Odpowiedź na oświadczenie Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Strzelinie

Nazywam się Izabela Stępień, jestem mieszkanką Strzelina i zarządcą nieruchomości. W 10. numerze Słowa Regionu Strzelińskiego przeczytałam oświadczenie Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Strzelinie (SML-W) o „Manipulacji informacją”, do którego w imieniu swoim - administratora wspomnianych w oświadczeniu wspólnot mieszkaniowych oraz w imieniu ich mieszkańców, pragnę się odnieść.

W swoim oświadczeniu, Zarząd SML-W twierdzi, że w świetle obowiązujących przepisów, z chwilą powstania (23.12.2024 r.) wspólnot mieszkaniowych przy ul. Grota Roweckiego 14-18, 20-24 i 26-30, spółdzielnia staje się właścicielem kotłowni mieszczącej się w piwnicy budynku nr 20.

Dlaczego, w takim razie, w dniu 20.12.2024 r. Zarząd SML-W złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Strzelinie IV Wydział Ksiąg Wieczystych o wyodrębnienie księgi wieczystej dla przedmiotowej kotłowni, skoro własność wynika z przepisów?

Dlaczego Zarząd zrobił to dopiero wówczas, gdy powziął wiedzę o możliwym odłączeniu się tych budynków od spółdzielni?

Naszym zdaniem, działanie to miało na celu uzależnienie wspólnot od spółdzielni w zakresie ciepła dostarczanego do budynków (kotłownia zasila w c.o. i c.w.u. wszystkie trzy nieruchomości).

Postanowieniem Referendarza Sądowego w Sądzie Rejonowym w Strzelinie z dnia 27.02.2025 r. (dysponuję odpisem Postanowienia), sąd oddalił wniosek spółdzielni uzasadniając interes prawny wspólnoty mieszkaniowej i jej mieszkańców. Powołując się na art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali, sąd wskazuje, iż przepis ten „...ma zapobiegać możliwości ustalania granic wyłącznego prawa własności do tych części budynku, które służą także innym lokalom. Zatem skoro w kotłowni znajdują się urządzenia służące innym podmiotom poza Spółdzielnią Mieszkaniową nie można ich wyłączyć z nieruchomości wspólnej i bez znaczenia jest tu wola Spółdzielni Mieszkaniowej w tym zakresie...”. Sąd wskazuje również, iż wniosek spółdzielni stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 kodeks cywilny).

Zarząd SML-W prawdziwie informował jedynie o konsekwencjach, z jakimi nowopowstałe wspólnoty będą musiały się mierzyć, a mianowicie, że spółdzielnia ograniczy, a nawet wstrzyma dostawę ciepła do budynków, gdy utworzą się wspólnoty mieszkaniowe, bo jak twierdzi, spółdzielnia nie może sprzedawać ciepła podmiotom trzecim.

Wobec tego, w jaki sposób rozlicza ciepło dostarczane do budynku przy ul. Grahama Bella 3a, należącego do Gminy Strzelin (Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna, PINB)?

Mimo kilku prób, na to pytanie nigdy nie otrzymałam od Zarządu odpowiedzi.

W dniu 23.12.2024 r., zgodnie z obowiązującym prawem, mieszkańcy budynków położonych w Strzelinie przy ul. Grota Roweckiego 14-18, 20-24 i 26-30 utworzyli wspólnoty mieszkaniowe, a już 24.12.2024 r. spółdzielnia wystawiła wspólnotom faktury zaliczkowe za dostarczane do budynków ciepło, z terminem płatności 07.01.2025 r. Ze względu na okres świąt i Nowego Roku, procedura rejestracji i organizacji wspólnot przeciągnęła się, co uniemożliwiło terminową zapłatę faktur. Mimo ich opłacenia przez Wspólnoty, w pierwszych dniach lutego 2025 r., Zarząd obniżył temperatury c.o. i c.w.u. (w mieszkaniach było 17-18C, woda miała temp. 28-37C), a 12.03.2025 r. wstrzymał zupełnie pracę kotłowni, w wyniku czego zostaliśmy zmuszeni do wezwania policji oraz złożenia w Prokuraturze Rejonowej w Strzelinie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Wartym podkreślenia jest fakt, iż Zarząd SML-W, mimo prawnych podstaw, nie wyraża zgody na przepisanie liczników gazu i prądu na Wspólnotę, w której budynku mieści się kotłownia. W procedurze tej, konieczne jest podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego przez osoby reprezentujące SML-W i wspólnotę mieszkaniową.

Dlaczego Zarząd SML-W odmawia złożenia podpisów na protokołach? Przecież wówczas, Wspólnoty rozliczałyby się za media bezpośrednio z ich dostawcami (PGNiG i Tauron), a nie spółdzielnią, a rzekome zaległości płatnicze omijałyby Spółdzielców.

Jaki jest cel Zarządu spółdzielni, aby narażać wszystkich Spółdzielców na ponoszenie przez nich kosztów ciepła dostarczanego do wspólnot?

Jako Administrator przedmiotowych wspólnot mieszkaniowych oświadczam, że nie posiadają one żadnych zaległości, nie tylko wobec spółdzielni.

W imieniu swoim oraz Mieszkańców wyrażam oburzenie działaniami Zarządu spółdzielni, które naszym zdaniem, mają na celu ukaranie członków nowopowstałych wspólnot za odłączenie się od spółdzielni oraz jest próbą zastraszenia mieszkańców innych budynków będących w zasobach tej instytucji, którzy głośno deklarują tworzenie kolejnych wspólnot mieszkaniowych.

Oburzające jest również to, że Zarząd SML-W, poprzez umieszczenie w prasie oświadczenia pełnego półprawd, niedomówień, uogólnień i kłamstw, sam manipuluje informacją. W oświadczeniu powołuje się na wyrozumiałe podejście spółdzielni do wspólnot, na czynnik etyczny i moralny oraz na nieprawdziwe informacje na temat Zarządu spółdzielni szerzone przez mieszkańców wspólnot, złośliwości i pomówienia z ich strony, przez co Zarząd SML-W kreuje się, w oczach Czytelnika, na ofiarę. TO JEST MANIPULACJA!

Brak woli współpracy ze strony Zarządu SML-W, naruszanie obywatelskich praw mieszkańców wspólnot mieszkaniowych, szerzenie nieprawdziwych informacji o ich mieszkańcach, a w końcu stosowanie wobec nich terroru energetycznego spowodowało, że w dniu 21.03.2025 r. odbył się PROTEST pod siedzibą SML-W. Miał on na celu wyrażenie sprzeciwu wobec krzywdzących i bezprawnych działań Zarządu SML-W. Protest wsparli przedstawiciele Samorządu naszego miasta oraz ludzie, którzy nie odczuwają na własnej skórze skutków działań Zarządu SML-W, ale leży im na sercu los zwykłego obywatela naciskanego przez przedstawicieli bezdusznej instytucji. Nie ma zgody na łamanie podstawowych praw Obywateli, na szkalowanie ich za to, że chcą samodzielnie decydować o sobie i swoim majątku, że nagłaśniają przypadki niesprawiedliwości i nierzetelności, że czynnie korzystają ze swoich praw, wypełniając jednocześnie prawne obowiązki.

Walka o sprawiedliwość dopiero się zaczęła. Dopóki relacje SML-W ze wspólnotami mieszkaniowymi nie nabiorą walorów zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego, będziemy nagłaśniać krzywdę i bezprawie, jednocześnie edukując obywateli o posiadanej przez nich sprawczości i wzbudzając w nich wolę zmian.

Izabela Stępień