Zarządca stacji kolejowej w Strzelinie, a szczególnie peronów, stawia przed pasażerami wybór: albo w smrodzie i czasem z narażeniem zdrowia korzystać z przejścia podziemnego, albo bliskie spotkanie z funkcjonariuszem SOK. Ta druga opcja często kończy się mandatem. A może o to właśnie chodzi? Chcesz bezpiecznie dostać się na peron a później wsiąść do pociągu, to płać. Czyż wypada oszczędzać na własnym bezpieczeństwie?
Obyś (nie) musiał pociągiem jechać

Zarządca stacji kolejowej w Strzelinie, a szczególnie peronów, stawia przed pasażerami wybór: albo w smrodzie i czasem z narażeniem zdrowia korzystać z przejścia podziemnego, albo bliskie spotkanie z funkcjonariuszem SOK. Ta druga opcja często kończy się mandatem. A może o to właśnie chodzi? Chcesz bezpiecznie dostać się na peron a później wsiąść do pociągu, to płać. Czyż wypada oszczędzać na własnym bezpieczeństwie?
Komentarze
Ale jaja
Dokładnie to przejście to jakaś kpina nie ma podjazdu dla wózków jak Rodzic z mały dzieckiem w wózka ma iść na pociąg...
Lub osoba niepełnosprawna na wózku?? Już kilka razy jak państwo że straży sobie stali po drugie stornie pod budynkiem dwora widzac mnie jak idę z małym dzieckiem w wózku na przejście którym nie wolno iść ale niestety jeden osobie jes ciężko zejść jak i wejść po schodach z dzieckiem w wózku I Pan jeden vzy drugi podejść na drugą stronę i pomoc wola czekać i dać mandat.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.