Ostra dyskusja zaczęła się podczas omawiania zmian w budżecie na rok 2017. Chodziło o przesunięcie wydatków na edukację. Radny Norbert Raba zapytał, czy zarząd powiatu zamierza zlikwidować Dom Dziecka w Górcu i gdzie podopieczni zostaną przeniesieni.
- Kiedy to nastąpi? Czy planujecie budowę nowych placówek dla dzieci, które zostaną bez dachu nad głową? - pytał radny.
Starosta Marek Warcholiński wytłumaczył, że nastąpiła zmiana przepisów i po roku 2020 w jednej placówce może przebywać tylko czternaścioro dzieci. Ostatecznie powiat chce sprzedać dom dziecka w 2018 roku. Powód? Zbyt wysokie koszty użytkowania dla 14-osobowej grupy. Nie wiadomo też, jaki los czeka siostrzaną placówkę w Ludowie.
- Stawki znacznie wzrosną. Obecnie kształtują się one na poziomie: cztery tysiące zł w Górcu oraz 3,5 tysiąca w Ludowie Polskim. Na zabezpieczenie powiatowych potrzeb wystarczy jedna grupa. Analizujemy różne rozwiązania, w tym pozyskanie pieniędzy na poziomie 85% dofinansowania z zewnątrz – tłumaczył starosta i jako przykład wymienił powiat świdnicki, gdzie dla maluchów specjalnie wynajęto mieszkania.
To teraz się zacznie...
Zdaniem radnego Raby, planowane rozwiązania są nie do przyjęcia.
- Czy mieszkańcy Górca wiedzą o państwa planach? Na spotkaniu z lokalną społecznością 150-osobowa grupa ludzi protestowała przeciwko zamiarowi likwidacji domu dziecka. Obiecałem im, że do tego nie dojdzie. To teraz się zacznie – grzmiał radny.
Starosta tłumaczył, że temat jest kontrowersyjny, ale rozwiązania są potrzebne. Temat powróci, gdy tylko pojawią się jakieś nowe konkrety.
CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj
Justa 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Ostro na sesji. Poszło o domy dziecka
W wielu powiatach rozwiazuja domy dziecka. Jesli ktos nie kuma wytłumaczę. Nagle pojawily sie osoby z rodzin dzieciaków które chca je do siebie albo maja juz możliwości by dzieci wrócimy do domu. Powód? 500 plus. Chyba wszystko jasne. Dzieciak wróci do swojej patologii domowej bo będzie na niego brane pińcet:) towar.?
acowałam tam kilkanaście lat temuNie jestem zwolenniczką takich dużych placówek.Lepiej żeby dzieciaki mialy mieszkanka tak jak to jest we Wrocławiu np.Towarzystwo "Nasz Dom".Ale niech nikt nie skreśla dzieciakow,poni eważ wielu moich wychowankow,pod opiecznych jest wartościowymi ludźmi czesto o wiele bardziej wartosciowych niż teoretycznie normalnie wychowujących sie w "normalnych" rodzinach.RE: Ostro na sesji. Poszło o domy dziecka
socjalizm kończy się tam gdzie kończą się pieniądze. oburzony radny niech weźmie do swojego domu na sosnowej te kilkanaście dzieci z górca, dostanie dotacje i swoim przykładem pokaże co jest to przyjęcia a co nie jest do przyjęcia. dodam jeszcze że w swoim życiu nie spotkałem wartościowej osoby z domu dziecka. to zawsze była jakaś patologia genetyczna. lepiej dać pieniądze na rodzinne domy dziecka i może nowa rodzina zamiast domu publicznego w górcu uszczęśliwi te dzieciaki. dzieciaki będą w domu a nie w urzędzie z czerwoną tabliczką. osoby bez dochodów będą mogły coś zarobić a dzieciaki będą miały rodzinę.