Czy zdążą do studniówki?

Czas ucieka, a do balu studniówkowego coraz bliżej. Ten wyjątkowy dzień poprzedzają długie przygotowania. Niektórzy są już gotowi i odliczają dni, a inni cały czas się rozglądają. Gdzie najlepiej kupić wymarzoną kreację? Jak uczniowie chcą wyglądać tego dnia? O przygotowania zapytaliśmy tegorocznych strzelińskich maturzystów.

Marta Łuczak, Nieszkowice
- Właściwie to na razie niczego jeszcze nie załatwiłam. Mam upatrzoną jakąś sukienkę, ale chyba wszystko załatwię na feriach zimowych. Fajnie byłoby mieć to gotowe wcześniej, ale naprawdę jest w czym wybierać, więc myślę, że nawet w ostatniej chwili coś znajdę. Szukałam danego modelu sukienki w internecie, ale raczej kupię ją we Wrocławiu. Lepiej przymierzyć i zobaczyć czy pasuje. Na pewno wybiorę długą, bo to przecież wyjątkowy wieczór, więc można zaszaleć. Szpilki będę musiała kupić wcześniej, bo trzeba je rozbić. Zależy też czy dziewczyna potrafi w nich chodzić. U mnie nie jest źle. Makijaż chciałam zrobić sama, ale boję się, że ze stresu to się nie uda. Z fryzurą pomoże mi koleżanka.

Mateusz Michułka, Strzelin
- Pół roku temu kupiłem już garnitur na studniówkę, w kolorze granatowym. Pierwszy, który zauważyłem, od razu rzucił mi się w oczy. Pasował idealnie. Umówiłem się też na wizytę u fryzjera w dzień imprezy, z samego rana. Fryzura będzie zwyczajna, krótkie boki i lekko skrócona góra. Zastanawiam się jeszcze nad muchą lub krawatem, dobranym pod kolor sukienki partnerki. Wiele osób od dawna czeka na studniówkę. Mówi się, że jeśli na studniówce nie będziemy się dobrze bawić, to matura nie będzie zdana.

Justyna Golonka, Wawrzyszów
- Obecnie jeszcze nic nie mam. Wiem tylko, że będę się sama malować. Cały czas szukam sukienki, bo jestem bardzo niezdecydowana. Strasznie szybko zmieniam zdanie. Kiedyś chciałam czarną sukienkę, teraz chcę czerwoną, długą, krótką... to zależy. Musi mi się od razu spodobać. Chcę pójść na studniówkę w rozpuszczonych włosach, bo tak mi wygodniej. Bardzo się cieszę, że idę na studniówkę i na razie tym żyję. Później będzie gorzej, bo zostanie mało czasu do matury. Myślę o granatowych butach, bo kupiłam torebkę w takim kolorze. Do tego złota biżuteria.

Julia Małek, Strzelin
- Dopiero kupiłam buty, w których pójdę na studniówkę. Sukienkę cały czas wybieram, bo nie mogę się zdecydować. Szukam w internecie, gdzie jest dużo większy wybór. Często robię tak zakupy i trafiam z rozmiarami, więc się nie boję. Jestem wysoka i dlatego szukam długiej sukienki. Postanowiłam, że sama się uczeszę, więc nie rezerwowałam wizyty u fryzjera. Wolę mieć rozpuszczone włosy, bo nie chcę przesadzać. Ale do kosmetyczki jestem umówiona, będzie to delikatny makijaż i mocniej podkreślone oko. Nie stresuję się studniówką, pójdę bardziej na luzie.

Andrzej Kocerba, Chociwel
- Na studniówkę pójdę w garniturze, który kupiłem wcześniej na półmetek. Potrzebuję jeszcze koszuli. Ostatnio byliśmy razem z rodzicami we Wrocławiu, ale niestety nie znaleźliśmy takiej, która by mi się spodobała. Poszukam jeszcze w Strzelinie. Założę krawat, bo wydaje mi się, że jest elegancki i mi się podoba. Studniówka to zdecydowanie ważne wydarzenie. Bardziej uroczyste od półmetka. Do tego na pięknej sali w Borku Strzelińskim. Jeszcze tam nie byłem, ale słyszałem, że jest bardzo ładnie.

Natalia Grudzińska, Strzelin
- Nie jestem jeszcze gotowa na studniówkę. Szukam odpowiedniej sukienki i butów w podobnym kolorze. Myślałam o czerwieni. Byłam już we Wrocławiu, ale nic mi się nie spodobało. Tak samo było, jak szukałam w internecie. Sama dokładnie nie wiem, jakiej sukienki szukam. Mam nadzieję, że znajdę coś na miejscu. Ceny są wysokie i na przygotowania trzeba dużo wydać. Chciałam wyprostować włosy, bo mam kręcone. Może zdecyduję się na jakieś upięcie. Zamierzam wybrać się do fryzjera, ale jeszcze nie rezerwowałam terminu. Sama się delikatnie pomaluję. Myślę, że na studniówce będzie fajnie, bo to ostatni czas spędzony wspólnie z klasą.