A tam leży śmieci górka...
Na górce śmieci można znaleźć rozmaite rzeczy. Ciekawostką jest fakt, że natrafiono tam między innymi na zniszczony podręcznik, który był podpisany imieniem i nazwiskiem dziecka. Na tej podstawie łatwo już dojść, z jakiej rodziny ono pochodzi, a zarazem kto jest właścicielem śmieci.
Ciągle nie możemy wyjść ze zdumienia, pisząc o podobnych przypadkach. Przecież samorządy mają obowiązek zorganizowania gospodarki odpadowej, toteż odpowiednia firmy wywozi śmieci. Niektóry z nich można też przecież oddać na PSZOK. Niestety, nie każdy zdaje sobie sprawę, że takie zachowania niszczą tylko środowisko. Sprawa została oczywiście zgłoszona na policję i miejmy nadzieję, że właściciel rupieci zostanie ukarany za swój czyn.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Śmiecenie to taka tradycja
Takich kwiatków na terenie gminy jest więcej, ale nie ma woli ze strony urzędów o zajęcie tematem, nawet ,,podpisane'' śmieci są ,,trudne'' do namierzenia delikwenta. Niech dziennikarz sprawdzi za jakiś czas co zrobili urzędnicy z ,,dzielnicowym'' w tym konkretnym temacie. Są kubły, jest pszok i są elity które są bliżej natury śmieci w auto i do lasu, rowu itd. Brak prewencji ze strony policji i urzędników, to się nazywa ignorancja?śmieci
Niestety, bydła nie brakuje.