ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Amelia i Milena w tym roku będą zbierały fundusze, by w przyszłym roku wyjechać na wakacje gdzieś za granicę

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


spajker.
RE: Gdzie na wakacje?
ANTYOBYWATEL powiedziała :
spajker. powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
z tego powodu był kiedyś fajny bufet na dworcu pkp w strzelinie. był tam bigos, były flaki, był żurek, były placki ziemniaczane, i inne prlowskie pyszności. ja tym żygałem , ja chciałem czekolady i mandarynek. teraz żygam czekolada i mandarynkami a brakuje mi tego dworcowego bufetu z jego smacznym menu. bufet zbankrutował zanim zdążyłem dorosnąc do jego smaków.taki bufet dworcowy to dobra sprawa. zjesz coś smacznego na dworcu w strzelinie i już nie musisz do wrocławia jechać. gdybyś jednak zechciał pokazać góralski patriotyzm to za weekend w zakopanem firma pożyczkowa ci dom zlicytuje.za połowę ceny 3 dniowych wczasów w zakopanem albo nad bałtykiem możesz sobie 14to dniowe olinkluziwy w egipcie kupić ale polecam wziąć ze sobą termos i kanapki aby było co zjeść. w bałtyku jaja zamrozisz a w egipcie ugotujesz na twardo. gdyby nie ukraińska okupacja białego kościoła to poleciłbym biały.
Pamiętam,a bar się nazywał chyba BIS
ANTYOBYWATEL powiedziała :
spajker. powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
z tego powodu był kiedyś fajny bufet na dworcu pkp w strzelinie. był tam bigos, były flaki, był żurek, były placki ziemniaczane, i inne prlowskie pyszności. ja tym żygałem , ja chciałem czekolady i mandarynek. teraz żygam czekolada i mandarynkami a brakuje mi tego dworcowego bufetu z jego smacznym menu. bufet zbankrutował zanim zdążyłem dorosnąc do jego smaków.taki bufet dworcowy to dobra sprawa. zjesz coś smacznego na dworcu w strzelinie i już nie musisz do wrocławia jechać. gdybyś jednak zechciał pokazać góralski patriotyzm to za weekend w zakopanem firma pożyczkowa ci dom zlicytuje.za połowę ceny 3 dniowych wczasów w zakopanem albo nad bałtykiem możesz sobie 14to dniowe olinkluziwy w egipcie kupić ale polecam wziąć ze sobą termos i kanapki aby było co zjeść. w bałtyku jaja zamrozisz a w egipcie ugotujesz na twardo. gdyby nie ukraińska okupacja białego kościoła to poleciłbym biały.
Pamiętam,a bar się nazywał chyba BIS
nazywał się bistro ale po wymianie jednej z szyb zostało już tylko bis.

0
ANTYOBYWATEL
No
spajker. powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
spajker. powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
z tego powodu był kiedyś fajny bufet na dworcu pkp w strzelinie. był tam bigos, były flaki, był żurek, były placki ziemniaczane, i inne prlowskie pyszności. ja tym żygałem , ja chciałem czekolady i mandarynek. teraz żygam czekolada i mandarynkami a brakuje mi tego dworcowego bufetu z jego smacznym menu. bufet zbankrutował zanim zdążyłem dorosnąc do jego smaków.taki bufet dworcowy to dobra sprawa. zjesz coś smacznego na dworcu w strzelinie i już nie musisz do wrocławia jechać. gdybyś jednak zechciał pokazać góralski patriotyzm to za weekend w zakopanem firma pożyczkowa ci dom zlicytuje.za połowę ceny 3 dniowych wczasów w zakopanem albo nad bałtykiem możesz sobie 14to dniowe olinkluziwy w egipcie kupić ale polecam wziąć ze sobą termos i kanapki aby było co zjeść. w bałtyku jaja zamrozisz a w egipcie ugotujesz na twardo. gdyby nie ukraińska okupacja białego kościoła to poleciłbym biały.
Pamiętam,a bar się nazywał chyba BIS
a bufetowa nazywała się p z domu i g po mężu. niestety już nie żyje. no ale pyszności umarły na długo przed nią. chciwość polskich górali i polskich kaszebów niestety jeszcze żyje no ale wszystko ma swój koniec. drożyzna też. kompleksy polaków chcących pochwalić się zdjęciem z wakacji też znajdą swój kres. wenecja wionąca odorem kanałów i drożyzną też. klub zakompleksionych ludzików o nazwie fejsbuk też. tylko placki po węgiersku żurek i flaki sa nieśmiertelne.
To fakt

