Najwięcej spraw dotyczy...

Rok temu Sąd Rejonowy w Strzelinie uzyskał najlepszy wskaźnik szybkości postępowania. O sądowych procedurach i innych sprawach rozmawiamy z Iwoną Łabęcką, prezesem strzelińskiego sądu.
Jakich spraw karnych w Strzelinie jest najwięcej? Kradzieży, zabójstw, rozbojów czy innych przestępstw?
- Zgodnie z kodeksem postępowania karnego sądy rejonowe rozpoznają sprawy o czyny zabronione rozpoznawane w pierwszej instancji, które nie zostały przekazane na mocy przepisu szczególnego do właściwości innego sądu lub organu. W szczególności do właściwości sądu okręgowego należą sprawy o zabójstwo określone w art. 148 kodeksu karnego, a zatem w Sądzie Rejonowym w Strzelinie nie są rozpoznawane tego rodzaju sprawy. W 2016 roku do II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Strzelinie wpłynęło 2712 spraw. Najwięcej aktów oskarżenia dotyczyło spraw, o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub środka odurzającego, kradzieży, następnie przestępstw przeciwko rodzinie, znęcanie się, przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, w szczególności art. 158 kodeksu karnego, to jest bójka i pobicie.

Czy zdaniem Pani, należy w Polsce zaostrzyć prawo? Jeśli tak, to w stosunku do jakich przestępstw?
- To jest bardzo trudna tematyka, którą od wielu lat zajmują się przedstawiciele wielu dziedzin - nie tylko prawnicy, ale też socjologowie, filozofowie, psychiatrzy. Ja orzekam w sprawach cywilnych, a zatem trudno jest mi wypowiadać się na temat zmian w prawie karnym.

Ile w sądzie trwa przeciętnie rozpatrywanie spraw? Czy doskwierają wam braki kadrowe?
- W 2016 roku do sądu w Strzelinie wpłynęło 16137 spraw, zaś załatwiono 15424, a zatem średnio miesięcznie sędziowie i referendarz załatwili ok. 1285 spraw. Jest to ogromna ilość, albowiem w przeliczeniu na jednego sędziego i referendarza to około 183 spraw miesięcznie. Średni czas trwania postępowania to około dwa miesiące. Wynika to ze wskaźnika szybkości postępowania, który w Sądzie Rejonowym w Strzelinie w 2016 roku wyniósł 1,72, przy średnim wskaźniku w sądach okręgu Sądu Okręgowego we Wrocławiu 3,07. Z zestawienia przygotowanego przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu wynika, iż Sąd Rejonowy w Strzelinie w 2016 roku uzyskał najlepszy wskaźnik szybkości postępowania. W strzelińskim sądzie orzeka 7 sędziów i jeden referendarz. Obecnie mamy wakat na stanowisku sędziego, ale procedury trwają i myślę, że w ciągu miesiąca zostanie powołany sędzia do pełnienia urzędu na tym stanowisku. Zatrudniamy też trzech asystentów sędziów, 8 kuratorów zawodowych, 22 urzędników oraz 4 pracowników obsługi. Ustalony limit, zwłaszcza etatów urzędniczych, w mojej ocenie nie jest wystarczający.
Zabezpieczenie prawidłowego funkcjonowania sądu w okresie urlopowym czy zwiększonej absencji chorobowej w okresie jesienno-zimowym jest bardzo trudne. Ogromne zaangażowanie i kompetencje pracowników pozwalają jednak na osiąganie dobrych wyników i wysoką ocenę pracy sądu.

Co sądzi Pani o wprowadzeniu tzw. sędziów pokoju, którzy wydawaliby wyroki np. kierowcom i w różnych sprawach chuligańskich?
- Jeśli wprowadzenie tej instytucji ma na celu poprawę funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości poprzez odciążenie sądów od orzekania w sprawach mniejszej wagi np. wykroczeń, to nie widzę przeszkód, aby taką instytucję wprowadzić.

Jak w Strzelinie układa się współpraca z prokuraturą i policją?
- Jako prezes nie dostrzegam nieprawidłowości we współpracy sądu z policją i prokuraturą w zakresie, w jakim ta współpraca jest niezbędna.

Jacek Bomersbach