Kto nieprawnie przekroczył granicę?

Przy drodze krajowej nr 39, która jest głównym ciągiem łączącym gminy Strzelin i Wiązów, w grudniu zeszłego roku zarządca postawił kilkaset żółtych słupków z napisem „Pas drogowy”. Jak sama nazwa wskazuje, wyznaczają one granice pasa drogowego, a właścicielom pól wskazują granicę użytkowania swojej nieruchomości. Jest bowiem wiele miejsc, gdzie słupki wkopane są w polu. Joanna Borkowka z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Austostrad we Wrocławiu tłumaczyła, że słupki w żadnym wypadku nie są stawiane na działkach prywatnych. - Pas drogowy jest prawnie chroniony, tzn. że w jego granicach mogą znajdować się tylko elementy związane z infrastrukturą drogową, elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz elementy związane z utrzymaniem drogi. Te kwestie dokładnie określa ustawa o drogach publicznych. W obrębie pasa drogowego nasze służby prowadzą prace utrzymaniowe, polegające m.in. na koszeniu traw, czyszczeniu rowów, ustawianiu i myciu znaków itp. Nielegalne wejście na teren pasa drogowego może spowodować wszczęcie postępowania administracyjnego. Dlatego prosimy właścicieli pól znajdujących się w sąsiedztwie pasa drogowego, o zwrócenie szczególnej uwagi na żółte słupki ,,Pas drogowy”, ponieważ wyznaczają one granice działek i pomagają w takim gospodarowaniu swoim gruntem, aby nie było konieczności ingerowania w grunty Skarbu Państwa - poinformowała Borkowska.

spajker 6 lat 11 miesięcy

RE: Kto nieprawnie przekroczył granicę?

Absurd powiedziała :

Słupek drogowy jest na ścianie budynku tak został wytyczony pass drogowy to do kogo należy budynek .

do żyda.wasze ulice nasze kamienice.

Absurd 6 lat 11 miesięcy

Adam

niedługo zaorają strzelin i nikt nie będzie protestował.

Pawlak 6 lat 11 miesięcy

Na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy.

dst 6 lat 11 miesięcy

Żeby było zgodne z prawem należy wykonać pomiary przez piętnastu geodetów?

Do wszystkich oburzonych, na jakich pomiarach opierają się oracze? zaorane drogi polne które są naniesione na geoportalu a w rzeczywistości oracz ,,przyłączył'' do swojego pola. Sąsiad zaorał rów i nikt mu nic nie zrobił to i on orze, to jest teraz bardzo ,,modne''. Zgodnie z przepisami wyznaczamy granicę zajęcia pasa drogowego i naliczamy wg taryfikatora kary. Co robi PZD w Strzelinie, w powyższym temacie? zajmuje się dzierżawą ,,rowów''? kto zapłaci za ich odtworzenie? my wszyscy z naszych podatków!

Dst 6 lat 11 miesięcy

Gruby Kant powiedziała :

Dst powiedziała :
Wszystko co ta Pani mówi to prawda. Nie mówi natomiast jednej rzeczy, która jest rzeczą najważniejszą i podstawową, a mianowicie na podstawie jakich map wytyczono ten pas. Wszyscy, którzy mieli do czynienia z materiałami że strzelińskiej geodezji wiedzą że na niektórych obszarach występują znaczące rozbieżności w granicach nieruchomości, infrastruktury podziemnej i naziemnej wg map sprzed nawet pięciu lat i mapach sporządzanych obecnie. Tyczenia wykonane zgodnie z materiałami z tej samej geodezji pomiary pare lat temu nijak się mają do tyczeń i pomiarów wykonywanych obecnie. Rozbieżności dochodzą do kilku metrów. I ta pani twierdzi że teraz użytkownicy tych terenów będą karani? To z sądów nie wyjdziemy przez kolejnych kilka lat. Ale nie z winy ludzi ale urzędników.
To nie jest tak jak się tej pani z GDDKiA wydaje postawić słupki i sprawa załatwiona od tego w tym kraju jest sąd .Pomiary wykonali geodeci ze rzeszowa kto płacił tak wymierzyli zgodnie z wolą zamawiającego

Takie wiarygodne są materiał z powiatowej geodezji. Geodeta też wytycza na podstawie otrzymanych z tej firmy materiałów. Nie tak dawno w innych gminach wzywania ludzi celem sprostowania danych i okazywało się że domy pola i zagrody na innych działkach jak przed laty.

Gruby Kant 6 lat 11 miesięcy

Miejscowy

Dst powiedziała :

Wszystko co ta Pani mówi to prawda. Nie mówi natomiast jednej rzeczy, która jest rzeczą najważniejszą i podstawową, a mianowicie na podstawie jakich map wytyczono ten pas. Wszyscy, którzy mieli do czynienia z materiałami że strzelińskiej geodezji wiedzą że na niektórych obszarach występują znaczące rozbieżności w granicach nieruchomości, infrastruktury podziemnej i naziemnej wg map sprzed nawet pięciu lat i mapach sporządzanych obecnie. Tyczenia wykonane zgodnie z materiałami z tej samej geodezji pomiary pare lat temu nijak się mają do tyczeń i pomiarów wykonywanych obecnie. Rozbieżności dochodzą do kilku metrów. I ta pani twierdzi że teraz użytkownicy tych terenów będą karani? To z sądów nie wyjdziemy przez kolejnych kilka lat. Ale nie z winy ludzi ale urzędników.

To nie jest tak jak się tej pani z GDDKiA wydaje postawić słupki i sprawa załatwiona od tego w tym kraju jest sąd .Pomiary wykonali geodeci ze rzeszowa kto płacił tak wymierzyli zgodnie z wolą zamawiającego

oracz wie lepiej- ma mapę w oku.

Tzw rolnicy wiedzą lepiej, dokąd pługiem da się wjechać i zaorać to jest ,,jego'' i basta!A co z drogami powiatowymi? połowy rowów już nie ma- zaorane, przykład droga Podgaj - Głownin, Brzoza- Brzezica itd. Panowie z PZD nie robią nic temacie, czy oni też nie łamią prawo? dlaczego PZD nie płaci podatku rolnego od zaoranych rowów? Jaki Pan taki kram!