0
spajker.
RE: Gdzie na wakacje?
ANTYOBYWATEL powiedziała :
spajker. powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
z tego powodu był kiedyś fajny bufet na dworcu pkp w strzelinie. był tam bigos, były flaki, był żurek, były placki ziemniaczane, i inne prlowskie pyszności. ja tym żygałem , ja chciałem czekolady i mandarynek. teraz żygam czekolada i mandarynkami a brakuje mi tego dworcowego bufetu z jego smacznym menu. bufet zbankrutował zanim zdążyłem dorosnąc do jego smaków.taki bufet dworcowy to dobra sprawa. zjesz coś smacznego na dworcu w strzelinie i już nie musisz do wrocławia jechać. gdybyś jednak zechciał pokazać góralski patriotyzm to za weekend w zakopanem firma pożyczkowa ci dom zlicytuje.za połowę ceny 3 dniowych wczasów w zakopanem albo nad bałtykiem możesz sobie 14to dniowe olinkluziwy w egipcie kupić ale polecam wziąć ze sobą termos i kanapki aby było co zjeść. w bałtyku jaja zamrozisz a w egipcie ugotujesz na twardo. gdyby nie ukraińska okupacja białego kościoła to poleciłbym biały.
Pamiętam,a bar się nazywał chyba BIS
a bufetowa nazywała się p z domu i g po mężu. niestety już nie żyje. no ale pyszności umarły na długo przed nią. chciwość polskich górali i polskich kaszebów niestety jeszcze żyje no ale wszystko ma swój koniec. drożyzna też. kompleksy polaków chcących pochwalić się zdjęciem z wakacji też znajdą swój kres. wenecja wionąca odorem kanałów i drożyzną też. klub zakompleksionyc h ludzików o nazwie fejsbuk też. tylko placki po węgiersku żurek i flaki sa nieśmiertelne.

0
ANTYOBYWATEL
Wiem
spajker. powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
z tego powodu był kiedyś fajny bufet na dworcu pkp w strzelinie. był tam bigos, były flaki, był żurek, były placki ziemniaczane, i inne prlowskie pyszności. ja tym żygałem , ja chciałem czekolady i mandarynek. teraz żygam czekolada i mandarynkami a brakuje mi tego dworcowego bufetu z jego smacznym menu. bufet zbankrutował zanim zdążyłem dorosnąc do jego smaków.taki bufet dworcowy to dobra sprawa. zjesz coś smacznego na dworcu w strzelinie i już nie musisz do wrocławia jechać. gdybyś jednak zechciał pokazać góralski patriotyzm to za weekend w zakopanem firma pożyczkowa ci dom zlicytuje.za połowę ceny 3 dniowych wczasów w zakopanem albo nad bałtykiem możesz sobie 14to dniowe olinkluziwy w egipcie kupić ale polecam wziąć ze sobą termos i kanapki aby było co zjeść. w bałtyku jaja zamrozisz a w egipcie ugotujesz na twardo. gdyby nie ukraińska okupacja białego kościoła to poleciłbym biały.
Pamiętam,a bar się nazywał chyba BIS

0
spajker.
RE: Gdzie na wakacje?
ANTYOBYWATEL powiedziała :
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
z tego powodu był kiedyś fajny bufet na dworcu pkp w strzelinie. był tam bigos, były flaki, był żurek, były placki ziemniaczane, i inne prlowskie pyszności. ja tym żygałem , ja chciałem czekolady i mandarynek. teraz żygam czekolada i mandarynkami a brakuje mi tego dworcowego bufetu z jego smacznym menu. bufet zbankrutował zanim zdążyłem dorosnąc do jego smaków.taki bufet dworcowy to dobra sprawa. zjesz coś smacznego na dworcu w strzelinie i już nie musisz do wrocławia jechać. gdybyś jednak zechciał pokazać góralski patriotyzm to za weekend w zakopanem firma pożyczkowa ci dom zlicytuje.za połowę ceny 3 dniowych wczasów w zakopanem albo nad bałtykiem możesz sobie 14to dniowe olinkluziwy w egipcie kupić ale polecam wziąć ze sobą termos i kanapki aby było co zjeść. w bałtyku jaja zamrozisz a w egipcie ugotujesz na twardo. gdyby nie ukraińska okupacja białego kościoła to poleciłbym biały.

0
ANTYOBYWATEL
Wakacje
Kiedyś po wypłacie wybrałem się na wakacje. Dojechałem do Wrocka i musiałem wracać bo mi budżet brakło :-)
0

Przeczytaj także