Kursy, szkolenia, dotacje bezzwrotne i pożyczki na założenie własnej firmy, a także fundusze na tworzenie nowych miejsc w żłobkach, pomoc osobom z uzależnieniami, czy też badania profilaktyczne chorób nowotworowych – to tylko niektóre formy pomocy osobom bezrobotnym na Dolnym Śląsku. Dzięki tym działaniom stopa bezrobocia w naszym regionie sukcesywnie spada. W marcu 2017 r. wynosiła 7,3%, to o punkt procentowy mniej niż w kraju i o ponad półtora procent mniej niż w ubiegłym roku. Jeszcze kilkanaście lat temu wskaźnik ten był bliski 25 proc.!
Blisko pół miliarda złotych Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy przeznaczy w tym roku na walkę z bezrobociem w naszym regionie. − Coraz niższe bezrobocie na Dolnym Śląsku to przede wszystkim wpływ korzystnej sytuacji w gospodarce województwa. Od 2013 roku stale wzrasta liczba pracujących. Stopa bezrobocia na przestrzeni ostatnich czterech lat zmniejszyła się prawie dwukrotnie. Wierzę w to, że wciąż będzie spadać, bo na aktywizację osób bezrobotnych przeznaczamy ogromne pieniądze – zaznacza Cezary Przybylski, marszałek województwa.
Najniższa stopa bezrobocia (poniżej 3% na koniec lutego 2017 r.) występuje we Wrocławiu oraz powiecie wrocławskim, natomiast najwyższa (powyżej 15 %) występuje w powiatach: wałbrzyskim, złotoryjskim, górowskim, lwóweckim, jaworskim oraz kłodzkim.
Dzięki środkom DWUP możliwe jest pokonanie barier w podjęciu pracy. DWUP dysponuje m.in. bezzwrotnymi dotacjami na założenie własnej firmy oraz na pomoc w jej prowadzeniu.
− Ważnym zadaniem pozostaje wsparcie dla rodziców, w szczególności matek, które starają się wrócić do pracy po urlopach macierzyńskich, rodzicielskich czy wychowawczych. Staramy się wspierać takie osoby. Oferujemy zarówno programy doszkalające, jak i miejsca opieki dla dzieci. W najbliższym czasie planujemy stworzenie dodatkowych 156 miejsc dla maluchów w 5 dolnośląskich placówkach (żłobkach lub klubach dziecięcych). To jednak nie koniec. Na dofinansowanie żłobków przeznaczymy w tym roku rekordową kwotę 56 mln zł – informuje Iwona Krawczyk, wicemarszałek województwa.
Kolejnym z działań są fundusze przeznaczone na badania profilaktyczne chorób nowotworowych, by Dolnoślązacy byli zdrowi i mogli pracować. − W 2016 r. DWUP przeznaczył prawie 30 mln
na sprzęt i profilaktyczne badania dla 41 tysięcy pracujących osób. Dotyczą one wczesnego wykrywaniem raka piersi, szyjki macicy, jelita grubego, a także akcje informacyjne i pomoc w dojeździe na badania – mówi Ewa Grzebieniak, Dyrektor Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Projekt potrwa do sierpnia 2018 r. W tym roku na ten cel zostanie przeznaczona kolejna pula - 12 mln zł. Natomiast blisko 120 mln zł zarezerwowane jest na konkursy związane z tzw. włączeniem społecznym, które dotyczą pomocy osobom z chorobami i uzależnieniami własnymi bądź bliskich. Samorząd województwa wykorzystuje różne instrumenty aktywizacji osób bezrobotnych. Oprócz programów oferowanych przez urząd pracy, niezależne wsparcie dla osób bezrobotnych chcących założyć działalność gospodarczą oferuje Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca. − Osoby bezrobotne w wieku 30 lat i powyżej mogę uzyskać wsparcie na założenie działalności gospodarczej. Na ten cel przeznaczono w obecnej perspektywie unijnej 11 mln euro. W ramach wsparcia udzielane będą jednorazowe pożyczki na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Wśród preferowanych przedsięwzięć będą przede wszystkim te, które generują nowe miejsca pracy i koncentrują się na terenie powiatów o najwyższej stopie bezrobocia – dodaje Iwona Krawczyk, wicemarszałek województwa.
Zgodnie z planem Zarządu Województwa Dolnośląskiego, jeszcze w kwietniu powinna być podjęta decyzja o przyjęciu Regionalnego Planu Działań na rzecz Zatrudnienia na 2017 r.
− Ten program pozwoli na uruchomienie tylko w 2017 roku blisko 500 mln zł, które trafią na dolnośląski rynek pracy – mówi marszałek Cezary Przybylski. − Przyjęcie dokumentu poprzedziły kilkumiesięczne konsultacje. Ich ostatni etap odbędzie się najbliższym posiedzeniu Prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwa Dolnośląskiego – dodaje.
Fundusze trafią do powiatowych urzędów pracy, a także beneficjentów realizujących projekty z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego (RPO) oraz Programu Wiedza Edukacja Rozwój (PO WER). Przypadną również pracodawcom m.in. w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego oraz na refundację zatrudnienia osób młodych.

