Finisaż otworzyła Barbara Antes-Skorupska z wiązowskiej biblioteki. Powiedziała o całej wystawie, odwiedzających i tym, że dla placówki to bardzo miłe wydarzenie. Następnie głos zabrała nauczycielka Ali Małgorzata Horak, która w liceum uczyła ją języka angielskiego. Dodajmy, że Ala przez kilka lat mieszkała i uczyła się malarstwa w Anglii. Nauczycielka wspomniała jaką uczennicą byłą Ala i jak ją wspomina. Kilka słów o artystce i malarstwie powiedziała także jej mama Ewa Mielczarek. Po przemowach był poczęstunek z lampką wina i oglądanie wystawy i towarzyszące temu rozmowy. Kilka pytań malarce zadał także nasz dziennikarz.
Dziś kończy się wystawa w Wiązowie. Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?
- Obecnie mieszkam w Polsce, choć we wrześniu wyjeżdżam na miesiąc. Po tym czasie najprawdopodobniej będę miała wystawę w Ziębicach. Być może będzie to październik. W kolejnych latach będę nadal malować i zamierzam robić kolejne wystawy, w tym takie w nieco innej formie. Myślę tu o wykorzystaniu animacji graficznej. Może wtedy łatwiej będzie mi przekazać pewne rzeczy, które mam w głowie. Może to będzie miało formę godzinnego przedstawienia... Zobaczymy.
Na ten temat pisaliśmy w 34 (1172) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Obrazy, które zachwycają
Cześ powiedziała : czesiu. co to jest choroszcza i tworki wiedzą psuchiatrzy i pacjenci. jesteś psychiatrą ?jesteś kartoflojadem z okolic wiązowa, który chrumka bez rozumienia na widok sztuki. józek gebels mawiał że na dżwięk słowa sztuka otwiera mu się scyzoryk w kieszeni. świnie na milicyjnej emeryturze chcą sloniny a nie sztuki .RE: Obrazy, które zachwycają
spajker. powiedziała : Spiker ty jesteś niepoważny człowiek! Ciebie trzeba do Choroszczy!!!RE: Obrazy, które zachwycają
lucjan powiedziała : ludzie o inteligencji emocjonalnej bizona tak twierdzą. cześ też.RE: Obrazy, które zachwycają
spajker. powiedziała : - totalna bzdura, bo kiedy kret ogryza bulwę dwornie, z galanterią, to już jest na najwyższym poziomie piramidy.RE: Obrazy, które zachwycają
spajker. powiedziała : Jakie potrzeby seksualne jak ci nie staje :DRE: Obrazy, które zachwycają
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. są osoby takie dla których kultura jest niezrozumiała i nieczytelna i jest przedmiotem drwin. są tacy dl których kultura i doznania estetyczne duchowe kulturalne są czymś przyjemnym.zjadacz kartofli , oracz pola, pegieerysta, człowiek na poziomie kamienia łupanego drwi z rozkoszy dla niego niezrozumiałych . dla niego rozkosz to władza, pensja w pgr oraz to że ozime obrodziło latoś albo że ceny skupu rzepaku wzrosły. psycholog maslow już dziesiątki lat temu stworzył reorię tzw piramidy potrzeb maslowa. na samym dole fundament piramidy stanowią potrzeby biologiczne człowieka czyli zaspokojeniu głodu potrzeb seksualnych. wyżej jest potrzeba bezpieczeństwa a na samym szczycie piramidy są potrzeby kulturalne i duchowe. ślepy kret żądny ogryzania bukw ziemniaka ma przed sobą kilka poziomów do przejścia zanim po napełnieniu żołądka i swojej materialnej chciwości znudzi się nimi i zacznie dostrzegać coś więcej niż seks i pieniądze.RE: Obrazy, które zachwycają
"Po przemowach był poczęstunek z lampką wina i oglądanie wystawy i towarzyszące temu rozmowy." - na początku filmu Alfreda Hitchcocka, "Oberża Jamajka" jest scena przedstawiająca wykwintny bankiet na którym goście wznoszą toast winem za zdrowie Sir Humphreya i prowadzą gustowne dialogi.. Sir Humphrey kiedy potrzebuje natchnienia musi wziąć do ręki figurkę, podobnie jak uczestnicy bankietu w gminnej bibliotece w Wiązowie, którzy natchnienie znajdowali w obrazach pani Ali.RE: Obrazy, które zachwycają
"Myślę tu o wykorzystaniu animacji graficznej. Może wtedy łatwiej będzie mi przekazać pewne rzeczy, które mam w głowie." - jeżeli pani Ali uda się przelać zawartość swojej głowy do innych głów, to w ten sposób zainfekowane osoby zaczną malować obrazy i posiądą umiejętność komunikowania się w języku angielskim, ... i będą próbowały przelać zawartość swoich głów do innych głów.