Porodówka zostaje, ale na jak długo?

Coraz trudniej rozeznać się, kto i jak chce zapewnić mieszkańcom powiatu opiekę szpitalną. Z jednej strony wielogodzinne obrady powiatowych i gminnych samorządowców, a z drugiej kroki podejmowane przez starostę i burmistrz Strzelina.
Informowaliśmy na naszych łamach o rozmowach prowadzonych we Wrocławiu przez starostę, wicestarostę i burmistrz Strzelina z dyrekcją Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Przypomnijmy tylko, że samorządowcy nie usłyszeli konkretnych propozycji ze strony USK. Może wypadałoby za taką uznać pojawienie się w oficjalnym obiegu oferty sprzedaży, przekazania strzelińskiego szpitala jednemu lub kilku samorządom z naszego powiatu. Z naciskiem na gminę Strzelin, największy i najbogatszy samorząd w powiecie.
- Na ostatniej sesji rady powiatu radny Marian Grabas zaproponował, żeby zorganizować w starostwie spotkanie z wójtami, burmistrzami i przewodniczącymi rad – powiedziała starosta Anna Horodyska. - Padł konkretny termin. Radny zaproponował, żeby odbyło się ono do końca czerwca. Przy czym radny uzasadnił to faktem, że czas ucieka, a czekając choćby tylko kilka tygodni możemy się spóźnić. Decyzje już zapadną, a nasze rozmowy mogą okazać się bezprzedmiotowe – wyjaśniła starosta. Propozycja radnego Grabasa spotkała się z aprobatą innych radnych, a także zarządu powiatu. Po sesji było zaledwie kilka dni na przygotowanie spotkania samorządowców. Ze względu na wcześniejsze zobowiązania do starostwa nie przybyli burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk, przewodniczący strzelińskiej rady (w tym dniu, w tych samych godzinach, odbywała się zaplanowana dużo wcześniej sesja Rady Miejskiej Strzelina) i burmistrz Wiązowa Jerzy Krochmalny.
Starosta przypomniała stanowisko Jakuba Berezowskiego, dyrektora USK, które sprowadza się do oczekiwania współfinansowania deficytu strzelińskiej lokalizacji USK przez samorządy lub wykupienie szpitala. - Jeżeli chodzi o tę drugą opcję, to na spotkaniu w USK, i późniejszym w NFZ, mowa było o gminie Strzelin. W naszym spotkaniu (w starostwie – red.) nie uczestniczyła burmistrz Dorota Pawnuk, ale reprezentował ją Norbert Raba, dyrektor PZLA. Z jego ust usłyszeliśmy, że nie wie nic o planach, czy choćby zainteresowaniu kupnem szpitala przez gminę Strzelin. Na sali nie było burmistrz Pawnuk, nie można było więc wyjaśnić, jakie intencje wobec szpitala ma gmina Strzelin. Jest to o tyle ważne, bo na spotkaniu w NFZ (z udziałem burmistrz – red.) usłyszałam, że taka oferta, zapytanie, ze strony Strzelina było. Mówił o tym w obecności burmistrz Pawnuk dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ. Poinformowałam wójtów i przewodniczących rad, że ekspertyza prawna, jaką przeprowadził prawnik zatrudniony w starostwie, wyklucza możliwość finansowania deficytu USK na działalności prowadzonej w Strzelinie. Możliwe jest współfinansowanie remontów, realizowanie wspólnych programów medycznych lub zakup sprzętu i przekazanie go szpitalowi – wyjaśniła nasza rozmówczyni. Jeżeli chodzi o deficyt strzelińskiej lokalizacji USK, to nieoficjalnie mówi się o kwocie 10 mln zł w skali roku, w tym 5 mln zł ginekologii, położnictwa i neonatologii.
Na ten temat pisaliśmy w 26 (1114) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

spajker. 2 lat 4 miesięcy

13-ty szpital

ordynator: panie doktorze co tam nowego u naszego pacjenta spod 13tki?lekarz: ooo duża poprawawa pacjent sie obudził i zaczął mówić. jest lepiej.ordynator: a co powiedział?lekarz: powiedział że jest mu gorzej.

cześ 2 lat 4 miesięcy

RE: Porodówka zostaje, ale na jak długo?

BART powiedziała :

Z tego co się orientuję to Pani Horodyska i radni nie przyszli na spotkanie zorganizowane przez Panią Burmistrz dotyczące szpitala.Wszyscy radni razem ze Starostą na czele nie mają pomysłu na nic i nic konkretnego w żadnej kwestji nie robią.CAŁY POWIAT TO JEDEN WIELKI ŻART

Oj żeby tylko ten powiat :D