Porzucony samochód na prywatnym parkingu

MdM powiedziała :

JAREK .K powiedziała :

DO PO NIECH ZADZWONI POMOGĄ SWOJEMU WYBORCY

Już próbowali ale okazało się samochód należy do wyborcy PiS...

MÓWILI ŻE RUDY DONALD TAM ZOSTAWIŁ AUTO

MdM powiedziała :

JAREK .K powiedziała :

DO PO NIECH ZADZWONI POMOGĄ SWOJEMU WYBORCY

Już próbowali ale okazało się samochód należy do wyborcy PiS...

MÓWILI ŻE RUDY DONALD TAM ZOSTAWIŁ AUTO

JAREK .K powiedziała :

DO PO NIECH ZADZWONI POMOGĄ SWOJEMU WYBORCY

Już próbowali ale okazało się samochód należy do wyborcy PiS...

JAREK .K powiedziała :

DO PO NIECH ZADZWONI POMOGĄ SWOJEMU WYBORCY

Już próbowali ale okazało się samochód należy do wyborcy PiS...

Sylwek powiedziała :

Zanim mondrale zaczniecie komentować polecam zapoznać się z przepisami prawa. Art 130a PRoD jasno i wyraźnie określa kiedy służby mogą scholowac pojazd. Dodatkowo art 1 określa na jakich drogach i w jakich przypadkach stosuje się całą nastawę PRoD. A redaktor też by mógł się zapoznać z przepisami a nie pretensję do Boga. Pozdrawiam

Masz rację Sylwek. Konkretnie to dyspozycja do usunięcia pojazdu jest w art. 50a PoRD. Art. 130a reguluje kwestię kiedy można usunąć pojazd na koszt właściciela pojazdu. W art. 50a jest wyraźnie, że usunięcie porzuconego pojazdu należy do zadań straży miejskiej (gminnej) lub policji. Tylko jest jedno "ale" - przepisy te dotyczą pojazdów znajdujących się w tzw. strefie publicznej, a teren firmy jest poza tą strefą. Są jednak sposoby na usunięcie pojazdu również z terenu prywatnego. Niestety bardziej skomplikowane ale są.

spajker. powiedziała :

yy powiedziała :

Wyzywacie się od Mongołów chociaż to bardzo zacna nacja a nie widzicie Mongoły ,że na szybie są naklejki z numerami.To praktycznie to samo w procesie identyfikacji nie licząc nr VIN. Oj Mongoły Mongoły :)

nie licząc numeru vin? numeru vin się nie liczy ale odczytuje. jest on pod maską i trzeba się włamać do samochodu aby go odczytać. włamać czyli popełnić przestępstwo. jak zidentyfikujesz właściciela to co dalej? tablice mógł zabrać czesiu i tankować na konto właśiciela peugeota. zabierając samochód bez zgody włąściciela nawet znając jego namiary narażasz się na kłopoty. straż miejska i policja nie pomogły ale ty i cześ dajecie radę.

Nr VIN jest na podszybiu. Nie trzeba się włamywać.

yy powiedziała :

Wyzywacie się od Mongołów chociaż to bardzo zacna nacja a nie widzicie Mongoły ,że na szybie są naklejki z numerami.To praktycznie to samo w procesie identyfikacji nie licząc nr VIN. Oj Mongoły Mongoły :)

nie licząc numeru vin? numeru vin się nie liczy ale odczytuje. jest on pod maską i trzeba się włamać do samochodu aby go odczytać. włamać czyli popełnić przestępstwo. jak zidentyfikujesz właściciela to co dalej? tablice mógł zabrać czesiu i tankować na konto właśiciela peugeota. zabierając samochód bez zgody włąściciela nawet znając jego namiary narażasz się na kłopoty. straż miejska i policja nie pomogły ale ty i cześ dajecie radę.

Zanim mondrale zaczniecie komentować polecam zapoznać się z przepisami prawa. Art 130a PRoD jasno i wyraźnie określa kiedy służby mogą scholowac pojazd. Dodatkowo art 1 określa na jakich drogach i w jakich przypadkach stosuje się całą nastawę PRoD. A redaktor też by mógł się zapoznać z przepisami a nie pretensję do Boga. Pozdrawiam

DO PO NIECH ZADZWONI POMOGĄ SWOJEMU WYBORCY