Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
Niestety, co można uznać za nasz błąd, zawierzyliśmy oficjalnym kanałom komunikowania się w XXI wieku. Przesłaliśmy drogą mailową kilka pytań do urzędu, informując, że są to pytania do burmistrz Doroty Pawnuk i Marka Charowskiego, z referatu spraw społecznych i mieszkaniowych. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi, co nie znaczy, że burmistrz nie ustosunkowała się do artykułu. Zamiast odpowiedzi wpłynął do redakcji list, który opublikowaliśmy dwa tygodnie temu. List nie był odpowiedzią na pytania postawione przez autora artykułu „Zimę spędzę zapewne w namiocie...”. Zawierał natomiast szereg uwag, może nawet zarzutów, kierowanych pod adresem bohaterów artykułu.
Cały artykuł dostępny jest tutaj
cześ 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
Janosik powiedziała : mój znajomy ma darmowy bar. wstęp jest darmowy ale za posiłek trzeba zapłacić. każdemu współczujące mu polecam wziąć na utrzymanie tego człowieka. dodam że zima w polsce to średnia +3 stopnie a zima w azji to minus 40 stopni, noc na saharze to 0 stopni i ludzie tam żyją nie kwękając o nowe mieszkanie za free. jestem pod wrażeniem każdego miłosiernego człowieka, który rozda mieszkania innym pod tym jednak warunkiem że koszt poleci nie z jego kieszeni. zamelduj tego człowieka u siebie i fertig, po co rozmyślać.RE: Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
spajker powiedziała : Po przeczytaniu kilku zdań Twojego wpisu widać że jesteś ideologicznie nastawiony i dalsza dyskusja z Tobą jest bezcelowa. Załóż darmową jadłodajnię jak taki mądry jesteś i wtedy zobaczymy.RE: Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
Janosik powiedziała : ja też chcę pomocy, ja też nie mam mieszkania. każdy chętny do niesienia pomocy bierze sobie tego pana do swojego domu i fertig. po jaki choooj złorzeczyć na ustrój?mój sąsiad z 5tka dzieci gnieździ się na 40 mkw. weźmiesz jego dzieci do swojego lokalu? kuisz im lokale za swoje pieniądze? ten pan nie narzeka na brak mąki i oleju z gopsu. on narzeka na to że ma mieszkanie za free ale ono jest jego zdaniem za male. oligarcha abramowicz kupił sobie jacht i kobietę. jacht ma 350 metrów długości na odrze tak od mostu do mostu i na zakręcie się nie wyrobi. do tego jego kobieta stara qrwa się zestarzała , jak ja brał za żone to miała 16 lat a dzisiaj ta starucha ma już 18 lat!!!! w międzyczasie szejk saudyjki kupił jacht o 2 metry dłuższy od jachtu abramowicza. no qrwa, jak tu żyć pani burmistrz, jak tu żyć???czym różni się abramowicz od tego harcerza ze styropianu?RE: Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
Po to są powoływane instytucje typu GOPS, MOPS itd. itp. aby ludziom pomagać. Teraz pytanie jest takie komu pomagać i w jakim zakresie pomagać bo moim zdaniem temu Panu należy się pomoc. Możecie mieć inne zdanie ale nie twórzcie tymi komentarzami co są poniżej atmosfery strachu i nie róbcie paniki. Ludziom trzeba pomagać jeśli takiej pomocy potrzebują.Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
Każdy człowiek pragnie by pomagać innemu człowiekowi...Z rodziny czy przypadkowo często bezinteresownie z serca lub też czyniąc skruchę za dokonane czyny.Każdy z nas widział obrazy tzw."matek" z zasmarkanymi dziećmi żebrających po dworcach które potem zabierane busem rozliczały się z utargu.Komuś brakuje nagle na bilet a to znowu nazywają Cię "kierownikiem" aby dać parę złociszy.I wreszcie ci którzy się domagają.I ludzie dają.Fundacje szerzą propagandę by się złożyć na ciepłą miskę bo przecież każda fundacja z tego żyje.Teraz jest praca dla wszystkich...nawet dziadek w pampersie posiedzi na portierni skreśli parę krzyżówek i ma nockę.Mnie osobiście ten szczątek artykułu tylko wkurzył.Mam nadzieję że ten koleś znajdzie wreszcie sposób na myszy.RE: Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
Czyżby ci ludzie nie mieli rodziny? Dzieci zobowiązane są z mocy prawa do opieki i utrzymania swoich rodziców. Jak nie ma kasy to wziąć kredyt i pomóc ojcu i matce. Inaczej pomyślę że to zwyczajna patologia.RE: Pierwsze tegoroczne mrozy przeżyłem...
jak spadnie śnieg to będzie mógł sobie zbudować iglo.ja rozstawię 3 namioty na trawniku i zamiast 3 mandatów będę się domagał 3 lokali za free.ludzie wymuszają numerem na litość różne świadczenia. więźniowie łykają haczyki na ryby, cyganie opowiadają że są wykluczeni, dziecioroby zabierają swoje zziębnięte dzieciaki do urzędu, w przedzień konieczności ohcrony manifestacji 11 listopada policjanci chorują masowo i zamiast mieć masowe sprawy karne za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami to dostają masowe podwyżki, pytaniem otwartym pozostaje - kto ma to sfinansować? pieniądze są za pracę a nie za to że ktoś ma poczucie że pieniędzy ma za mało. ten człowiek żyje już chyba 70 lat, wystarczająco długo do tego wiedzieć że już jest duży i że na rodziców liczyć już nie może. ten człowiek chce z burmistry zrobić swoją mamę zastępczą. niech przed swoim namiotem postawi puszkę i niech wszyscy współczujący wrzucą mu coś do puszki na nowy lokal. w innych krajach nie daje się pieniędzy za darmo żębrakom, tam człowiek musi coś zagrać na ulicy, zaśpiewać, postawić wielbłąda i przebrać się za mongoła przed swoją jurtą-namiotem. w polsce brudny cygan (wcale nie biedny) leży w poprzek chodnika i daj mu pieniądze. dlaczego? dlatego że on mówi że nie ma!!!!!