Większość z nas pewnie widziała jakieś zdjęcia czy filmiki, na których znajomi lub osoby obce były lizane przez psa po twarzy, a nawet po ustach. Można powiedzieć, niemal się z nim całowały. Podobnie bywa w przypadku kotów, choć te z reguły są mniej chętne, aby lizać nas po buzi.
Nie trzeba chyba szukać daleko. Bo komu z nas nie zdarza się pocałować swojego psa czy kota? Wielu z nas w ten sposób chętnie wyraża miłość do swojego pupila, ale czy to na pewno bezpieczne? Albo czy spanie w jednym łóżku ze zwierzakiem to dobry pomysł?
O ile o uczuciach ludzi do zwierząt nie będziemy dyskutować, bo to sprawa zawsze bardzo indywidualna, o tyle o bezpieczeństwie zbliżeń i cielesnych relacji można już powiedzieć wiele. Szeroką wiedzę na ten temat mają lekarze, ale przede wszystkim weterynarze. Dlatego to do lekarzy weterynarii zwróciliśmy się z pytaniami o ocenę takich zachowań.
– W ślinie psa lub kota mogą znajdować się bakterie potencjalnie szkodliwe dla ludzi, ale jest mało prawdopodobne, że nabawisz się chorób przyzębia od swojego pupila – mówi lek. wet. Katarzyna Łukasik-Kozłowska z Przychodni Weterynaryjnej EMVITA. - Niektóre pasożyty jelitowe mogą znajdować się w ślinie psa i, choć jest to rzadkie, mogą być przeniesione na ludzi. Pasożyty te obejmują giardię oraz glisty. Psy liżą swoją pupę, przez co pasożyty przenoszone w materiale kałowym mogą znajdować się w pyskach i jamach nosowych psów i w ten sposób mogą dostać się do naszego organizmu – przestrzega lekarz.
Komu takie sytuacje zagrażają najbardziej? – To ważne pytanie, gdyż osoby starsze, małe dzieci oraz osoby z obniżoną odpornością są bardziej narażone na wystąpienie objawów klinicznych odzwierzęcych zakażeń pasożytniczych – dodaje.
Czy to oznacza, że nie można całować swoich pupili? – Nie, jednak warto przestrzegać kilku zasad: regularnie odrobaczaj swojego zwierzaka lub badaj regularnie jego kał, dbaj o higienę - myj ręce po zabawie ze zwierzęciem, unikaj bliskiego kontaktu, jeśli masz obniżoną odpornością, a także unikaj całowania w pyszczek, szczególnie jeśli mają kontakt z odchodami lub surowym mięsem – wymienia Katarzyna Łukasik-Kozłowska.
Nie tylko całowanie, ale i łóżko
Nie zapominajmy o pasożytach zewnętrznych m.in. pchłach oraz kleszczach, które również mogą zostać przeniesione na ludzi, szczególnie kiedy zwierzaki śpią z nimi w łóżku. – Przez cały rok powinniśmy stosować ochronę przeciwko tym pasożytom. Przed nami sezon kleszczowy, pamiętajmy więc o odpowiednim zabezpieczeniu zwierząt, dzięki temu ochronimy siebie oraz naszych bliskich. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów - tabletki, obroże, krople spot-on oraz od niedawna lek iniekcyjny, dający 12 miesięczną ochronę, ale tylko dla psów – informuje Katarzyna Łukasik-Kozłowska.
***
Miłość do zwierząt miłością, ale głowy nic nam nie zastąpi. Brak ostrożności może nas narazić na zdrowotne konsekwencje, a tego nikt z nas na pewno nie chce.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij