Piątek, 7 listopada, był wyjątkowym dniem dla druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiązowie.
Do strażaków dotarł nowy, ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, który już wkrótce rozpocznie służbę na terenie gminy Wiązów. Wjazd na rynek był niesamowity. Nowy samochód wprowadzony został w asyście innych wozów strażackich, przy oświetleniu racami i licznie zgromadzonej wiązowskiej publiczności. Były też władze gminne, dolnośląskie i oczywiście strażacy.
To wydarzenie było możliwe dzięki zaangażowaniu wielu osób i instytucji. Strażacy z OSP Wiązów podkreślają, że sukces ten nie byłby możliwy bez wsparcia władz samorządowych, mieszkańców gminy oraz wszystkich, którzy wsparli zbiórkę pieniędzy lub przekazali złom na rzecz jednostki.
Nowy pojazd to ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki MAN z napędem 4x4, wyposażony w zbiornik na 5000 litrów wody. Uzupełni dotychczasowy tabor jednostki, w skład którego wchodzi także średni samochód gaśniczy – również z napędem na cztery koła. Jest to MAN zakupiony za 800 000 zł.
Wiązowska jednostka liczy obecnie około 40 strażaków, z których wielu posiada uprawnienia do kierowania pojazdami ciężarowymi. Dzięki temu w każdej chwili w pobliżu remizy znajdują się osoby gotowe do wyjazdu. Oba wozy przystosowane są do przewozu sześciu strażaków.
Nowy samochód został przygotowany przez firmę MotoTrack z Kielc, która wygrała przetarg i wyposażyła pojazd zgodnie z wymogami zawartymi w specyfikacji technicznej.
Cały artykuł zamieściliśmy w 43 (1280) wydaniu papierowym Słowa Regionu.














































































