Od 21 czerwca przez dwa tygodnie mieszkańcy m.in. ulicy Piłsudskiego, Bolka I Świdnickiego, Sienkiewicza, Ogrodowej i Mickiewicza w Strzelinie byli pozbawieni dostaw gazu. Jak się okazało, problemem było dostanie się wody do gazociągu. Ustalenie miejsca awarii było jednak bardzo trudne, a szacowany termin przywrócenia tego paliwa przesuwał się z dnia na dzień. O niedogodnościach nie trzeba nawet pisać – brak ciepłej wody w kranie w upalne dni i brak możliwości przygotowania ciepłego posiłku były zmorą wielu mieszkańców, zwłaszcza tych z małymi dziećmi. Przedłużający się brak gazu dawał się we znaki i powodował frustrację oraz zmęczenie mieszkańców, którzy skarżyli się ponadto na wyczuwalną woń gazu na strzelińskich ulicach. Awarię udało się ostatecznie usunąć we wtorek, 5 lipca. W przestrzeni publicznej zaroiło się od komentarzy, dotyczących bardzo złego stanu sieci gazociągowej na terenie miasta. Pojawiła się obawa, że do podobnych zdarzeń będzie dochodziło w przyszłości. Z pytaniami dotyczącymi awarii zwróciliśmy się więc do Grzegorza Cendrowskiego, rzecznika prasowego Polskiej Spółki Gazownictwa. Odpowiedzi otrzymaliśmy w formie mailowej. Zarówno pytania, jak i odpowiedzi publikujemy poniżej.
Co było przyczyną awarii sieci gazowej w Strzelinie w dniach od 21 czerwca do 5 lipca?
– Przyczyną awarii było przedostawanie się wody z uszkodzonego wodociągu do uszkodzonego gazociągu. Nie zostało jednoznacznie stwierdzone czy uszkodzenie obu rur nastąpiło równocześnie, czy też jako pierwsza uszkodzeniu uległa rura wodociągowa, a rura gazociągowa została uszkodzona przez wypływającą z wodociągu wodę.
Na ten temat pisaliśmy w 27 (1115) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały wywiad przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
cześ 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
strzelinianin powiedziała : no ale w czym problem? złodziej wody złodziej gazu i złodziej prądu tudzież złodziej ogólny pomylił rury a że działał w pośpiechu to nie uzgodnił z rurami jak mają działać.RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
taaa powiedziała : Nie chodzi o nękanie kogokolwiek ale o rzetelną informację. A z tym publikator ma ogromny problem.RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
bAbciazokolicy powiedziała : Pytać mailowo,pytać...nękać i stękać,to nasze prawo.RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
Może Czajkowski z W-wki był po kasę na Drony ....Kasy brak na nowe rury?RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
strzelinianin powiedziała : przyczyna awarii jest personel gazowni o wyglądzie rzecznika gazowni jak na zdjęciu. twarz oddaje dobrze stan umysłu stan umysłu ma swoje skutki pozytywne lub negatywne spójrz na twarz niemieckiego fuhrera i powiedz że coś dobrego z tego wyniknie. spójrz na twarz tuska i powiedz że jest to ktoś inny niż beznamiętny szuler. spójr n twarz leppera i powiedz że jest to ktoś inny niż trtatorzyst w garniturze, spójrz na twarz gioertycha i powiedz że to matka teresa z kalkuty , spójrz na twarz bosaka i powiedz że to ktoś więcej niż obsługa bejsbola, spójrz na twarz biedronia i powiedz że to ktoś inny niż lądny chłopiec do seksu , spójrz na twarz kaczyńskiego i powiedz że to jest meżczyzna, spójrz na twarz ryby i powiedz że to jest coś innego niż nabzdyczony wieprz, spójrz na twarz anny grodzkiej i powiedz że to człowiek normalny, spójr na twarz posła godsona i powiedz że to eskimos, mogę ciągnać tak godzinami ale nawet posiadacz zwykłego psa wie że ten na niektórych szczeka zajadle a innych traktuje obojętnie lub przyjaźnie. pies to nie człowiek, zna się na ludziach.RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
Rozpisujecie się o awarii, nawet tytuł artykułu sugeruje, że znamy przyczynę awarii. Tym czasem opisujecie jedynie skutki. Czy tego nie widzicie. Nawet jak woda wlewa się do dziurawego gazu to jest jedynie skutek, bo przyczyną jest uszkodzenie gazu. W jaki sposób powstało uszkodzenie tej czy innej rury.RE: Co było przyczyną awarii i dlaczego jej usuwanie trwało tak długo?
patrzę na to przerośnięte narcystyczne dziecko na zdjęciu i nie dziwię się temu że sieć gazowa nie działa dobrze.