Wyróżniono najlepszych maturzystów
Maturę zdało 84,4 proc. absolwentów. Pechowcy, którzy nie zdali jednego egzaminu, mają prawo do poprawki w sierpniu. Szczegółowe wyniki egzaminu w szkołach średnich naszego powiatu zamieścimy w jednym z kolejnych numerów Słowa Regionu. W Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie w piątek zorganizowano kameralną uroczystość, podczas której wyróżniono najlepszych maturzystów, a byli to: Hanna Paluch ze średnim wynikiem 96,8%, Marta Górska ze średnim wynikiem 95,2%, Małgorzata Romanowska ze średnim wynikiem 91,6%, Wojciech Dziedziński ze średnim wynikiem 91% oraz Aleksander Kotwica ze średnim wynikiem 90,2%.
Na ten temat pisaliśmy w 27 (1165) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Na 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Wyróżniono najlepszych maturzystów
Heh. Pamiętam jak w technikum (ślimak) Janusz w kazał mówić do siebie per profesor a nie wiem czy miał wogole wyższe wykształcenie bo matematykę tak tłumaczył że każdy siedział z głową pod ławka :)RE: Wyróżniono najlepszych maturzystów
coś się zmienia. jeszcze w prl najlepsi maturzyści to były dzieci nauczycieli. mam znajome osoby, którym jak nauczyciel dał ocenę 4+ zamiast przysługującej 5tki to mieli poczucie winy a dziecko nauczyciela miało poczucie wstydu. taki feudalizm. zakompleksiony nauczyciel posiadając władzę możliwości oceny dawał dobre stopnie dzieciom swoim i swoich znajomych karmiąc swoje zakomplesksione ego . zwykły koleś bez matury robil za nauczyciela w podstawóeie a jak miał jakąś szkołę wyższą wieczorową to w liceum kazał do siebie mówić per profesor kacper. ciekawe czy dzisiaj kakość nauczycieli mierzy się miarą jakości ich produktu czy też siłą ich koligacji z władzą dającą im źródło dochodu.