Gdy trwają silne mrozy, wiele osób mocniej pali w piecach, a to skutkuje zadymionymi ulicami, przykrym zapachem, a nawet smrodem z kominów i smogiem. Niektórzy mieszkańcy gminy alarmują, że tak dzieje się również w naszym mieście. Zapytaliśmy kilku osób, czy dostrzegają ten problem, a jeśli tak, to co robić, by z nim walczyć.
Robert Harhala, komendant Straży Miejskiej w Strzelinie, przyznaje, że problem dotyczy również gminy Strzelin, a straż miejska kilka razy w tygodniu dostaje zgłoszenia o zanieczyszczeniu ulic gęstym, brunatnym dymem. - Większość zgłoszeń dotyczy miasta, ale jest ich mniej niż w poprzednich latach. Zgłaszający często podejrzewają, że ktoś pali plastikami. Gdy sprawdzamy te przypuszczenia na miejscu, okazuje się, że chodzi o coś zupełnie innego, o zły sposób rozpalania. Doradzamy wtedy, by, paląc węglem, rozpalać od góry, nie od dołu - wyjaśnia.
A może piec gazowy
Problem zadymienia miasta zauważa także Ryszard Garus z Zakładu Usług Kominiarskich w Strzelinie. - Czasem o 7 rano nie ma już czym oddychać. A powód jest prosty: ludzie nadal palą niedozwolonymi materiałami, które ich zdaniem są kaloryczne. Wszystkim, którzy tak robią, proponuję przez chwilę stanąć na ulicy i przekonać się do czego doprowadzają. Tym dymem można się zatruć - mówi. - Częściej zakazanymi rzeczami palą osoby w dojrzałym wieku, które mają swoje przyzwyczajenia, nie młodzi - dodaje.
Nasz rozmówca jest świadomy, że wiele osób wybiera gorszy jakościowo opał z powodu oszczędzania. - Usprawiedliwiają się, że ekologiczne palenie jest drogie. Ale nie można sugerować się tylko pieniędzmi, ważne jest też zdrowie i środowisko. Wiele osób ma stare, złe technicznie piece i kominy. To też duży problem, a gdyby zdecydowali się na zakup nowego ekologicznego urządzenia, to mogliby uzyskać wysoką dotację z gminy - mówi. Sam wymienił zwykły piec już 20 lat temu i od tego czasu używa bezobsługowego kotła gazowego. Bardzo go sobie chwali i poleca innym.
Na walkę ze smogiem dobrym rozwiązaniem jest też używanie alternatywnych metod ogrzewania: systemu fotowoltaicznego czy grzejników promiennikowych, które pozwalają magazynować energię w lecie i wykorzystywać w zimie. Kupno i instalacja tych systemów jest jednak dość droga, kosztuje 20 - 30 tys. zł. - Bardzo dobrym pomysłem są również pompy ciepła - mówi Dariusz Pałka z Gęsińca, właściciel Ekolandu. - A dla osiedli polecam bloki grzewczo - energetyczne, które działają na ropę lub gaz ziemny. System jest bezpieczny dla środowiska, daje dużo ciepła i choć dość sporo kosztuje, to wytwarza jeden z nośników energii, np. prąd.
Zbyt kosztowne
Kilka rozwiązań w walce z zadymieniem i smogiem proponują też mieszkańcy Strzelina. - Najlepsze jest ogrzewanie gazowe. Ja sama musiałam je niedawno zamontować - mówi pani Maria z ul. Piłsudskiego. - Jest jednak bardzo drogie, znajomego kosztuje 450 zł na miesiąc, dlatego obawiam się, ile sama zapłacę - dodaje. Inna mieszkanka uważa, że powinno się wybierać dobry jakościowo węgiel i zdecydowanie nie palić śmieciami. Przyznaje, że trudno wyczuć, który taki jest, gdyż nawet w sprawdzonych sklepach i za duże pieniądze raz kupuje się lepszy, a raz zdecydowanie gorszy. - Są podobno też takie grzejniki elektryczne nowej generacji, które zużywają mało prądu, a dają dużo ciepła - mówi. Pani Wanda z okolic Rynku zwraca uwagę na ogrzewanie olejowym grzejnikiem elektrycznym. - Mam małe mieszkanie i nie mam innej możliwości. Ogrzewanie jest dobre dla środowiska, ale drogie. Co miesiąc płacę 160 zł.
