Proszą mieszkańców o cierpliwość

 Ostatni raz o strzelińskim rondzie pisaliśmy w styczniu. Wówczas otrzymaliśmy informację, że aby wykonawca przystąpił do ostatniego etapu prac, tj. ułożenia warstwy bitumicznej, potrzebne są sprzyjające warunki atmosferyczne – przede wszystkim dodatnie temperatury i sucha nawierzchnia.

Obecnie jazda po rondzie nie należy do najprzyjemniejszych z uwagi na uskoki w jezdni, ponowiliśmy więc zapytanie o planowany termin zakończenia prac. – Wykonawca planuje ułożyć ostatnią warstwę nawierzchni na rondzie do końca pierwszego kwartału 2025 roku – zapewnia Magdalena Szumiata z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Uzależnione jest to od warunków atmosferycznych, ponieważ musimy zachować rygor technologiczny. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że po kilku tygodniach nawierzchnia będzie do wymiany. Wykonawca podejmował już próby zrealizowania tego zakresu prac wcześniej, ale oprócz braku mrozów wymagana jest określona temperatura powietrza w przeciągu kilku następujących po sobie dób oraz wilgotność. Więc prośba do mieszkańców, aby uzbroili się w cierpliwość. Zdajemy sobie sprawę, że obecna nawierzchnia powoduje dyskomfort jazdy, ale nie jest to celowy zabieg – dodaje nasza rozmówczyni.