34 tysiące worków, 270 ton piasku

Przyszedł czas na podsumowanie akcji powodziowej w gminie Strzelin. Burmistrz Dorota Panwnuk podczas sesji dziękowała wszystkim zaangażowanym w budowanie wałów. 

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Strzelina burmistrz Dorota Pawnuk mówiła m.in. o sytuacji powodziowej. Jak podkreśliła w środę, 11 września, pojawiły się pierwsze ostrzeżenia, dotyczące intensywnych opadów i możliwości wezbrania wody w rzekach, a już następnego dnia, w czwartek, została podjęta decyzja o dystrybucji worków w celu zabezpieczenie nieruchomości. Łącznie zużyto 34 tysiące sztuk worków i wykorzystano 270 ton piasku. Szefowa gminy podziękowała wszystkim zaangażowanym w działania przeciwpowodziowe. Dziękowała także za pomoc powodzianom z bardziej dotkniętych rejonów.

– Byliśmy tą wodą zagrożeni z każdej strony gminy Strzelin – mówiła burmistrz Dorota Pawnuk. – Z każdego cieku wodnego płynęło jakieś zagrożenie. Łącznie z tym, co się stało na rzece Oława, a w szczególności w starym korycie rzeki Oława, które – być może nie każdy z państwa wie, ale w ostatnim czasie trwała procedura komunalizacji tego koryta rzeki starej Oławy na rzecz gminy Strzelin jako urządzenia, które nie jest potrzebne Wodom Polskim czy Skarbowi Państwa do celów prowadzenia tam cieku wodnego, tak samo jak młynówka w Strzelinie, gdzie stan prawny nie jest do końca jasny i trudno znaleźć odpowiedzialnego za jej utrzymanie. Wody Polskie twierdzą, że nie jest to urządzenie wodne. Ostatnia powódź pokazała, że to jest typowe urządzenie wodne, bo tamtędy również woda bardzo mocno płynęła – podkreślała burmistrz Pawnuk.