Niektórzy zastanawiają się, czy problem smogu jest naprawdę istotny i czy zbytnio nie skoncentrowały się na nim władze kraju i media. - Mam wrażenie, że...
Wiecej w wydaniu papierowym
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Tylko ja to widzę?
Za każdym razem gdy tankuję na stacji Etoll na Ząbkowickiej trudno wytrzymać smród palonych mebli na posesji sąsiadującej. Regularnie widuję na stacji Policję Straż Miejską i jakoś brak z ich strony reakcji. Dziwię się, że taki stan rzeczy nie przeszkadza również pracownikom stacji przecież są regularnie truci przez jakiegoś kretyna. Jeśli naprawdę chcecie coś robić to podaję lokalizację truciciela. https://www.google.pl/maps/@50.7766095,17.0600023,3a,75y,253.01h,89.33t/data=!3m6!1e1!3m4!1sdeZ2cnENf86iIeQs4xY4Jw!2e0!7i13312!8i6656RE: W Strzelinie nadal palą plastikami?
Palą plastiki, palą. I to widać i czuć :-xRE: W Strzelinie nadal palą plastikami?
spajker powiedziała : 2 godziny? Troszeczkę przesadziles... https://jastrzebieonline.pl/news,9851,gornicy-beda-pracowac-dluzej-zmiany-zasad-pracy-w-temperaturach.htmlRE: W Strzelinie nadal palą plastikami?
Gośc powiedziała : wyleczy ich normalna cena węgla zamiast tych wysokich kar. węgiel w detalu kosztuje 3 razy więcej niż w polskiej kopalni. w polskiej kopalni węgiel jest 5 razy droższy niż w ruskiej czy ukraińskiej kopalni. górnicy mają 3krotność średniej krajowej 13 tki 14tki 15tki, deputaty i inne socjale. dodam że górnik może pracować pod ziemią tylko 2 godziny dziennie. polskie górnictwo to skansen niewydajnego i drogiego prlu, elektorat górnika edwarda gierka z roku 1970. gierka już nie ma , prlu już nie ma a za górniczy dobrobyt ludzie płacą 1/2 swoich rocznych dochodów w postaci ceny węgla. dobry i tani węgiel kopią w donbasie. ukraina od nastu-lat wprowadziła empbargo na polskie mięso. dlaczego polacy nie mogą kupić 100 razy tańszego węgla z donbasu?RE: W Strzelinie nadal palą plastikami?
Srf powiedziała : grzejesz gorzałę latem i masz okłady ze słoniny na zimę zamiast kaloryfera. do tego promienny uśmiech. da się zrobić.RE: W Strzelinie nadal palą plastikami?
"grzejników promiennikowych , które pozwalają magazynować energię w lecie i wykorzystywać w zimie." hahahaPalą co da się spalić i kto im zabroni?
Politycy, urzędnicy udają że chcą ten problem rozwiązać, boją się o swój elektorat, w Kondratowicach i każdej innej wiosce też palą śmieciami. Buraków nie brakuje w tym kraju!RE: W Strzelinie nadal palą plastikami?
Stare dziady palą śmieciami , gumą butelkami plastykowymi i czym popadnie ,kiedy zwróciłem uwagę to powiedzieli że zawsze tak robili i wszyscy tak robią Żadne rozsądne argumenty do tych ludzi nie docierają a skażenie środowiska i ciężkie choroby to wymysł ekologów tych ludzi nic już nie nauczy tylko bardzo surowe kary .