Las jest ostoją dzikich zwierząt i co do tego nie ma wątpliwości. Dla człowieka jest miejscem pozyskiwania drewna, zbierania grzybów i turystycznych wypraw. Czasami jest to spacer, czasami prawdziwa wyprawa np. na Gromnik. Czytelniczka „Słowa Regionu” przesłała nam zdjęcie i opisała okoliczności, w jakich zostało zrobione. Poprosiła o interwencję. Co tak zaniepokoiło miłośniczkę spacerów w lesie?
- Przyjemność z wycieczek do lasu z psem co jakiś czas psuje nam to, co tam znajduję – powiedziała Czytelniczka. - Nie raz, nie dwa razy, znajdowałam pozostawione na ziemi wnętrzności zwierząt. Częściej to pies ciągnie smycz w kierunku zarośli, ale ostatnio pokaźna wątroba leżała na ścieżce. Po wielkości przypuszczam, że może to z dzika. Domyślam się, że są to pozostałości po patroszeniu. Nie wiem tylko, czy zwierzyna została wcześniej legalnie upolowana przez myśliwego, czy nielegalnie przez kłusownika. O sprawie poinformowałam straż miejską, a ta miała skontaktować się z właściwym kołem łowieckim – nie miała pewności Czytelniczka.
Obawy o konsekwencje pozostawiania w lesie, na ziemi, pozostałości po patroszeniu zwierzyny są jak najbardziej uzasadnione. Jeżeli był to dzik, to może pojawić się zagrożenie ASF (afrykański pomór świń). Powstaje zagrożenie epidemiologiczne.
Na ten temat pisaliśmy w 2 (1140) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Komentarze
Cytuję spajker.:
Szkoda!
Cytuję Cześ:
no ale koń był taki ładny, amerykański!
Cytuję spajker.:
Oddaj konia złodzieju!!!!
Cytuję Cześ:
ty na pewno milicyjny konusie.
Cytuję spajker.:
Ty na pewno, baranie!
Cytuję Cześ:
To moja po Sylwestrze
Cytuję cześ:
jestem LCBTI Let Cześ Be a Total Idiot.
Cytuję spajker.:
Czy ty jesteś LGBTQ ???
Cytuję Cześ:
tak. cześ mi wypadł.
Cytuję spajker.:
Te, spiker! Coś ci z döpy wypadło!!!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.