Wiesz, co ci grozi?
Absolutnie to nie jest asekuranctwo, mam świadomość i myślę że także - wiedzę (naocznie zdobywaną, a nie uskładaną z plotek i gdybań) na temat pewnych zachowań dzieci w szkole i nie tylko, bo przecież w ramach lekcji uczniowie pod opieką nauczycieli przemieszczają się także w inne miejsca publiczne (spacery, wycieczki, kino itd.) Ile winy ponoszą dzieci? Trudno procentowo tę winę rozłożyć, ale jedno jest pewne – winny jest ktoś jeszcze. Dzisiaj pod lupą podstawówki. Klasy początkowe pominę, tutaj zdarzają się raczej incydenty, natomiast wyżej jest katastrofalnie.
Ten tekst rodził się w mojej głowie od dawna, ale to, czego od kilku lat bywam częstym świadkiem, w szybkim tempie przybiera na sile; myślę sobie – nie ma co czekać, a dzisiejszy incydent z udziałem ucznia metr trzydzieści, wprost zmusza, by nie milczeć. Taka sytuacja: chłopiec bardzo niegrzeczny (obserwujący to zajście uznali, że raczej bezczelny), wywołany na bok, zarzucił nauczycielkę takim potokiem słów, że nie mogła mu wyjaśnić, w czym rzecz. Próbowała dzielnie, ale dwa, trzy słowa i uczeń jak z kałasznikowa zasypywał ją uwagami, że się go czepia, że jest niesprawiedliwa. W końcu udało się nauczycielce oznajmić, że zadzwoni zaraz do mamy. Myślicie, że pętak się wystraszył? Absolutnie. Powiedział, że on też zadzwoni do mamy i WSZYSTKO jej powie i z głowy, bo mama mu wierzy! I na koniec oznajmił swojej osłupiałej pani: „ I wiesz, co ci grozi”. Chodzi to za mną cały dzień, tak jak sprawa ze szkoły w innej gminie, gdy po wielokrotnym upominaniu uczennicy, że pisze esemesy na lekcji, nauczycielka zabrała jej telefon. Wściekła „dziewucha” krzyknęła wtedy: „oddaj mi komórkę, szmato!”. Matka, wezwana do szkoły, wysłuchała relacji pani i oznajmiła, że trzeba było telefonu jej córeczce nie zabierać. Wracamy do Strzelina: chłopak, może jedenastoletni, może więcej (góra – piąta klasa), poproszony przez panią, by zajął miejsce w kinie, mając za widownię dwustu innych uczniów i dużą grupę nauczycieli – krzyczy, że nikt mu nie będzie mówił, gdzie ma usiąść, a w ogóle siądzie, jak będzie chciał i niech pani mówi innym tonem, bo on ma zasady i zna swoje prawa. Inna sytuacja, wycieczka po mieście, klasa chyba piąta, nauczycielka zwraca uwagę, że kilku chłopców idzie za blisko krawężnika. Absolutny przypadek, że akurat szedłem tym samym chodnikiem. Co usłyszałem? Ogólny chichot i głośną reakcję któregoś z uczniów: co ona znów pie….doli? Nauczyciel odpowiada za ucznia, za jego bezpieczeństwo, dopóki jest w szkole oraz gdy znajduje się pod jego opieką na „wyjściach” i wyjazdach.
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".
TruckdriverDST 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Wiesz, co ci grozi?
spajker. powiedziała : Again. Skorpion nie ze zlosci kluje, lecz tylko dlatego ze taka jest jego natura. Albo. Igla studni nie wykopiesz. CDN...RE: Wiesz, co ci grozi?
Frank powiedziała : albo frank mówi do go sekretarza pzpr-burmistrza, schłuchej mie , ja kupie ten tartak za 2 złote ruzumisz mie? ruzumisz? ja ci dam moją willę na złodziejowie rozumisz? no jest załatwione. aha i te mleczarnie też wezne, dam córce na kampanie wyborczo , ruzumisz mie? no załatwione.RE: Wiesz, co ci grozi?
spajker. powiedziała : Odpowiedz dwuzlotowego inspektora z tzw. rozumem. Hahahaha. Pies jest grozny ale tylko na swoim podworku. Albo. Gdy nie ma innego wyjscia pastuch kozla doi. Cdn...RE: Wiesz, co ci grozi?
spajker. powiedziała : Rekiny maja swoje przyjemnosci, krewetki swoje. Albo. Duze ryby polykaja male. Albo. Szczesliwy kto jest stolarzem, murarzem, biada temu co nic nie potrafi. Albo. Kto sie sam troche zabrudzi tego ludzie zabrudza jeszcze bardziej. Albo. Kto swoje oko skierowal na kielich temu caly swiat wydaje sie prosty. Albo. Skorpion nie ze zlosci kluje: taka jest jego natura. Cdn....zabawy młodziaków
https://www.o2.pl/artykul/wstrzasajace-nagranie-dwudziestu-chlopakow-pobilo-15-latke-6486079453137025aRE: Wiesz, co ci grozi?
Frank powiedziała : komuś bez rozumu dawać księgę po to aby cytował albowiem myśli własnych nie ma. ruzumisz mie? ruzumisz?Rady dla inspektora za dwa....
spajker. powiedziała : Czy kamien od gotowania stanie sie miekki? Albo. Bezrogie bydle nie moze wziac na rogi, moze tylko leb groznie schylac. Albo. Koniem mozesz sie pochwalic, nawet chudym, ale nie oslem, chocby tlustym. Albo. Komus bez rozumu dawac ksiege; po co? Odkad to slepemu lustro jest pomoca?RE: Wiesz, co ci grozi?
Spojler. powiedziała : był rozkaz riezat frankiv ale partacze z oun i a ak nie dali rady, mason żyd i komuch kołodsiński zaraził teren bardziej niż koronowirus2019.RE: Wiesz, co ci grozi?
spajker. powiedziała : Ale po namyśle , w gruncie rzeczy uważam , że dobrze się stało w kuropatniku . Bejsbol to godny i szlachetny przedmiot jest . Liczy się siłą argumentu . W ogóle uważam że funkcje dyrektorskie w naszym kraju powinni pełnić inteligenci z Wielkiej Ukrainy .RE: Wiesz, co ci grozi?
cios pięścią w buzię pomaga. mamuśka jak przyjdzie z pretensjami to dostaje poprawkę a tak w ogóle to ucznia się wywala ze szkoły. jak dbasz tak masz. szkoły są dzisiaj wylęgarnią agresywnych roszczeniowych idiotów i wypisywalnią dyplomów. cham dostaje szkołe za darmo to jej nie szanuje. szkoła to jest coś elitarnego a nie darmowe niechciane świadczenie dla szumowiny. rozdaje się też darmowe obiady. rozlałeś zupę? to chodź głodny a jak jesteś w gościach np w szkole to gospodarz czyli szkoła ustala zasady a nie gość.dyktatura proletariatu. nosiciele maczug i bejsboli zdecydowali o tym kto będzie dyrektorem szkoły w kuropatniku.