ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Karol wystartuje w Mistrzostwach Świata

Strzelin ma powód do dumy – Karol Osiński, urodzony i wychowany w naszym mieście, to dziś jeden z najbardziej obiecujących młodych kulturystów w Polsce. Jego historia pokazuje, że ciężka praca, cierpliwość i konsekwencja potrafią zmienić nie tylko ciało, ale także całe życie.

Moja przygoda z kulturystyką zaczęła się w styczniu 2016 roku – wspomina Karol Osiński. – Mój tata chodził wtedy na treningi z trenerem. Podczas jego wyjazdu na urlop zaproponował mi, że mogę pójść na siłownię na dwa tygodnie. Byłem otyłym dzieckiem, więc uznałem, że to dobra okazja, aby coś zmienić. Od razu złapałem zajawkę – dodaje strzeliński kulturysta. Tak zaczęła się jego droga, która z czasem przerodziła się w styl życia. Na początku nie było łatwo – w 2016 roku nie było jeszcze tylu źródeł wiedzy, blogów czy informacji poświęconych treningowi. Karol i jego tata co miesiąc chodzili do kiosku, gdzie kupowali gazety kulturystyczne i sportowe. To właśnie tam młody strzelinianin szukał planów treningowych, diet i inspiracji od zawodowych kulturystów i aktorów.

Codzienność sportowca – trening i poświęcenie

Dziś Karol trenuje cztery/pięć razy w tygodniu, skupiając się na treningu siłowym. W czasie przygotowań do zawodów dochodzą jeszcze treningi cardio, zwłaszcza podczas redukcji wagi. Każda sesja trwa około 80–90 minut, ale jak sam mówi, kulturystyka to sport całodobowy. – To nie jest tylko trening. Wszystko musi być dopięte – dieta, regeneracja, sen, suplementacja. Trzeba pilnować nawet nawodnienia w ciągu dnia. Do tego regularna praca z fizjoterapeutą, żeby uniknąć kontuzji. To nie tylko sport – to styl życia – podkreśla Osiński. Karol zaznacza też, że w kulturystyce liczy się nie tylko masa mięśniowa, ale przede wszystkim proporcje i symetria sylwetki. – Każdy ma inne predyspozycje genetyczne. Jeśli ktoś ma dominujące nogi, tak jak ja, musi ograniczyć trening dolnych partii i skupić się na górze. Kluczem jest balans i proporcja – mówi sportowiec ze Strzelina.

Zawody, sukcesy i droga na szczyt

W 2023 roku Karol zadebiutował na scenie kulturystycznej i od razu pokazał, że nie jest tam przypadkiem. Jego ciężka praca przyniosła efekty – 12 października w Brnie wystąpił na Mistrzostwach Czech federacji PCA, gdzie zaprezentował sylwetkę na najwyższym poziomie. Jego forma została doceniona i zdobył zaproszenie na Mr World, czyli Mistrzostwa Świata PCA, największą imprezę tej federacji, gromadzącą zawodników z całego świata. Zawody odbędą się 16 listopada w Walii. W dniach 30 października – 2 listopada Karol wystartował w największych zawodach w Polsce federacji NPC, które trwały aż trzy dni i zgromadziły prawie 800 zawodników. Wśród tak silnej konkurencji sięgnął po 3. miejsce w kategorii Junior Kulturystyka oraz 3. miejsce w kategorii Sylwetka Klasyczna. Dodatkowo w kategorii Kulturystyka do 80 kg wśród seniorów był najlepszy, co jest ogromnym osiągnięciem. Kolejnym etapem jego sportowej drogi były Mistrzostwa Polski PCA w Łodzi, które odbyły się 9 listopada. Choć miał już kwalifikację na światowy czempionat, Karol chciał potwierdzić swoją dominację również na krajowej scenie. – Zdecydowałem, że chcę wystartować też w Polsce. Chciałem udowodnić, że faktycznie jestem w krajowej czołówce i że ciężka praca daje efekty także na naszym podwórku – podkreśla. W Łodzi wywalczył dwa złote medale w kategoriach „junior kulturystyka” i „junior męska sylwetka”.

Siła charakteru

Pytany o swoje cele, Karol nie mówi o medalach ani pucharach – zamiast tego podkreśla rozwój i samodoskonalenie. – To sport subiektywny – jednego dnia moja sylwetka może się spodobać sędziom, a drugiego nie. Dlatego moim celem jest być lepszym sobą z dnia na dzień. Walczę przede wszystkim ze sobą: ze zmęczeniem, z głodem, z ograniczeniami – mówi Osiński. Przygotowania do zawodów bywają ekstremalne. Zdarza się, że przez dwa tygodnie wykonuje dwie godziny cardio dziennie, jedząc zaledwie 1200 kalorii. – Przy tak niskim poziomie tkanki tłuszczowej organizm działa na granicy możliwości. Czasem jest ciężko nawet funkcjonować, ale wiem, że każdy dzień przybliża mnie do celu – dodaje. Kulturystyka nauczyła Karola nie tylko dyscypliny, ale także cierpliwości i pokory...

Cały artykuł zamieściliśmy w 43 (1280) wydaniu papierowym Słowa Regionu.

UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również