszych drogach - mówił radny Piotr Litwin (drugi od prawej)

- Dla mnie to jest badziewie. Nie chcę bylejakości na naszych drogach - mówił radny Piotr Litwin (drugi od prawej)

Będzie całkowicie zdegradowana?
Kolejny był projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej dla powiatu strzelińskiego na budowę chodnika w pasie drogi powiatowej w Szczawinie – etap I. Wicestarosta odpowiadał na pytania w tej kwestii.
Radny Stanisław Furdykoń pytał, czy objazd przez Szczawin zostanie na stałe, czy jedynie na czas remontu ul. Wolności w Strzelinie. - Jestem przekonany, że po remoncie ul. Wolności i wprowadzeniu objazdu, droga w Szczawinie będzie całkowicie zdegradowana – powiedział. Wicestarosta stwierdził, że nie chciałby wiązać remontu chodnika z kwestią wprowadzenia objazdu, która będzie jeszcze dyskutowana.
Głos zabrał też radny Julian Kaczmarek, który uznał, że zmiany budżetowe w dziale transportu poprawiają bezpieczeństwo na drogach i należy je popierać. - Ja warunkowo poprę te zmiany z uwagi na zmiany dotyczące remontów chodników i nawierzchni, bo jest dramatycznie źle. Zmotoryzowani omijają wszelkie ubytki w nawierzchni i robi się niebezpiecznie – zaznaczył radny. Większością głosów projekt uchwały uzyskał pozytywną opinię.

spajker 6 lata 2 miesięcy

RE: Drogi się degradują, ale...

lex powiedziała :

Cytat: "Pani burmistrz Strzelina partycypuje w naprawach dróg powiatowych na swoim terenie, bo dba o swoich mieszkańców."Proszę wskazać kiedy i jakie kwoty ze swojego konta lub jakich wpłat dokonała ze swej prywatnej sakiewki na naprawy dróg P. Burmistrz?

ja zapłąciłem z prywatnych pieniędzy 1,10 złotego ( jeden złoty dziesięć groszy) za przejazd autostradą z krajkowa do wrocławia. poszło na utrzymanie dróg. burmistrz to pewnie dał trzy razy tyle.

lex 6 lata 2 miesięcy

RR 6 lata 2 miesięcy

Cytuj :

piszesz - należyty krok - a czy miał zgodę na umieszczanie W NIE SWOIM PASIE DROGOWYM tablic? Wiesz, co na ten temat mówią przepisy? Czy uważasz, że jednych prawo winno obowiązywać, a innych nie? Opłatę za nielegalne zajecie pasa drogowego, tj. klika tysięcy zapłaci z własnej kieszeni ten co wydał takie decyzje czy z budżetu samorządowego? Na koniec zapytam czy wiesz, że naliczanie opłaty za zajęcie pasa drogowego jest obowiązkowe i nie można z tego zwolnić nikogo? Pani burmistrz Strzelina partycypuje w naprawach dróg powiatowych na swoim terenie, bo dba o swoich mieszkańców. Skąd taki stan PZD? Proszę zapytać radnego powiatowego z gminy Borów. Jestem przekonany, że wieloletni radny, Szanowny Pan Mariusz Majewski, będący Przewodniczącym Rady rzetelnie odpowie na te pytania. Ba, na pewno też opowie o swoich działaniach jako radny, co zrobił w zakresie dróg powiatowych na terenie gminy Borów.

Na tematy Burmistrzowej nie będę się wypowiadał bo to nie ten temat - ale masz rację "dba o swoich". Czy tablica z nazwą miejscowości i telefonem do PZD za korytem rowu jest takim samym zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym jak stan nawierzchni drogi? W rozmowie poruszony jest stan dróg na który PZD wydaje nasze pieniądze i powinien ponosić odpowiedzialnoś ć a nie temat bzdurnej tablicy. Skoro jesteśmy przepisowi to zacznijmy wyciągać konsekwencje z niedopełnienia należytych obowiązków. Zeszłej zimy PZD bardzo dobrze "zaprezentowało" się na wspomnianej trasie Strzelin - Zielenice - Mańczyce gdzie po opadach śniegu droga do godzin popołudniowych była nieprzejezdna. Czyżby VW T4 z dwoma ludkami na przyczepie i garścią piasku nie wystarczył? Ktoś kontroluje z kim podpisujecie umowy i na co wydajecie pieniądze?

streetpirates 6 lata 2 miesięcy

pinokio powiedziała :

Tyle tylko, że do tego,, badziewia''przyczynił się radny Piotr Litwin

dlatego fachowa terminologia została zawarta w treści mojej wypowiedzi... adam13 powiedziała :

Wiem co mówią przepisy na temat zajęcia pasa drogowego, akurat PZD nie kontroluje wykonywanych prac na wydane przez siebie zezwolenia: brak stosownego oznakowania, po wywózce np buraków, pracach remontowych, wycince drzew; nikt nie sprawdza w jakim stanie pozostawiono jezdnię i jej pobocze, można tak wymieniać w kółko. Nie jestem mieszkańcem gm Borów i nie znam tych ludzi.

adam13 6 lata 2 miesięcy

StreetPirates powiedziała :

Panie Ziółkowski - w kierunku Pana domu droga została wyremontowana w należyty sposób, gdzie 500m dalej na łukach w kierunku Jegłowy nawierzchnia jest w dużo gorszym stanie i nic z tym nie zrobiono. Już mamy bardzo dobry przykład remontu typu "badziewie" (bardzo dobrze Pan Litwin to określił) na odcinku Strzelin - Zielenice - Mańczyce. Zapraszam na wycieczkę z banerem jaki koszt wydaliście na to "badziewie". Wójt Gminy Borów podjął należyty krok wywieszając tablice informacyjną z tel do PZD. Skoro nie ma pieniędzy na remonty dróg, nie ma komu zabezpieczyć zagrożeń na drodze, posprzątać po wypadku itp to w jakim celu istnieje PZD? Na wypłaty wystarcza?

Aluś Pawnuś 6 lata 2 miesięcy

GoGo Alex powiedziała :

Pan ze zdjęcia to przykład zerowej moralności i kręgosłupa. Ciągnie do koryta jak najgorsze wieprze. Startował na burmistrza 4 lata temu z PiSu - Katolik! Chrześcijanin! Patriota! Za 30 srebrników poszedł w płacz do Doroty bo Alek składki do partii (150 ziko) nie chciał płacić. Za 5 lat to ja nie wiem co to będzie. Ale wiem, że teraz go już widzimy po raz ostatni.

4 lata temu z PiSu - Katolik! Chrześcijanin! Patriota! a dziś CZERWONY JAK CEGŁA... co się stało z tym PISem?

pinokio 6 lata 2 miesięcy

pinokio

Tyle tylko, że do tego,, badziewia''przyczynił się radny Piotr Litwin, który przemilczał fakt, że Gmina Strzelin dołożyła kasę do remontu drogi Strzelin - Zielenice - Mańczyce.To właśnie radny Piotr Litwin nie zrobił nic, by domagać się podobnie jak Wójt Grochowski należytej realizacji zadania!!! Mało tego, to radny Piotr Litwin twierdził, że droga Strzelin - Zielenice jest należycie wykonana. To radny hipokryta. Klepie byle co, by tylko oznajmić, że pracownicy UMiG bardzo się starają, Burmistrz zrobiła wszystko jak należy......Efekty czopkowania wszyscy znamy...