,,To jest powiat, który się w ogóle nie rozwija...”

Na ostatniej komisji edukacji w strzelińskim starostwie poruszane były tematy związane z oświatą. Jeden z radnych zarzucił staroście, że dochody proponowane przez zarząd powiatu nie są realne. Jaka była reakcja szefa powiatu?

W poniedziałek, 21 listopada, w małej sali konferencyjnej strzelińskiego starostwa odbyło się posiedzenie Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Rady Powiatu Strzelińskiego. Zaproszenie na nie dostali dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Ludowie Polskim Anna Banaś oraz dyrektor CKZiU w Strzelinie Robert Kozuń. Szefowie placówek uzupełnili informację na temat szkół, którymi zarządzają. Swoje sprawozdania złożyli bowiem podczas październikowej sesji w starostwie. Radny Norbert Raba pytał, czy po sesji oświatowej wpłynęły do zarządu powiatu wnioski o dofinansowanie potrzeb danych szkół. - Nie mogę dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie mam ze sobą tych wniosków. Nie było sprecyzowane, że będziemy mówić o budżecie. Myślałam, że tematem obrad będzie działalność edukacyjna. Powiem ogólnie, że brakuje nam w paragrafie na wynagrodzenia - poinformowała Banaś. W tym momencie głos zabrał starosta Marek Warcholiński, który oznajmił, że ten temat zostanie poruszony przy okazji omawiania budżetu. Następnie Kozuń powiedział, że złożył wniosek o przyznanie środków na wynagrodzenia na 144 tys. zł. Po chwili przewodniczący komisji Jacek Maćkówka chciał się dowiedzieć czy szefowie szkół wnioskowali do budżetu na rok 2017. Szefowa CKZiU w Ludowie Polskim wspomniała o konieczności remontu świetlicy i kotłowni oraz o ściągnięciu eternitu z wiaty i położeniu nowego pokrycia dachowego. Swoje potrzeby przedstawił też dyrektor CKZiU w Strzelinie. - Podłogi w czterech salach lekcyjnych wymagają remontu. Dodatkowo wnioskowałem o zakup komputerów do pracowni, gdyż sprzęt, którym dysponujemy, ma już siedem lat. Także w budynku B potrzebna jest gruntowna renowacja. Wymiany wymagają między innymi instalacja centralnego ogrzewania i dach. Są również pęknięcia w ścianach - poinformował dyrektor.

 CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj