- Podczas spotkań doszło do rozmów, z których zrodziły się pierwsze pomysły na wspólne projekty. Dotyczą one głównie udziału naszych firm w stworzeniu nowoczesnego parku przemysłowego w przedsiębiorstwach produkcyjnych w Adżarii. Teraz jest on bardzo przestarzały, przez co Gruzini nie mają jakości, nie są konkurencyjni i nie mają szansy na eksportowanie swoich produktów - mówi Mariusz Sinior z DAWG, organizator misji gospodarczej.
W rozwoju technologicznym gruzińskie zakłady miałyby wesprzeć m.in. firmy z dolnośląskiego Klastra Innowacyjnych Technologii w Wytwarzaniu CINOMATECH, którego przedstawiciele uczestniczyli w misji gospodarczej.
- W naszym klastrze skupiamy przedsiębiorstwa, które mogą wymienić park przemysłowy gruzińskich firm w bardzo szerokim zakresie i na najwyższym poziomie. Naszym zdaniem droga do rozwoju gospodarczego Adżarii wiedzie właśnie przez transfer technologiczny do przemysłu. Dolnośląskie firmy na pewno będą mogły przeprowadzić ten transfer z korzyścią dla obydwu stron - mówi Jacek Jurczak, wiceprezes zarządu Klastra Cinomatech.
Kolejną przestrzenią do współpracy pomiędzy dolnośląskimi i gruzińskimi firmami jest budownictwo. W Autonomicznej Republice Adżarii powstaje obecnie szereg inwestycji drogowych, kanalizacyjnych oraz hotelarskich.
- Firmy z Dolnego Śląska mogą wpisać się w nowe plan deweloperskie Batumi, które zakładają bardzo mocny rozwój sektora hotelarsko - deweloperskiego. W połączeniu z możliwością powiększenia oferty turystycznej przez naszych touroperatorów, branże te mogą się doskonale wspierać, uzupełniać i rozbudowywać na terenie Gruzji – podkreśla Mariusz Sinior z DAWG.
Misja z udziałem firm oraz przedstawicieli regionalnych instytucji biznesowych i naukowych towarzyszyła samorządowej delegacji Dolnego Śląska, której przewodniczyli Cezary Przybylski Marszałek Województwa Dolnośląskiego i Paweł Wróblewski, Przewodniczący Sejmiku Województwa.
Misja zorganizowana przez Urząd Marszałkowski oraz Dolnośląską Agencję Współpracy Gospodarczej to kolejny element współpracy pomiędzy naszym regionem a Autonomiczną Republiką Adżarii, zainicjowanej w lutym ubiegłego roku. Podczas wizyty zawarte zostało porozumienie o współpracy między regionami w parlamencie Gruzji w Tibilisi. Podpisano także umowę partnerską pomiędzy miastami Miliczem a Kobuleti.
Gruzja jest szybko rozwijającym się krajem, liderem liberalnych reform gospodarczych wśród krajów postsowieckich. Polska w nieznacznym stopniu obecna jest na tamtejszym rynku - wysyłamy zaledwie 1,1% wszystkich eksportowanych towarów, głównie farmaceutyki, kosmetyki, chemię gospodarczą, maszyny i urządzenia, żywność przetworzoną, pojazdy, meble, mięso. Co istotne, poprzez Gruzję polskie towary i usługi mają ułatwiony dostęp do rynków Azerbejdżanu, Armenii, Kazachstanu, Bliskiego Wschodu (Iran, Arabia Saudyjska).
Marta Libner
Dolnośląska Agencja Współpracy Gospodarczej
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Dolnośląskie firmy mają wspierać gruziński przemysł
spajker. powiedziała : Gruzja to piękny krajRE: Dolnośląskie firmy mają wspierać gruziński przemysł
spajker. powiedziała : no ten tego, w przewornie są gruzy a będzie gruzja.RE: Dolnośląskie firmy mają wspierać gruziński przemysł
A co z naszą spółką fotowoltaiczną???RE: Dolnośląskie firmy mają wspierać gruziński przemysł
spajker. powiedziała : Coś się uczepił tego Przeworna bucu :-*RE: Dolnośląskie firmy mają wspierać gruziński przemysł
"Podpisano także umowę partnerską pomiędzy miastami Miliczem a Kobuleti."--milicz to pipidówa taka jak przeworno. może ci gruzini z kobuleti jakoś tremu zaradzą.