Pojawił się poseł i nie tylko...

W grudniu zeszłego roku Powiatowy Urząd Pracy w Strzelinie zorganizował konferencję nt.: „Aktywność ponad ograniczeniami”. Odbyła się ona w trybie zdalnym, jednak taka forma nie wpłynęła negatywnie na jej jakość merytoryczną. Tematy związane z osobami niepełnosprawnymi są na tyle ważne, iż warto o nich rozmawiać, niezależnie od formy.
Na początku dyrektor strzelińskiego PUP-u Iwona Engel przywitała wszystkich zaproszonych gości. Następnie przedstawiła każdego z prelegentów, którzy zabrali później głos.
Wśród nich znaleźli się: Sławomir Piechota (poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej), Ewa Kośnikowska z Dolnośląskiego Oddziału PFRON we Wrocławiu, Justyna Kalicka (kierownik warsztatów terapii zajęciowej ze stowarzyszenia św. Celestyna) i Waldemar Orliński (dyrektor Zakładu Aktywności Zawodowej ze stowarzyszenia św. Celestyna).
- Nasi goście są specjalistami, którzy zajmują się bezpośrednio bądź pośrednio pracą z osobami z niepełnosprawnościami, lub szeroko pojętym otoczeniem tych osób. Dzięki temu uda nam się uchwycić optykę związaną z tematem - mówiła dyrektor Engel.
Następnie oddała głos posłowi Sławomirowi Piechocie. Pochwalił on strzeliński PUP, który konsekwentnie kontynuuje omawianą problematykę.
- Stawiamy sobie często pytania, dlaczego tak niewielu niepełnosprawnych jest aktywnych zawodowo. Według najnowszych danych rządowych, ta aktywność kształtuje się na poziomie ok. 28%, a wskaźnik zatrudnienia na poziomie 26%. (…) Pierwsza odpowiedź, która się nasuwa, mówi o tym, że niepełnosprawność powoduje różne ograniczenia. Bariery te w znacznym stopniu ograniczają możliwości podejmowania pracy. (…) Wskaźniki też pokazują, że niepełnosprawni mają niższy poziom wykształcenie, bo po prostu mają trudniejszy dostęp do szkół i są też dużo mniej mobilni (…) Pracodawcy też niechętnie zatrudniają niepełnosprawnych, gdyż obawiają się, iż może być to początek pasma kłopotów. Myślą, że osoba ta będzie mniej wydajna, czy będzie częściej chorować - wyjaśniał poseł Piechota.
Tekst ukazał się w nr 1 (1089) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

Onona 2 lat 10 miesięcy

RE: Pojawił się poseł i nie tylko...

Ofert pracy dla niepełnosprawny ch praktycznie nie ma, a jak już są to tylko ochroniarz z grupą inwalidzką.Jak komuny nie lubię, to pochwalić ja muszę, że wtedy niepełnosprawni mieli pracę, adekwatną do swoich możliwości i wykształcenia.A dzisiaj wszystko pięknie ładnie, dopóki się nie dowiedzą o niepełnosprawno ści.

spajker. 2 lat 10 miesięcy

polski dziad?????????????????

marki dolary marki dolary kupię sprzedam. sławomir piechota był już kilka razy w strzelinie i z zaangażowaniem obiecywał iż poprawi los dzieci z celestyna. bardzo proszę o zaprezentowanie losu dzieci sprzed i po wizycie europosła w celestynie i jaki wpływ na losy dzieci ma jego obecność. żaden urząd pracy nie spowoduje tego że inwalida zechce pracować i żaden urząd pracy nie spowoduje tego że firma zechce zatrudnić inwalidę. oczekuję iż w ramach porzucenia hipokryzji urzędnicy pup abdykują i uwolnią miejsca pracy w urzędzie inwalidom. wizyty podstarzałych polityków w pipidówie oznaczają rajd przedwyborczy. taka dieta kilkanaście tysięcy euro co miesiąc to wygodna sprawa, w zamian trzeba poobiecywać i pooburzać się na partie konkurencyjne.europoseł sławomir piechota może zatrudnić inwalidów w swojej kancelarii we wrocławiu i pokazać w praktyce jak to się robi. robienie polityki na plecach inwalidów jest wyjątkowo obrzydliwe.