Prezentacja do pobrania https://www.dropbox.com/s/n7op3kdvk9eb6sn/fin_Dzien%20Walki%20z%20Bezrobociem%20konferencja.pptx?dl=0

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
punisher
RE: Rekordowo niskie bezrobocie na Dolnym Śląsku
ale bzdury :eek:
0
Gravatar
spajker
RE: Rekordowo niskie bezrobocie na Dolnym Śląsku
co za obrzydliwa propaganda!!!!! !!!! fiskus zus sanepid i inne państwowe aparaty opresji niszczą firmy, które zatrudniają ludzi. dla urzędnika firma prywatna to wrzód to kułak to oszust. firma państwowa to co innego, co prawda nie płaci podatków i zusów ale ma spokój bo dyrektorem jest aktywista aktualnie rządzącej partii.urzędnicy trwonią pieniądze na "bezzwrotne pożyczki" ( bezzwrotna pożyczka to jest po polsku prezent ) 99% firm założonych za pieniądze urzędów pracy pada po12 mcach czyli po czasie,po którym urzędowi nie trzeba oddawać pieniędzy. kursy na kasę fiskalną i na wózek widłowy nie powodują tego że przybywa stanowisk kasjera ( sklepy likwidują się masowo) ani nie przybywa wózków widłowych.już w prl zauważyłem że człowiek pracowity to taki, który od 5-go roku życia pomagał rodzicom w gospodarstwie rolnym , to taki, który kończył szkołę zawodową aby szybciej pójść do pracy. człowiek ze wsi jest pracowity z natury, tak bez urzędu. dzisiaj urzędnicy produkują bezrobocie. obowiązek nauki do 18-go roku życia. później zasiłki. później dotacje. opieka rodziców do50-go roku życia. opodatkowanie pracy 45% zus i 32% pit w tym celu aby zatrudnianie człowieka było drogie.z polski wyemigrowało 2 miliony ludzi, drugie 2 miliony się zestarzało i poszło na emerytury, kolejne 2 miliony wyrejestrowało się z urzędów pracy aby nie być nękanym przez urząd pracy. kolejne 2miliony zmarły. takim oto sposobem statystyka bezrobocia spadła. u urzędników panuje jednak euforia że to regionalne fundusze operacyjne, fundusze aktywizacji zawodowej, że to kursy na widlaka i zamiana partii x na partię y obniża bezrobocie.jeżeli mądrość marszałków ,programów, urzędów i wojewodów jest tak duża to proszę przerobić zawartość belwederu na pracowników albo na kapitalistów.
0
Gravatar
Dest
wydmuszka
Czytam i nie mogę si e nadziwić jak dobrze jest w Polsce ,same dobre wiadomości słowa uznania dla DWUP który szczyci się jak dużo zrobił ale chyba dla siebie i zatrudnionych w tych urzędach i jak wytłumaczyć to milionom którzy wyjechali do pracy za granicę .
0

Przeczytaj także