Sąd oddalił wszystkie zarzuty

W czwartek, 5 kwietnia, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu rozpoznał sprawę ze skargi radnej Renaty Dobuckiej na uchwałę Rady Miejskiej Strzelina z 29 sierpnia 2017r. w przedmiocie wygaśnięcia jej mandatu. Stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały w całości. Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd oparł swoje orzeczenie o ocenę zasadności wystąpienia przesłanek materialno-prawnych dla podjęcia uchwały. W swoim ustnym uzasadnieniu sąd oddalił w całości wszystkie zarzuty stawiane radnej przez wnioskodawców.

Przypomnijmy, w sierpniu 2017r. klub radnych Rady Miejskiej Strzelina „Porozumienie Samorządowe” wystąpił do przewodniczącego rady Ireneusza Szałajko z wnioskiem i projektem uchwały o wygaszeniu mandatu radnej Dobuckiej.

W obszernym uzasadnieniu do projektu uchwały oraz bogatym materiale dowodowym klub „Porozumienie Samorządowe” dowodził, że radna prowadzi działalność gospodarczą na mieniu gminnym i przy tej okazji przysparza korzyści sobie i wspólnotom mieszkaniowym, którymi administruje.

Była to już druga, nieudana próba odebrania Dobuckiej mandatu radnej. Pierwsza, w 2015r., zakończyła się fiaskiem. Wówczas wojewoda dolnośląski stwierdził brak podstaw do wystąpienia do Rady Miejskiej Strzelina z wnioskiem o wygaśnięcie mandatu radnej Dobuckiej.

Frajerzy 6 lata 7 miesięcy

RE: Sąd oddalił wszystkie zarzuty

1.Frajerzy to mieszkają na osiedlu Grota Roweckiego, bo tylko tam pawnukowej udało się tak zrobić, że PGR-usy dopłacają do remontu chodników :) W innych częściach miasta 100 % płaci gmina.2. Frajerami są wszyscy mieszkający w tej gminie, bo za ich pieniądze dorotka sobie wydaje gazetkę w której sama siebie chwali i kreuje swój wizerunek pisząc tylko o tym co jej pasuje.:):):):):):)

Kazik W 6 lata 7 miesięcy

Róbcie burmistrz taki czarny pijar, a już Dorota może zbierać zabawki. Ta obecna władza to prostackie i destrukcyjne działania. Nic nie wnoszą pozytywnego w życie mieszkańców i miasta. Parkiecie w miejscu z niemocy, prowadzicie zbędną wojnę, którą pomimo przeważającej liczby radnych przegracie, bo nie potraficie wznieść się powyżej pewnego poziomu. Aż dziw bierze, że przewodzi wam urzędujący burmistrz.

spajker 6 lata 7 miesięcy

Do szkoły figuranci! powiedziała :

Tak to jest panie radny Ostrowski, kiedy ukończyło się prywatną wydmuszkę, miast porządną uczelnię. Tak to jest panie radny Szałajko, kiedy bierze się za coś bez kierunkowego i starannego wykształcenia. To samo dotyczy pana Serwickiego... na administracji, na postępowaniu sądowoadministracyjnym trzeba się po prostu znać! Obsługa prawna Urzędu Miasta i Gminy w Strzelinie jest słaba. Gdzie było miejsce pani Pawnuk w tym całym żenującym spektaklu? Kto wam wymyślił strategię, której finał ma miejsce tuż przed wyborami? Kółeczko wzajemnej adoracji! Niech wam się nie wydaje, że macie monopol na rację. Jeszcze troszkę...

tak nieśmiało zauważam że w tym przypadku dyktatura proletariatu leży po stronie tej pani. w dniu jednego maja ta pani powinna nieść czerwony sztandar zwycięskiego proletariatu a kapitalistyczni krwiopijcy z rady mogą uchlać się burżuazyjnym whisky. w kapitalistyczny m usa nie zwolnisz murzyna bo dostajesz odsiad za rasizm. w komunistycznej rosji odstrzelisz pracownika i musisz tylko za wywóz śmieci zapłącić. to tak religijnie, po owocach ich poznasz.

Do szkoły figuranci! 6 lata 7 miesięcy

nie oceniam tej konkretnej sytuacji ale na jej bazie widać wyraźnie niedobry trend. zatrudnisz kogoś i masz dożywocie. niesposób go zwolnić i każdy sąd pomoże temu zwalnianemu pracownikowi. strach zatrudniać. zatrudnisz kogoś a on z jakiegoś powodu nie pasuje, może za dużo zarabia albo klienci go nie lubią i już kłopot ze zwolnieniem, już trzeba kombinować jak go zwolnić i tłumaczyć się z tego. stosunek pracy to obecnie dożywocie, 1 tysiąc praw pracownika i 1 tysiąc obowiązków firmy pilnowanych przez setki urzędów państwowych.pracownik idąc do firmy/sklepu kupuje jej towar albo nie kupuje. nie musi się nikomu tłumaczyć. no ale jak firma nie chce już więcej kupować pracy pracownika to jej nie wolno zrezygnować z zakupów, firma musi kupować to co pracownik ma do sprzedania.